» Nie lut 19, 2023 18:00
Re: FIP U SENIORA
Leczenie mocno nam dało po kieszeni zwłaszcza, że Szogun jest duży i dostaje dużą dawkę, 1 ampułka leku starcza na 3 dni dosłownie, ale jesteśmy w takiej szczęśliwej sytuacji, że nas na to stać. Szczegółowo mówiąc, to z badaniami i wszystkim wydaliśmy już ok. 12.000 zł, ale nic to, jego życia nie zwróciłyby nam żadne pieniądze. Lek zamówiony przez net przychodzi z zagranicy, błyskawicznie, a podajemy sami bo weci nie mogą go podawać, wet za to skontrolował wyliczoną przez nas dawkę. Teraz czekamy na wyniki badań i będziemy chcieli przejść na kapsułki żeby tak nie dręczyć Kotkota tym kłuciem.
Żeby tylko nie było nawrotu, o to bardzo proszę!
EDIT: Doszłam do wniosku, że może tu nieco naprostuję, bo wysokość podanej przeze mnie sumy może kogoś przerażać i zrezygnuje z leczenia - na samo leczenie FIP z badaniami i lekami (a jesteśmy w połowie) wydaliśmy ok. 9.000 zł jak do tej pory, przy czym na początku była robiona masa badań żeby postawić diagnozę, dziś już tyle nie jest potrzebne. Reszta pieniędzy to koszty pobytu Szoguna w szpitalu, przez tydzień był codziennie i wracał tylko na noc bo nie było wiadomo co mu jest i czuł się tak źle, że był pod nieustanną obserwacją, miał dożylne leki, badania, itp. To nie były w sumie koszty leczenia FIP a stawiania diagnozy. Plus jest taki, że nie trzeba wykładać wszystkich kosztów naraz, leki kupuje się stopniowo, opiekunowie często wspomagają się zbiórkami, a jeden z producentów leków ma ciekawą promocję dla tych, którzy właśnie korzystają ze zbiórek. Także koty leczą z FIP nie tylko krezusi (zresztą my takimi nie jesteśmy), ale też przeciętni ludzie i fundacje.
Ostatnio edytowano Nie lut 19, 2023 23:29 przez
Carmen201, łącznie edytowano 1 raz