Charakter kota i kotki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 01, 2023 14:21 Re: Charakter kota i kotki

Ostatni post do Pani Zuzy.

lazuralizarynowy

 
Posty: 87
Od: Pt gru 20, 2013 19:08

Post » Śro lut 01, 2023 14:23 Re: Charakter kota i kotki

ana pisze:Kocurki (o ile są wykastrowane) bywają bardziej gapowate i spolegliwe, dziewczyny - sprytniejsze i bardziej władcze. W kociej grupie zwykle rządzi kocica.


Bardzo ciekawa uwaga. dziękuję. Cóż dziewczyny z reguły wychowuja młode. Wcale mnie to nie dziwi ,że są sprytniejsze, choc mój kocurek tez był całkiem bystry:) Pozdrawiam.

lazuralizarynowy

 
Posty: 87
Od: Pt gru 20, 2013 19:08

Post » Śro lut 01, 2023 14:57 Re: Charakter kota i kotki

Fatka pisze:U mnie kociczki są przede wszystkim mądrzejsze.
Kocur trafił mi się straszny cymbał, ale nie będę tych cech rozciągać na całą płeć. Jest miziakiem.

Drugi kocurek jaki przez rok był u mnie na tymczasie przez rok, był miziaty, pełen uroku, ale i miłośnik przygód - lubił jak się coś działo. Bardzo biegły w otwieraniu szafek i szuflad.

Chyba wszystko zależy na jakiego zwierzaka trafisz... Za kota mojego życia uważam właśnie tego speca od szuflad, ale jakoś wolę kociczki.


Bardzo dziękuję za odpowiedź.

lazuralizarynowy

 
Posty: 87
Od: Pt gru 20, 2013 19:08

Post » Śro lut 01, 2023 15:01 Re: Charakter kota i kotki

Jeszcze jedno dodam - opiekuję się kotami działkowymi i gdy kocica miot przyprowadzi, to kocięta płci męskiej oswajają się pierwsze. Kociczki są bardziej ostrożne i z nimi trochę dłużej mi schodzi.

Oczywiście wyjątek potwierdzający regułę też mam - z tamtegorocznych kotów, ten jeden, jedyny który nie daje się do tej pory głaskać to kocur akurat :P
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5980
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Śro lut 01, 2023 15:19 Re: Charakter kota i kotki

Fatka pisze:Jeszcze jedno dodam - opiekuję się kotami działkowymi i gdy kocica miot przyprowadzi, to kocięta płci męskiej oswajają się pierwsze. Kociczki są bardziej ostrożne i z nimi trochę dłużej mi schodzi.

Oczywiście wyjątek potwierdzający regułę też mam - z tamtegorocznych kotów, ten jeden, jedyny który nie daje się do tej pory głaskać to kocur akurat :P

Jestem DT długie lata. I karmiecielem jeszcze dłużej. Nie mam takich spostrzeżeń w kwestii oswajania. Wszystko zależy od charakteru. To moje zdanie. Są kocurki oswajające się momentalnie. Są i koteczki. Każdy miot, jeśli taki mi się trafił (bo kastruję na potęgę) jest inny. W swoim obrębie rodzinnym także. Jeśli chodzi o wagę, charakter.
Kocurki i kotki już wykastrowane bywają na wolności różne z czasem. Ale na pewno kocice są ostrożniejsze jeśli mają mioty, które wyłapuję.
Koty oddaję do adopcji radząc patrzeć na charakter a nie na płeć. Wszystko zależy co dom szuka. Bywa ,że odmawiam wiedząc ,ze dany kot/rezydent nie pasuje.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55358
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: gjakubowska, Google [Bot], jolabuk5, Szymkowa i 340 gości