Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 26, 2023 17:40 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Patrzyłem zaraz wyślę, ale kojarzę wpis że była dyskusja Apelka i (...) to były tabletki, których nie powinno się dzielić.

ArturB

 
Posty: 178
Od: Pon mar 02, 2020 21:48

Post » Nie mar 26, 2023 17:47 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Patrzyłem zaraz wyślę, ale kojarzę wpis że była dyskusja Apelka i (...) to były tabletki, których nie powinno się dzielić.

Jak na razie tylko "pije", karmy nie rusza, poskubał tylko mięsa.

ArturB

 
Posty: 178
Od: Pon mar 02, 2020 21:48

Post » Nie mar 26, 2023 18:01 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Wpadlo mi w oko, zel/krem jest (ponoc) latwiej przyswajalny, rzadziej sa skutki uboczne, nie ma mdlosci, tyle za opisem wetow.
Gdyby mozna cos pomoc na teren UK , daj znac.
Z Pl Lufthansa lata z opcja zwierzat na pokladzie.

FuterNiemyty

 
Posty: 3480
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Nie mar 26, 2023 18:08 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

ArturB pisze:Było gdzieś na forum o zamienniku Apelki z Anglii ale nie mogę znaleźć... Inna substancja czynna.

W czasach gdy mój Ignaś miał nadczynność tarczycy (ale sytuacja nie była tak dramatyczna bo on jak wiele starszych kotów po prostu zapadł na to z wiekiem) chciałam sprowadzać lek z Anglii. Nie pamiętam niestety jego nazwy.
W forumowej wyszukiwarce natknęłam się na takie:
- felimazole (ale to chyba inna nazwa thiamazolu)
http://www.pro-vet-farm.artnet.pl/Sklep.html?id=5455
- vidalta
https://www.msd-animal-health.co.nz/products/vidalta/

My pozostaliśmy przy metizolu, ale Ignaś pięknie na niego reagował
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!

Katarzynka01

 
Posty: 4220
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Nie mar 26, 2023 18:15 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

FELIMAZOLE to to samo co Apelka.
Vidaleta to jest to.... jutro rano "atakuję" Weta. https://www.vidalta.com/vidalta/

ArturB

 
Posty: 178
Od: Pon mar 02, 2020 21:48

Post » Nie mar 26, 2023 18:17 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

W vidalta jest carbimazole uzyty.

FuterNiemyty

 
Posty: 3480
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Pon mar 27, 2023 17:05 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Walczymy dalej...
Dzisiaj troszkę lepiej zjadł ze 100-150g może nie dużo ale coś. Oczywiście jest to czas "ukradziony" szanse na "wyleczenie" są niewielkie.
Jutro jedziemy na kontrolę i może zmianę leku. Jak nie opanujemy T4 to tylko kwestia czasu... mimo wszystkich starań.

Kot a się "lepiej" bardziej aktywny. Dostaje dodatkowo leki na obniżenie ciśnienia.

ArturB

 
Posty: 178
Od: Pon mar 02, 2020 21:48

Post » Pon mar 27, 2023 17:07 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Trzymam kciuki, żeby tego wspólnego czasu udało się ukraść jak najwięcej :ok:
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!

Katarzynka01

 
Posty: 4220
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro mar 29, 2023 22:42 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Co u Was?
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw mar 30, 2023 6:12 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Rano:
Thiafeline 2,5
Wieczór:
Thiafeline 5,0
Scanpropil 1/2 tabletki

Jak na razie jest Ok... nie licząc walki aby podać tabletki. Cały czas się cieszę, że mam wszystkie palce...
Kocur nie znosi podawania tabletek do pyska dlatego była Apelka... ale walczymy może Ktoś z Was ma jakiś sposób aby otworzył pysk.
Bo mój ma szczękościsk, który u Weta nie występuje. Ot taka mała kochana "złośliwa" bestia :201461

Dalej wczytuję się w temat i najzabawniejsza jest dyskusja w sprawie TIAMAZOLU... w lekach a fakty są talkie.
Nie ma innych leków na tarczycę, a kot może źle reagować na inne substancje wspomagające.

