Czy mogę mieć kota?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 06, 2023 11:47 Re: Czy mogę mieć kota?

jolabuk5 pisze:Kasiu, masz rację, ale o ile wiem, funkcjonują dt, które są wspomagane przez fundację (MaryLux tak miała, o ile pamiętam, nie wiem, czy Bastet też). Pewnie, ze to zawsze ryzyko, a tu jeszcze dochodzi sprawa karmienia. Dlatego oczywiście trzeba przemyśleć. I jeśli już, to dobrać kota, który będzie pasował do tych warunków (starszego, nie lubiącego surowego mięsa - są takie, które za nic surowego nie zjedzą).

Ja już od kilku lat biorę koty tylko i wyłącznie na DT - ja mam zapewnić napełnianie miseczek, sprzątanie kuwet i sygnalizowanie fundacji problemów zdrowotnych. Ważne - tylko i wyłącznie kocie staruszki, które mają w perspektywie niezbyt długie życie. Właśnie dlatego, że własnej kondycji jestem pewna tylko na niezbyt długą metę.

MaryLux

 
Posty: 159730
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 06, 2023 11:52 Re: Czy mogę mieć kota?

MaryLux, to jest bardzo dobre rozwiązanie, też rozważam je w przyszłości.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7794
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 06, 2023 11:54 Re: Czy mogę mieć kota?

madrugada pisze:MaryLux, to jest bardzo dobre rozwiązanie, też rozważam je w przyszłości.

W dodatku jedyne dostępne dla mnie - na emeryturę poszłam z budżetówki.

MaryLux

 
Posty: 159730
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 06, 2023 16:37 Re: Czy mogę mieć kota?

madrugada pisze:Nie piszesz w jakim wielu był kot, a to sprawa kluczowa.


W tym wypadku nie chodziło o wiek kota tylko wiek tej osoby

zuzia115

 
Posty: 122
Od: Czw maja 21, 2009 10:44

Post » Pt sty 06, 2023 17:14 Re: Czy mogę mieć kota?

