Strona 1 z 2
Kotka 16 lat, wokalizuje w nocy-jakie badania?

Napisane:
Pt gru 09, 2022 19:12
przez fili
Robię badania kontrolne moim kotom, 3 z 4 (4 to młodziak i nie miał na razie badań robionych) ma potas poniżej normy.
Badania w tym samym labie, norma potasu 4,1 - 5,6 mmol/l norma sodu 143,6 - 156,5 mmol/l
Kotka 15 letnia potas 3,33; sód 149,4
Kotka 13 letnia potas 3,65; sód 150,1
Kocurek ok 8 lat potas 3,83; sód 151,9 (dostaje Encortolon (który będzie wycofywany) oraz telmisartan).
Koteczka chorująca na serce i nerki, która odeszła w lipcu, miała suplementowany potas tak aby sięgał dolnej granicy normy (tak zaleciła kardiolog).
Pytanie czy taki poziom potasu wymaga suplementacji?
I czy może być jakiś wspólny mianownik jego niedoboru, np. karma?
Edit: dopisałam sód
Re: Potas poniżej normy u wszystkich kotów

Napisane:
Pt gru 09, 2022 20:50
przez Blue
Ja bym się zastanowiła czy lab nie ma problemu w oznaczaniu tego parametru.
Jaki wyszedł sód?
Bo jeśli u wszystkich także podwyższony a/lub koty jedzą to samo - np. tzw. karmę dla kastratów która jest dosalana - to może być ten wspólny mianownik.
Podobnie branie przez wszystkie koty leków/preparatów moczopędnych lub leków obniżających poziom potasu (specjalnie lub jako skutek uboczny).
W innym wypadku - jest to raczej wynik do sprawdzenia.
Re: Potas poniżej normy u wszystkich kotów

Napisane:
Pt gru 09, 2022 21:09
przez Yocia
Zapytaj jeszcze lekarza czy krew jest wirowana na miejscu przed wysyłką do labu - czy wysyłają surowicę czy krew pełną.
Re: Potas poniżej normy u wszystkich kotów

Napisane:
Pt gru 09, 2022 21:22
przez fili
Dopisałam wyniki sodu w pierwszym poście.
Ten lab zmienił gdzieś w 2019 roku normy dla potasu na obecne. Wcześniej były 3,4 - 4,8 mmol/l i gdy one obowiązywały nie zdarzyło się, z tego co pamiętam, aby potas wyszedł poniżej normy.
Wydaje mi się, że przychodnia wysyła surowicę.
Oprócz kocurka inne koty nie przyjmują na stałe żadnych leków.
Karma mokra bytowa, ostatnio najczęściej Dolina Noteci, kilka razy w tygodniu surowe mięso i podroby z mączką ze skorupek z jajek i tauryną, jak wyjeżdżam (ostatnio prawie każdy weekend) to wykładam im suchą karmę bytową.
Re: Potas poniżej normy u wszystkich kotów

Napisane:
Śro paź 25, 2023 11:31
przez fili
Nie chcę zakładać nowego wątku.
Proszę o podpowiedź tutaj.
Koteczka lat 16 zaczęła głośno miauczeć, rzadko w ciągu dnia, natomiast dość często w nocy. Miauczy głośno i dość długo, budzę się, choć mam raczej twardy sen.
Ostatnie badania krwi miała w marcu br., panel geriatryczny, T4 w normie.
Chcę jej teraz powtórzyć badania w takim samym zakresie.
Czy warto zbadać coś jeszcze?
Re: Kotka 16 lat, wokalizuje w nocy-jakie badania?

Napisane:
Śro paź 25, 2023 11:41
przez Jarka
USG nerek
Re: Kotka 16 lat, wokalizuje w nocy-jakie badania?

Napisane:
Śro paź 25, 2023 13:44
przez izka53
od marca do teraz tarczyca mogła już wystrzelić w kosmos, tak że T4 koniecznie.
Fili, wyżej pisałaś, że kocurek bierze telmisartan.Jak radzisz sobie z dawkami ? Mam receptę dla Mychy, ale nie mogę znaleźć apteki, która to podzieli
Re: Kotka 16 lat, wokalizuje w nocy-jakie badania?

Napisane:
Śro paź 25, 2023 21:32
przez fili
Jarka pisze:USG nerek
Myślałam o badaniu moczu ale kicia to taki nerwusek, nie da się podejść w kuwecie.
Może faktycznie USG trzeba będzie zrobić, nie tylko nerek ale przeglądowe całej jamy brzusznej.
Re: Kotka 16 lat, wokalizuje w nocy-jakie badania?

