No i nadszedł ten moment...
Od tygodnia kocur praktycznie skubie i tylko pije. Waga spadła od stycznia o 1,1kg.
Wczoraj WET, nerki, mocznik Ok. Guz ma wątrobie w USG większy niż był w styczniu.
Tarczyca mimo leków ponad 20.
Wcierka w ucho i większa dawka leków na tarczycę pomogła na 12godz.
Dzisiaj rano..., leki + miska no i d..a.
Kocur poleguje, chowa się, unika kontaktu więc jest słabo... nie miauczy nie ma pozycji bólowej, łazi ale już wygląd to na koniec walki