Eliszka, pozdrawiam serdecznie. I jestem pełna uznania za odpowiedzialne podejście do ewentualnej decyzji posiadania kota a tym samym za pytanie : czy mogę mieć kota?
Być może, jak pisałaś, sprawa nie będzie aktualna, ale ponieważ zrobiła się ciekawa dyskusja, to i ja zabiorę głos. Sygnalizowałam dwie strony do tyłu, że jesteśmy w podobnym wieku, ale też i w dużej części w innej sytuacji. Wiem o kotach sporo, mam je od dwudziestu lat, wiele lat jestem na forum, wiele spraw jest dla mnie oczywistych a kot nadal tajemnicą...
I może od tego zacznę, że bardzo cenne są w tej dyskusji głosy osób 60 plus (piękny wiek :P ) i byłoby dobrze, gdyby forumowa młodzież( czyli do 60 plus :wink: ) z takiej perspektywy w dużej części wyrażała swoje za lub przeciw. Już tak jest, że gdy na forum zjawia się potencjalny i to do tego dobry domek, zostanie bardzo szybko zasypany propozycjami zaopiekowania się kocimi biedami. Natychmiast, już, jednym, a nawet dwoma kotami, bo to dla kota lepiej. I cudownie, że takie historie często kończą się szczęśliwie. I oby tak też zakończyła się historia , którą wątkiem zapoczątkowała Eliszka.
Nie jestem ani na tak, ani na nie, jeżeli chodzi o Twoją decyzję. Poczytaj, przemyśl, zważ.
Mogę jedynie napisać jak sprawa wygląda z mojego punktu widzenia. Tak, 60 plus. Mieszkam sama, nie ma dwóch rąk do czterech łapek w wypadku potrzeby pomocy. Podobnie jak u MaryLux emerytura budżetowa. Kotów 5, co oczywiście jest inną sytuacją, ale gdyby był jeden, niewiele, poza kwestią finansową by się zmieniło. Kot to nie jest malutkie zwierzątko jak napisane zostało wyżej, moje ważą około 6 kilo :strach: i nie jest prawdą, że przesypiają cały dzień-u mnie jest dokładnie odwrotnie.
Te, które przygarnęłam (Pasio, Bratu i Mami) zostały wysterylizowane, przebadane na wszystkie "straszne choroby", wyleczone z bieżących, które były konsekwencją bezdomności i zostały. Brat po roku okazało się, że jest obciążony IBD, Pasio niestety od trzech lat ma cukrzycę a dodatkowo ostatnio doszło pnn. Wymagają stałej opieki, odpowiednich diet, staram się jak mogę, ale łatwo nie jest. Finanse w wypadku choroby to jazda bez trzymanki, forum doskonale o tym wie. Paś przez ostatnich 6 tygodni wygenerował sumę bliską 2000 zł-kroplówki dożylne w szpitaliku, kilkanaście podskórnych, badania krwi, wizyty kontrolne, itd. Na całe szczęście mam opiekę wirtualną Dobrego Ducha Forumowego dla tej trójki przygarniętych bied i bez tej pomocy, która po części pozwala opanować sytuację, po prostu nie dała bym rady :( . Ale tu nie o licytację finansową chodzi, jest jeszcze jeden aspekt opieki nad kotami. Ten fizyczny. Psychiczny. Po prostu o siły, o nerwy, zarwane noce, nastawiane budziki...Wszyscy tutaj na forum w pewnym momencie, a taki niestety przychodzi, stajemy się kocim hospicjum. Dasz radę?
Tak, zachorować każdy może w każdym wieku. I kot i człowiek. Ale im kot starszy i człowiek, tym prawdopodobieństwo jest większe, a w pewnym wieku czas niestety przyspiesza.
I to wszystko trzeba brać pod uwagę. I jeszcze taki drobiazg jak konieczność opuszczenia domu na kilka dni, tydzień, tak po prostu choćby raz do roku, aby odpocząć. Cudownie, jeżeli masz pewność zorganizowania odpowiedzialnej opieki do kota. Może te koleżanki, które odwiedziłaś, które mają koty?
To bardzo trudne. Zwłaszcza teraz, gdy najstarsza moja kotka za chwilę skończy 20 lat, młodsza 17 i te trzy przygarnięte biedy wymagające ot choćby podawania insuliny dwa razy na dobę :roll: .
Będziemy się teraz starzeć razem i zrobię wszystko, abyśmy w komplecie byli razem jak najdłużej.
Eliszka, życzę, abyś przemyślała spokojnie temat i o ile uznasz, że podołasz- przygarnęła cudownego kota, któremu dasz dobry, wymarzony, taki forumowy dom i żebyście żyli razem długo i szczęśliwie, bo to jest możliwe! I pozdrawiam Cię raz jeszcze najserdeczniej :1luvu: !
Ostatnio edytowano Pt sty 06, 2023 18:21 przez czitka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17889
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt sty 06, 2023 17:59 Re: Czy mogę mieć kota?

Zaznaczam wątek bo jestem ciekawa czy Eliszka zdecyduje się na adopcje kota mimo tych wszystkich za i przeciw. Zalałyscie kobietę taką wiedzą że nie dziwię się jej wątpliwością i milczeniem.
Na koniec Zaznaczę że na Forum jest dużo emerytek 60 + dających radę.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25554
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 06, 2023 18:38 Re: Czy mogę mieć kota?

Na pewno warto przemyśleć sprawę opieki nad kotem kiedy np. musisz iść na jakiś zabieg do szpitala. Ja niedawno wróciłam do domu po operacji biodra i oczywiście dałam radę wszystko zorganizować, ale ponieważ mieszkam sama i też mam kotkę z cukrzycą, nie było to wcale proste, a nawet teraz muszę jeszcze prosić o pomoc w wyczyszczeniu kuwet (nie wolno się schylać).
Wiem też, jaki mam problem, gdy dopada mnie silny ból głowy, a koty trzeba "obsłużyć".
Warto się z góry zastanowić nad tym, kogo będziesz mogła poprosić o pomoc w takich sytuacjach.
Też trzymam kciuki, chciałabym, żeby jakiś kot znalazł u Ciebie wspaniały dom. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60382
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 06, 2023 18:54 Re: Czy mogę mieć kota?

Gosiagosia pisze:Zaznaczam wątek bo jestem ciekawa czy Eliszka zdecyduje się na adopcje kota mimo tych wszystkich za i przeciw. Zalałyscie kobietę taką wiedzą że nie dziwię się jej wątpliwością i milczeniem.
Na koniec Zaznaczę że na Forum jest dużo emerytek 60 + dających radę.


