Specjalista od nowotworów odbytu - poszukuję

Moja piesa ma nowotwór odbytu. Niestety w głębi, więc dojście z zewnątrz pewnie odpada. Moja wet nie chciałaby się podejmować operacji, ponieważ jest zbyt duże ryzyko uszkodzenia mięśni zwieracza i skazania psa na chodzenie w pieluszce do końca życia. Odsyła mnie do specjalisty. Powiedziała, że jest takich trzech w Polsce i pamięta przede wszystkim nazwisko prof. Galantego.
Oszacowała, że operacja będzie kosztować nie mniej niż 3000 zł. (Jakby co, to ja tych pieniędzy nie posiadam, będę musiała się zapożyczyć... Ale to zabieg ratujący życie, więc trzeba.)

Znacie może innego fachowca? Kogoś przede wszystkim od nowotwoów odbytu, bo nie każdy chirurg chce się podejmować tego zabiegu.

Tak z pamieci, Jagielski nie jest przypadkiem w temacie?

Jednym z najlepszych onkologów jest dr Jagielski (przyjmuje w Warszawie, klinika Białobrzeska). Ale nie wiem jak w tej klinice wygląda kwestia zabiegów no i minusem jest czas oczekiwania na konsultację bo kolejki są tam koszmarne

W Groblicach jest też klinika, która posiada w swojej ofercie radioterapię i specjalizuje się w onkologii - vetspec. Na ich fb widziałam, że nie raz podejmowali się leczenia naprawdę ciężkich przypadków.

Ja bym zaczela od rozmowy z dr Karewicz z Bialobrzeskiej, to swietny chirurg w takich wymagajacych precyzji sprawach. No i tam przyjmuje Jagielski.
https://bialobrzeska.waw.pl/dr-n-wet-ag ... -karewicz/

Roki - 16.08.2012

A ja bym zaczęła od żony dr Jagielskiego. Ona też jest współwłaścicielem lecznicy Białobrzeska. I widuje męża codziennie.
Ja się dostałam do dr Jagielskiego w następujący sposób: po usg u dr Marcińskiego, który stwierdził guz nowotworowy , dzwoniłam na Białobrzeską codziennie przez 3 dni, około 12 - 13.
I tego trzeciego dnia któraś z rejestratorek do mnie oddzwoniła po godz. 15, że zwolniło się miejsce.
A co do dr Karewicz, to ona operuje wszystkie przypadki, które do takowej operacji zakwalifikuje dr Jagielski.

Prof.Galanty to świetny wybór. Dla mnie najlepszy. Precyzja i dokładność. Operował mojego psa z nowotworem jąder i kotkę z nowotworem palca-precyzja i koronkowa wręcz robota. Niestety na marne,bo był już przerzut do płuc,ale to sprawa onkologa,którego nie włączono ,nie chirurga. Onkologicznie zawalił,ale chirurgicznie mistrzostwo. Usuwał też całą tylną łapkę z nowotworem mojego byłego tymczasa,kot żyje w zdrowiu i ma się świetnie do dziś:) viewtopic.php?f=1&t=186402&hilit=Whiskas

Tylko wbijaj się na termin,to najtrudniejsze.
Odbyt jest b.ważny,żeby pies nie popuszczał po spitolonej operacji.

Jest jeszcze dr Igor Bissenik, kiedyś operował mojego psiego tymczasa (usunięcie łagodnego nowotworu gruczołów okołoodbytowych). Ale nie lubię fatalnej obsługi w jego lecznicy (ul.Puławska 509) i z tego powodu nie za bardzo polecam. Choć operację zrobił dobrze,bez powikłań,pies nie popuszczał. Operował też znaną mi sunię z nowotworem listwy mlecznej i wielkim jak grejfrut guzem sutka. Pierwsza listwa bez powikłań,po drugiej było mocne krwawienie i nowotwór odnowił się.

Jakiś czas temu tuż obok mnie, przy lecznicy Vetcardia na Kijowskiej otworzyła się lecznica Comfortvet (one obie chyba współpracują ze sobą). Z tego co widzę - przyjmuje w niej prof. Galanty, acz jak się szuka jego miejsc pracy w wyszukiwarce to tego nie wyświetla, może dzięki temu terminy tam są przyjaźniejsze?
Gdybyś zdecydowała się na niego, może warto tam też zadzwonić.