Napisane:
Śro paź 25, 2023 21:33
przez fili
Izka53, dzielę tabletkę 40mg na 8 części gilotynką. Kocurek jest duży waży ok 6 kilo.
Re: Kotka 16 lat, wokalizuje w nocy-jakie badania?

Napisane:
Śro paź 25, 2023 22:15
przez izka53
fili pisze:Izka53, dzielę tabletkę 40mg na 8 części gilotynką. Kocurek jest duży waży ok 6 kilo.
no tak, moja waży aktualnie 3,05, więc dawka dużo mniejsza i nie da rady samemu
Re: Kotka 16 lat, wokalizuje w nocy-jakie badania?

Napisane:
Pt gru 08, 2023 10:05
przez fili
Badania krwi mojej "śpiewaczki" wyszły dobrze poza T4
T4 całkowita
Wynik 3,87 µg/dl 1,00-2,50
Interpretacja
T4 całkowita:
<1,0 µg/dl - choroby pozatarczycowe (euthyroid sick syndrome), hipotyreoza jatrogenna
1,0-2,5 µg/dl - eutyreoza
2,5-3,0 µg/dl - hipertyreoza mało prawdopodobna (zakres wątpliwy)
3,0-4,0 µg/dl - latentna hipertyreoza lub hipertyreoza w stadium początkowym
>4,0 µg/dl - hipertyreoza
Czy przy takim poziomie włącza się już leki na nadczynność?
Re: Kotka 16 lat, wokalizuje w nocy-jakie badania?

Napisane:
Pt gru 08, 2023 17:50
przez izka53
tak, warto włączyć apelkę i koniecznie skontrolować ciśnienie
Re: Kotka 16 lat, wokalizuje w nocy-jakie badania?

Napisane:
Pt gru 08, 2023 20:52
przez megan72
Nam przy takim wyniku lekarka nie włączyła leków. I dobrze, bo dało radę obnizyć bez. Liczy się szerszy obrazek, nie samo T4.
Kotka może wokalizować też z powodu demencji/otępienia. Może po prostu czuje się zagubiona. Jak do niej zagadasz albo pogłaskasz uspokaja się?
Re: Kotka 16 lat, wokalizuje w nocy-jakie badania?

Napisane:
Pt gru 08, 2023 20:59
przez fili
Dzięki izka53 za odpowiedź.
Zrobione zostało jeszcze USG jamy brzusznej i nie wykazało nieprawidłowości.
Badania T4 zostaną powtórzone za 3-4 tygodnie, może też przy okazji fT4. Do tego czasu bez leku. Ciśnienia w tej lecznicy raczej nie mierzą, muszę się zorientować gdzie można zmierzyć.
Te aktualne wyniki krwi były robione w innym laboratorium niż do tej pory, stąd taka moja trochę ostrożność, ale taki wynik byłby powyżej normy i w tym poprzednim labie.
Re: Kotka 16 lat, wokalizuje w nocy-jakie badania?

Napisane:
Pt gru 08, 2023 21:41
przez fili
megan72, dzięki, że piszesz.
Moja pierwsza kotka chorowała na tarczycę, u niej było mocno podniesione T4 i przy tym parametry wątrobowe oraz wyraźne objawy: nadaktywność, nadmierny apetyt, chudnięcie i wymioty.
Teraz u tej kotki tego nie widzę, to co mnie niepokoi to wokalizacja, gorszy stan futerka, trochę też schudła.
Jeśli miauczy w ciągu dnia to albo miauczy chodząc po mieszkaniu, albo patrząc na mnie jakby chciała zwrócić moją uwagę. Mówienie do niej raczej nie kończy jej zawodzenia, pogłaskać jej się wtedy nie da. Trochę z niej dzikusek, daje się głaskać gdy jest na kanapie albo na łóżku.
W nocy jest czasem tak że kilka kotów (lub wszystkie 4) próbują się usadowić na/koło mnie w łóżku. Kotka zawsze koło głowy, za zagięciu ręki albo na poduszce. Jest przy tym bardzo nerwowa i wyczulona na inne koty, jakby się ich bała lub nie życzyła sobie ich bliskości. To powoduje, że często rezygnuje i zeskakuje z łóżka. Czasem jak rano się budzę śpi koło mojej głowy.
W nocy zawsze miauczy jak jest w drugim pokoju. Może to wyraz niezadowolenia, że nie może spać tam gdzie by chciała?