Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewar pisze:W dodatku nie wiadomo jeszcze, czy on naprawdę jest FIV pozytywny.Ale nawet gdyby, to FIV nie jest taki straszny. Gorzej byłoby z FeLV, ale też nie do końca. Kiedyś dziewczyna pisała na forum o 11-letniej kotce koleżanki. Kotka była jedynaczką, wetka przy okazji wizyty kontrolnej zaproponowała zrobienie testów. Okazało się, że kotka ma FeLV, a nie miała żadnych niepokojących objawów. Twój kocurek jest zaniedbany, ma niedowagę, to też mogło wpłynąć na wynik testu. Przede wszystkim trzeba go porządnie odrobaczyć. Robaczyca daje często objawy poważnych chorób, łącznie z neurologicznymi. Nie twierdzę, że zawsze, ale tak być może.
ewar pisze:W dodatku nie wiadomo jeszcze, czy on naprawdę jest FIV pozytywny.Ale nawet gdyby, to FIV nie jest taki straszny. Gorzej byłoby z FeLV, ale też nie do końca. Kiedyś dziewczyna pisała na forum o 11-letniej kotce koleżanki. Kotka była jedynaczką, wetka przy okazji wizyty kontrolnej zaproponowała zrobienie testów. Okazało się, że kotka ma FeLV, a nie miała żadnych niepokojących objawów. Twój kocurek jest zaniedbany, ma niedowagę, to też mogło wpłynąć na wynik testu. Przede wszystkim trzeba go porządnie odrobaczyć. Robaczyca daje często objawy poważnych chorób, łącznie z neurologicznymi. Nie twierdzę, że zawsze, ale tak być może.
Louisa pisze:Dziękuję Ci w imieniu kocurka za bazarek na niego
madrugada pisze:Śliczny koci dzieciaczek. Dobrze, że się nim zajęłaś.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 503 gości