Ależ tu nikt nie wątpi w to, że Eliszka będzie dobrą opiekunką i napewno da sobie radę . Wszystko o co chodzi w tym całym zamieszaniu bardzo dokładnie opisała Czitka :ok:
Gosia nie bierzesz pod uwagę, że Eliszka / tak zrozumiałam / jest osobą samotną w przeciwieństwie choćby do ciebie i kto zaopiekuje się jej kotem w razie niespodziewanych zdarzeń np. szpital sanatorium choćby tylko wyjazd na weekend tym bardziej że to będzie jej pierwszy kot a kota wiadomo trzeba się nauczyć.
Zyczę Ci Eliszko żebyś podjęła słuszną decyzję i nie brała do serca tego,że chcemy Cię zniechęcić to nie o to nam chodzi.Koty fajne są :201461

zuzia115

 
Posty: 122
Od: Czw maja 21, 2009 10:44

Post » Pt sty 06, 2023 21:23 Re: Czy mogę mieć kota?

Annaa pisze:Ile osób tyle opini.
Uważam, że gdyby wszyscy przyszli opiekunowie zwierząt byli tak świadomi jak autorka wątku to życie byłoby piękne.
Ale jest jak jest.
Mnóstwo potrzebujących kotów, schronisk,osób prywatnych i domów tymczasowych, błagających o dom dla kota.Po to, żeby gdy jeden znajdzie dom, była możliwość pomóc następnemu.Każdy dom, zwłaszcza dobry i świadomy jest na wagę złota.
Eliszka jest w stanie zapewnić jakiemuś kotu dach nad głową, opiekę, bezpieczeństwo i dobre życie.
Znalazła się tutaj na forum nie z przypadku, tylko świadomie dzieląc się swoimi wątpliwościami i prosząc o radę.
To bardzo dobrze prognozuje i jeśli naprawdę kocha zwierzęta to będzie świetną opiekunką.

:ok: Też tak myślę.
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34272
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Sob sty 07, 2023 9:58 Re: Czy mogę mieć kota?

[quote][/quote][quote="Eliszka"]Przepraszam, za kilkudniowe milczenie. Pojawiła się nowa okoliczność, która stawia pod dużym znakiem zapytania wyprowadzkę mojej córki. Sądzę, że do końca tygodnia sprawa się ostatecznie wyjaśni i wtedy dam znać, czy w ogóle warto kontynuować ten wątek.

A więc sprawa jeszcze nie jest do końca wyjaśniona, ale ja jeszcze sobie pozwolę na słowo...Eliszka może jednak lepiej będzie tę sprawę przedyskutować z córką czy to ona chyba najbardziej powinna cię wspierać. Tu wszyscy co mają wsparcie w rodzinie czy zaufanych przyjaciół doradzają brać kota a ktoś kto tylko może liczyć tylko na siebie wie że to jednak za mało. :201461

zuzia115

 
Posty: 122
Od: Czw maja 21, 2009 10:44

Post » Sob sty 07, 2023 10:15 Re: Czy mogę mieć kota?

Nie, to nieprawda. mieszkam sama, w mieście, w którym mieszkam nie mam żadnej rodziny, a mam 12 kotów domowych i 1 podblokowego. Do niedawna miałam jeszcze psa, chwilę wcześniej 2.
Pewnie, trzeba kombinować, mieć opcję zapasową. Czasem mogą pomóc znajomi, są petsitterzy, ja, teraz, kiedy nie mam już psa, który wymagał wychodzenia, kupiłam automatyczne karmniki, które sprawdziły mi się na 2 dniowy wyjazd.Aaa, i nie mam 60+, ale też nie mam lat 30, a zdecydowanie blisko tej 60tki. Wszystko łączę też z pracą zawodową.