Karbimazol po wchłonięciu szybko i całkowicie ulega przekształceniu do tiamazolu, który hamuje wbudowywanie jodu do tyrozyny w tyreoglobulinie i sprzęganie cząsteczek 3-jodotyrozyny i 3,5-dijodotyrozyny, co w efekcie końcowym prowadzi do zmniejszenia produkcji hormonów tarczycy.
Tiamazol hamuje wbudowywanie jodu do tyrozyny w tyreoglobulinie i sprzęganie cząsteczek 3-jodotyrozyny i 3,5-dijodotyrozyny, co w efekcie końcowym prowadzi do zmniejszenia produkcji hormonów tarczycy

ArturB

 
Posty: 178
Od: Pon mar 02, 2020 21:48

Post » Czw mar 30, 2023 7:08 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

ArturB pisze:(...)
Kocur nie znosi podawania tabletek do pyska dlatego była Apelka... ale walczymy może Ktoś z Was ma jakiś sposób aby otworzył pysk.
(...)

Rozkruszyć tabletkę, zmieszać ze zbendowaną karmą/wodą i podać strzykawką do pyska z boku.
Otoczyć tabletkę w masełku/pasztecie Podlaskim z kurcząt (bo ma piękny zapach)/w zmielonym mięsie wołowym/paście Miamor/wątróbce, czymkolwiek co kocur lubi jeść i podać na spodeczku,może sam zje. Pilnować,czy to zrobił i nie wypluł. Zdolne są :wink:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Czw mar 30, 2023 8:22 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Tabletki zawsze podaję w osłonie kapsułki (puste kapsułki w różnych rozmiarach do kupienia na allegro), po czym z przygotowanej strzykawki z wodą wciskam kotu za kieł łyk wody. Zawsze działa. Kapsułka dodatkowo obtoczona w maśle albo w ulubionej paście witaminowej. Też czeka mnie dożywotnio podawanie leków.

Shidri

 
Posty: 379
Od: Śro sie 01, 2018 10:46

Post » Czw mar 30, 2023 14:18 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Ja od roku kamuflowałam tabletki w paście odkłaczającej Gimcat. Różnie bywało, czasem pozostawało rozwiązanie siłowe.
Od miesiąca stosuję Royal Canin "Pill Assist" ( co prawda psie, ale co tam), obtaczam w tej " plastelinie " tabletki i Kubek sam chętnie zjada. Ja ten sposób polecam, oboje przestaliśmy się stresować (jak na razie działa, tfu, tfu).

florka

 
Posty: 164
Od: Śro kwi 11, 2007 12:13
Lokalizacja: Połchowo, mała wieś na Kaszubach

Post » Czw mar 30, 2023 15:53 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

każdy kot jest inny...Mycha wszystko dostaje strzykawką, choć był okres, ze amodip zjadała sama (ponoć ma smak wątróbki), ale jej to przeszło, do tego doszedł jeszcze atenolol, więc oba rozgniatam, parę kropli wody i strzykawką, druga strzykawka z apelką i mamy to z głowy. Natomiast Gucio (*) nie ruszył nic w płynie, a tablety lykał jak gęś - z małym tyko przymusem. Brał tego sporo, czasem na jedno "posiedzenie" 4 - 5 sztuk. Tabsy miałam uszykowane na stole, kota lewą ręką za skórę na karku, Tabletka między kciukiem a palcem wskazującym, środkowym palcem rozdziawiałąm paszczę i tabsa do gardła, bardzo głęboko. I tak do podania całej porcji.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15037
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 30, 2023 16:29 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Najprościej jest podać roztarte na proszek w paście miamor.
Muszą być jednak spełnione dwa warunki:
1. Kot musi być fanem miamora, większość szczęśliwie okazuje się fanami
2. Lekarstwo nie może być gorzkie ani w ogóle nie może mieć intensywnego smaku. Dlatego ja zawsze próbuję kocich lekarstw końcem języka i sprawdzam
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!

Katarzynka01

 
Posty: 4220
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 220 gości