MAM Go !!!!!! Filmik

[mziel52]

Wreszcie koniec koszmaru

[andorka]

Odpoczywajcie i Ty i kot, potem będzie lepiej

[egwusia]

Jak wiecie lub nie ,ale ostatnie dwa dni chodziłam sama ,u Izy nastąpiło zmęczenie materiału ,wysoka gorączka .
Wczoraj wyruszyłam po 13 ,zaczęłam od cm.wolskiego .
Redutowa ,Urlychow i różne małe i większe uliczki .
Robiło się ciemno ,a mnie nogi zaniosły w okolice Elekcyjnej ,oczywiście wszędzie rozwieszam ogłoszenia.
Coś mi mówiło że on wróci bo tam dostał jeść ..
Ciemno ,idę dalej ,a w myślach modlitwy ,prośby ,błagania ..
Telefon ,czy pani przed chwilą wieszała ogłoszenie na Batalionu Zośka?
Tak .
Bo mój synek mówi że tu siedzi kotek i płacze ,może to on.
Jestem trochę dalej ,podchodzę ,jest !!!!!
On ,wylekniony ,głodny ,płacze .

Po telefon Ewa przywieź klatkę opadająca .drugi telefon do Izy że jest ..
Kot dostaje ociupinki jedzenia ,ale zamierza przejść na drugą stronę ulicy .
Udało się zablokować ,cofnął się .

I tu zaczynamy taniec świra na kolanach ,na brzuchu ,na plecach ...kot widząc płaszczke podchodzi ,ugniata ,mruczy .
Wciąż jednak nie sięgam ,aż w końcu złapałam gada za kark.
On chyba potrzebował zobaczyć że ja bezbronna ,maluczka
Trzymam mocno ,ale ile można ?
Już nie mam ramion ale mówię sobie dam radę

Po 20 minutach widzę Ewę z wielką klatką ,nie miałam jak dać znać że transporter potrzebny.
Potem potoczyło się już w miarę szybko .
Emocje ,nerwy ,stres ,to wszystko nie do opisania .
Trzęsłam się jak przysłowiowe baranie gówno.
Mówić nie mogłam ,śliny nie miałam ...kto to przeżył ten wie.
Łzy ,radość , wdzięczność...
Kot w aucie ,wzięłam pieniądze i poszłam dać nagrodę ,jednak Pani kategorycznie odmowiła ,nie było mowy ,nie i już .
Podsumowując ,ogłoszenia są jednym z najważniejszych elementów poszukiwań ,po drugie w takich sytuacjach nie można odpuszczać ,uparcie do celu.
Ogromna zasługa pierwszej pani która go zobaczyła na Elekcyjnej ,nakarmiła ,pogłaskała i zawiadomiła nas.
I to tak naprawdę dzięki tej kobiecie wszystko nabrało sensu ,potem ten dzieciaczek ..a ja tylko wykonawca
Kot siedzi u Ewy ,najadł się ,skorzystał z toalety i padł.
Był taki moment że podszedł do Ewy i włożył jej główkę w dłoń i tak na stający usnął .

Wczoraj w radio program super nowa prowadzący powiedział ..dziś dzień zgubionych okularów ,życzę wam aby wszystko dziś się wam znalazło ..jak ja się tego uczepiłam
Jak ja potrzebowałam takich słów ,wiary ,nadziei .
Iza była pewna że jego już tam nie ma ,że poszedł w drugą stronę .

Skończyły się bezsenne noce ,skończyły się koszmary np.ze go trzymam i rzucam w przepaść ..może już przestanę płakać i zacznę wyglądać

W tygodniu jesteśmy umówione z tą pierwszą kobietą co dała znać .Fajne babki

Jak będę u Ewy to zrobię fotkę łobuza .

Muszę jeszcze jedna rzecz napisać .
Kot uciekł z poprzedniego domu mimo moskitierę w oknach ,kobieta chciała przewietrzyć i zrobiła uchył ,kot chciał się wydostać i na 100% zaklinował się w oknie ,świadczy o tym na skos wytarta sierść do skóry .
Żeby go uwolnić otworzyła okno ...
Na szczęście nic mu się nie stało .
Oczywiście nie przyznała się do tego .
Mowiła że tak się szarpał że porwał !!! moskitiery ,ale my tam byłyśmy tego samego dnia czyli 27 i nic nie było porwane .