Oczywiście, nie jest łatwo, jak trafi na jakąś chorobę, a nie daj panie- cykl, to można chodzić na rzęsach. Ale dużo większej problemów miałam z chorującymi w ostatnich miesiącach życia psami, czy trafiającymi sie maluchami z nowych miotów, albo podblokowymi biedami, którymi się opiekuję, niż z dorosłymi domowymi kotami. A mam koty starsze, pierworodny prawdopodobnie około 17letni, kolejna może mieć 14-16 lat. Poza okresowymi przypadłościami, jest z nimi wszystko dobrze.
Być może, włąśnie dlatego, ze mam taką gromadę i ogarniam to, uważam, że opieka nad 1 kotem, to nie jest żadne science fiction.
ale myślę, ze nie tylko to, bo naprawdę opieka nad 1 kotem to nie jest nic, z czym nie można sobie poradzić i zorganizować różnych ocji, szczególnie, jeśli ktoś ma w miarę stabilne warunki finansowe, a tak jest- jak wnioskuję- u Eliszki.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7117
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Sob sty 07, 2023 11:39 Re: Czy mogę mieć kota?

Niestety, nie będę mogła mieć kota. Córka zostaje. Przepraszam, że Was niepotrzebnie absorbowałam i dziękuję za Wasze zaangażowanie, zwłaszcza Czitce za jej mądry i wyważony wpis.

Serdecznie wszystkich pozdrawiam.
Wątek można zamknąć.

Eliszka

 
Posty: 10
Od: Pt gru 30, 2022 0:26

Post » Sob sty 07, 2023 11:46 Re: Czy mogę mieć kota?

Przykro, że nie możesz spełnić swojego marzenia o kocie :(
Może kiedyś jeszcze się uda.
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 07, 2023 17:52 Re: Czy mogę mieć kota?

A może masz w okolicy jakąś fundację, która ma kociarnię?
Tam każda para rąk, choćby do głaskania zawsze potrzebna.
Spełnisz swoje marzenie obcowania z kotami i pomożesz bezdomniakom
Obrazek

andorka

 
Posty: 13130
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Sob sty 07, 2023 20:45 Re: Czy mogę mieć kota?

Jak was czytam, w większości, bo oprócz maczkowej, to normalnie prawie uwierzyłam, że kot to jest jakieś skomplikowane i drogie w utrzymaniu zwierzę.

Mój największy kot ma ok 8 kg; pewnie są większe; ale przeciętnego kota można spokojnie podnieść i przestawić w dowolne miejsce i zabrać w torbie do weta.
I koty, nawet w dowcipach, przesypiają 25 godzin na dobę. One mnóstwo śpią.
I nie są kłopotliwe. To wyjątkowo łatwe w utrzymaniu zwierzęta i tanie; dlatego tyle ludzie je ma. I ugodowe, łatwo z nimi się dogadać w wielu sprawach -byle im zapewnić zaspokojenie ich potrzeb. Czyli coś tam o kotach trzeba wiedzieć. Nie ma tych podstaw duzo.

wzięcie jednego kota jak się ma emeryturę i mieszkanie i dużo czasu to żadne wyzwanie.
Dużo kotów marznie zimą na zewnątrz -można jakiemuś dać dom. A najlepiej wziąć od razu dwa -niewiele drożej, a dużo łatwiej.

przy jednym/dwóch kotach można spokojnie poprosić sąsiadkę/ czy znajomego żeby podszedł i dosypał karmy i sprzątnął kuwety -przecież to żaden wielki problem

wiadomo, że kot to jest jakiś wydatek - ale jednak nieporównywalnie mniejszy niż koszty jedzenia/utrzymanie dla człowieka czy dziecka;
nawet rybki akwariowe kosztują; trzeba im kupować pokarm czy filtrować wodę.

serio wasze koty sa takie strasznie kłopotliwe?

teraz czytam ciekawą książkę zdrowy pies https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5039458 ... -najdluzej
książka jest właściwe skierowana do właścicieli psów , ale myślę że byłaby tez ciekawa dla właścicieli kotów, bo autorka wyjaśnia podstawowe różnice miedzy jedzeniem suchym, puszkowanym, świeżym itd
ale przede wszystkim podkreśla, że czas ze zwierzakiem jest drogą, która wspólnie się podążą czyli ktoś bierze psa czy kota i np. najpierw karmi whiskasem (mój przykład, w książce nic nie ma o whiskasie)a potem gdzies doczyta czy się dowie i kupuje lepsze karmą, a potem być może jeszcze lepszą ; ale coś się dzieje/ zmienia
wcale nie trzeba, a nawet nie jest to możliwe, być super idealnym właścicielem psa czy kota zanim się go weźmie ;
Ostatnio edytowano Sob sty 07, 2023 21:25 przez Patmol, łącznie edytowano 1 raz

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 496 gości