Niska temp w domu

Witam . Od niedawna uratowałam kotka przed schroniskiem biorąc go do siebie w ostatniej chwili .
Smerfuś ma równo roczek ,jest dachowcem ,sierść ma standardową krótką. Od godz 12 do 23 nie ma mnie w domu przez co nie włączam ogrzewania w domu i w tych godzinach kotek przebywa w temp 14 st . Martwię się, czy to czasem nie jest zbyt niska temp , aby nie wiem ..czasem sobie pęcherz nie przeziebil, albo sam nie był zbyt zmarzniety . W prawdzie z przyczyn finansowych nie wlaczam ogrzewania w domu kiedy mnie nie ma ,ale jeśli ta temp dla kotka jest zbyt niska to jednak zdrowie kotka dla mnie ważniejsze
Dodam ,że w nocy i do mojego wyjścia z domu jest ok 20 st , tylko kiedy mnie nie ma spada do 14. Za mało, czy nic kotkowi nie będzie?
Smerfuś ma równo roczek ,jest dachowcem ,sierść ma standardową krótką. Od godz 12 do 23 nie ma mnie w domu przez co nie włączam ogrzewania w domu i w tych godzinach kotek przebywa w temp 14 st . Martwię się, czy to czasem nie jest zbyt niska temp , aby nie wiem ..czasem sobie pęcherz nie przeziebil, albo sam nie był zbyt zmarzniety . W prawdzie z przyczyn finansowych nie wlaczam ogrzewania w domu kiedy mnie nie ma ,ale jeśli ta temp dla kotka jest zbyt niska to jednak zdrowie kotka dla mnie ważniejsze
Dodam ,że w nocy i do mojego wyjścia z domu jest ok 20 st , tylko kiedy mnie nie ma spada do 14. Za mało, czy nic kotkowi nie będzie?