Przepraszam że się tak rozpisałam ,ja wciąż to przeżywam

Dokonałaś NIEMOŻLIWEGO.

[dorcia44]

A to nasz bohater

[mziel52]

Wiele przeszedl biedak, ale nie widac po nim poniewierki. Czysciutki. Tylko kiedy odpocznie i zejdzie z niego adrenalina, to jakies przeziebienie moze wylezc. Oby nie! Immunodol bym mu od razu dawala.

[egwusia]

...
Muszę jeszcze jedna rzecz napisać .
Kot uciekł z poprzedniego domu mimo moskitiery w oknach ,kobieta chciała przewietrzyć i zrobiła uchył ,kot chciał się wydostać i na 100% zaklinował się w oknie ,świadczy o tym na skos wytarta sierść do skóry .
Żeby go uwolnić otworzyła okno ...
Na szczęście nic mu się nie stało .
Oczywiście nie przyznała się do tego ...

.

[url=https://www.fotosik.pl/zdjecie/9fc1291cfa3e72b4]

.

[tabo10]

Łzy same spływają czytając relację. To prawdziwy cud,którego dokonałaś. Prawie SAMA. Wielkie dzięki osobom,które zadzwoniły widząc ogłoszenia. Daje to wiarę,że jeszcze gdzieś są LUDZIE z sercem.
Twojego cierpienia ostatnich 2 tygodni nie życzę nikomu. Nie znam też nikogo z taką determinacją.
DZIĘKUJĘ CI.
Ps.nadal nie mogę uwierzyć,że dał się złapać w otwartm terenie gołymi rękami. Musi być bardzo proludzki. NORMALNY i dobry dom,który go kiedyś przygarnie będzie miał super kota. I aż dziw,że po takiej tułaczce jest taki czysty i biały. Bezdomne koty z ulicy w taką pogodę są szare w miejscach białego futra.
Niech już same DOBRO go spotyka. I Ciebie Dorota też. To odnalezienie to jedna z najlepszych wiadomości ostatniego czasu. Dziękuję raz jeszcze wszystkim dobrym aniołom,które nad wszystkim czuwały.

[dorcia44]

Jeszcze mi nie odpuściło .
Oj przećwiczył on nas ,przeczołgał po żołniersku
Ale jest ,żyje i teraz nie ma nic ważniejszego .
Trzeba złapać oddech i pomyśleć.
Miałam oddać go w miejsce w którym był ,do Hospicjum dla bezdomnych ...ale nie mam odwagi
Na razie jest u Ewy i w skrytości ducha wierzę że tam zostanie .
A jak macie dziewczyny FB to zobaczcie filmik z udziałem tego nicponia.
Tylko się zakochać .
Za dobre słowa dziękuję

[Gosiagosia]

Jeszcze mi nie odpuściło .
Oj przećwiczył on nas ,przeczołgał po żołniersku
Ale jest ,żyje i teraz nie ma nic ważniejszego .
Trzeba złapać oddech i pomyśleć.
Miałam oddać go w miejsce w którym był ,do Hospicjum dla bezdomnych ...ale nie mam odwagi
Na razie jest u Ewy i w skrytości ducha wierzę że tam zostanie .
A jak macie dziewczyny FB to zobaczcie filmik z udziałem tego nicponia.
Tylko się zakochać .
Za dobre słowa dziękuję

Kciuki mocno trzymam żeby został u Ewy
Napędził nam wszystkim stracha nicpoń jeden
Filmik zaraz obejrzę

[aga66]

Bardzo się cieszę. Trzeba zapomnieć o tym koszarze poszukiwań.

[ASK@]

Poryczałam się.
Nawet nie wiesz jak wiem co czujecie.
Nigdy ale to nigdy nie można się poddawać. Bo nie znamy chwili, która nam zmiany przyniesie.
Gratuluję i utulam mocno . Długo będziesz przeżywać jeszcze ten stres. Ale radośnie.
Niech będzie szczęśliwy dzieciak.
Nie powinien wrócić do "domu".

[jolabuk5]

Wspaniała historia, Dorciu, jrstes niesamowita! Cudownie, że Ci się udało
Oby kocurek znalazł dom u Ewy!

[dorcia44]

https://youtu.be/DZv_X-PS1PU

[dorcia44]

https://youtu.be/DZv_X-PS1PU

Próbuje wstawić filmik .

[Anna2016]

Bądź szczęśliwy koteczku