Kiepska sprawa z tym guzem... Się przyplątało

Przykro mi że macie takie kłopoty

On jest już dokładnie zdiagnozowany? Wiadomo co to jest, jaki jest jego zasięg etc? Utrudnia mocno załatwianie się? Takie informacje byłyby ważne w temacie tego czy bardziej uderzać do onkologa czy "zwykłego" chirurga oraz czy możecie sobie pozwolić na dłuższe czekanie do kogoś wybranego czy jednak czas gra bardzo ważną rolę.

Trzymam kciuki żeby udało się psince jak najszybciej pomóc!

Blue pisze:Jakiś czas temu tuż obok mnie, przy lecznicy Vetcardia na Kijowskiej otworzyła się lecznica Comfortvet (one obie chyba współpracują ze sobą). Z tego co widzę - przyjmuje w niej prof. Galanty(...)

Prof.Galanty operował nowotwór jąder u mego psa w Vetcardii (lecznica kardiologiczna,prof.miał tam "gościnne występy";) a tą lecznicę musieliśmy wybrać ze względu na to,że Tabo jest pacjentem kardiologicznym. Prof.przyjmuje też w Elvet w Al.Niepodległości (tam "robił" mi koty)
https://www.elwet.pl/nasz-zespol

tabo10 pisze:Prof.Galanty operował nowotwór jąder u mego psa w Vetcardii (lecznica kardiologiczna,prof.miał tam "gościnne występy";)

No to wygląda że otworzyli obok (przylegają do siebie) "siostrzaną" lecznicę - tym razem wyspecjalizowaną w chirurgii/diagnostyce nie tylko kardiologicznej i leczeniu bólu u zwierząt. Chyba że są to dwie zupełnie niezależne lecznice.

Obok w bloku(ul.Kijowska) była zawsze jakaś inna lecznica,ale nie przylegały do siebie. Nie pamiętam nazwy,bo mnie chodziło tylko o prof.Galantego i dr Niziołka-kardiologa (obecnie zmieniony na innego,dla odmiany:cudownego,miłego i grzecznego kardiologa :wink:

).

Jedna z lepszych klinik onkologicznych to Vetspec z Groblic pod Wrocławiem. Może warto tam zadzwonić. Prowadzili moją kotkę z chłoniakiem.

**Adopcje: 11 >>**

Jest jeszcze chwalony onkolog Dominiak Tomasz w Domo-Vet. 501 040 784. Byliśmy zapisani do niego z Sorrkiem ale szybciej trafiła się wizyta na Białobrzeskiej.
Jagielski swego czasu nie przyjmował w Białobrzeskiej. Trafiliśmy do dr Uli Jankowskiej.
Dr Karewicz operowała naszego Żuczka mającego wielkie problemy z prostnicą. jest ogromnie chwalona.
Jednak Galanty chyba do takich operacji jest najbardziej polecany.

Wszyscy super ,ale od odbytu najlepszy prof.Galanty .

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi!!! :1luvu:

Pospisywałam numery przychodni, będę dziś dzwonić

Okolice Wrocławia ze względu na dojazd to raczej moje wyjście awaryjne, ale też zapisałam

Nowotwór przez 2 tygodnie między wizytami u mojej wet zwiększył się aż o 1/3. Jeśli dalej będzie tak rósł, to za miesiąc zablokuje odbyt. Na razie nie daje objawów, piesa czuje się dobrze i wypróżnia się jak dotychczas (czyli na kilka razy i z małą zachętą. Od dawna tak ma, może to dla niej dyskomfort, ale guza wcześniej nie było. Wyciskam jej gruczoły dość często i wyczułam go dopiero niedawno.)

Jeżeli nowotwór tak rośnie ,może jednak warto zapisać się do Uli Jankowskiej lub dr. Jagielskiego?
Lecznica Białobrzeska .

Specjalista od nowotworów odbytu - poszukuję

Kto przegląda forum