Miau.PL

Witam.
Mam w domu kotkę której niedawno wybił rok. Kotkę przygarnąłem z ulicy, miałem ją nakarmić i dać ciepłe miejsce na jeden dzień ale jak to bywa została na dłuzej

Kotka od początku miała problem z siusianiem w różne miejsca. Pierwsze pare dni po przygarnieciu były bez tego problemu. Dopiero po 2-3 tygodniach kotka zaczęła sikać na każda możliwa powierzchnie: Łózko, kanapa, podłoga, bluza ktora lezała na krześle. Generalna zasada że jeśli coś było miekkie to kotka zdązyła to zaznaczyć. Poszedłem z tym do veta który stwierdził że to po prostu rujka i należy kotke wysterylizować. Zabieg się odbył nie było żadnych komplikacji i faktycznie pare dni po zabiegu tak do 2 tyg bym powiedział były bez żadnej wpadki. Niestety dobra passa się skończyła i kotka wróciła do sikania z tą różnica ze sika tylko i wyłącznie na łóżko w sypialni. A żeby być dokładnym jest to to samo miejsce gdzie śpimy z dziewczyną (idealnie tak po środku troszkę poniżej poduszek). Nigdy nie zdarzyło jej sie sikać w inne miejsce np dół łózka gdzie często śpi

Czy macie jakieś porady?
Dodam że kotka nie ma problemu załatwiac się w kuwecie, ma do niej ogólny dostęp z całego mieszkania, żwirek przypominający piach i sam czesto widze jak chodzi z niej korzystać normalnie. Po prostu raz na jakiś czas postanawia użyc łózka a nie kuwety.
Warte zaznaczenia jest też to ze kotka o dziwo załatwia się głównie jak ktoś jest w domu. Teraz zacząłem zamykac sypialnie gdy wychodzimy z domu dla pewności, ale pare dni temu miałem pare razy ją otwartą i kotka nigdy nie postanowiła się zesikać. Robi to tylko jak jesteśmy w domu i dochodzi do kuriozalnych sytuacji gdzie dziś przekręcam głowę i ląduje nosem w poduszczę przesiąkniętej sami wiecie czym.
Kotka nie jest do nas źle nastawiona wręcz przeciwnie można powiedziec ze to miłość od pierwszego wejrzenia i zawsze szuka atencji i leżenia na kolanach u naszej dwójki więc myślę że nasza obecność jej nie stresuje.

Prosiłbym o jakieś rady gdyż jest to uciążliwe że muszę np non stop mieć zamknięte drzwi kiedy pracuje w sypialni przy komputerze bo boję się że dostane bombę niespodzianke, zwłaszcza że kotka bardzo lubi spać właśnie na łózku kiedy pracuje.

Koty sikają poza kuwetą (często w takie widoczne miejsca) kiedy chcą zwrócić uwagę, że coś jest nie tak. Może to być np zapalenie pęcherza. Pierwszą rzeczą w tej sytuacji powinny być badania - badanie krwi morfologia + biochemia czyli profil diagnostyczny, badanie moczu ogólne + posiew (tylko żeby ten posiew był wiarygodny najlepiej jest pobrać mocz przez punkcję bezpośrednio z pęcherza) oraz usg. Jeśli wykluczy się, że przyczyną sikania jest problem zdrowotny wtedy najlepiej szukać pomocy u behawiorysty. Ale najpierw zrób badania bo od tego trzeba zacząć a dopiero potem myśleć co dalej

Zgadzam się, a póki co podkład w tym miejscu, w którym sika. Dobrze że to jedno miejsce. Ja miałam pół łóżka z podkładami.

Hej. Wracam z odpowiedzia.

Byłem na badaniach kotka jest zdrowa więc niestety wygląda to na problem behawioralny. Na ten moment sypialnia zostanie zamknięta bo wypralem wszystko pięknie by nie było zapachu i zostawiłem dosłownie pokój na 5 minut otwarty i czeka mnie kolejne pranie.

Zainwestuje w podkłady ale problem tworzy się że mój kot to straszny atencjusz i zaczyna miauczeć i próbować przebić się przez drzwi w nocy. Chętnie bym ją wpuścił ale niestety potrafi się załatwić normalnie koło mnie jak śpię więc ta opcja odpada