Choroba i moje koty

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 04, 2023 0:12 Re: Choroba i moje koty

Louisa, BĘDZIE dobrze i tylko to się liczy. Musi być i basta! Żadnych czarnych myśli! Jesteś młoda, silna siłą młodego organizmu i żadnych innych opcji nie ma. Pogadamy jeszcze wiele, wiele razy :D . Nie znam Twojej historii choroby ale wierzę, że optymiści żyją dłużej i wola potrafi wiele. I jeszcze, wiem, że jak się poddasz depresji to ... d ... pa! Tak nie wolno! I już :) . Uszy do góry! Pomyśl, ile osób trzyma kciuki i wierzy, że się nie poddasz. Nie zawiedź nas.
Opis TK absolutnie nie sugeruje przerzutów. Te, nieprawidłowości to pewnie skutki uboczne dotychczasowego leczenia. Narządy są w porządku a to co niebardzo to "do kontroli". Kontroluj się, kochana i do usłyszenia :D . Dzisiaj, jutro, latem, za rok i za dwadzieścia lat :P .
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7950
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Sob lut 04, 2023 0:14 Re: Choroba i moje koty

mds712 pisze:Już poszło i doszło.


Potwierdzam: pieniądze otrzymałam (ten sam bank). I bardzo dziękuję za hojną dokładkę.

Zamówienie na 10 kg Josery złożone i opłacone. Dostawa kurierem do domu najprawdopodobniej we wtorek.
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4647
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Sob lut 04, 2023 0:22 Re: Choroba i moje koty

ewkkrem pisze:Louisa, BĘDZIE dobrze i tylko to się liczy. Musi być i basta! Żadnych czarnych myśli! Jesteś młoda, silna siłą młodego organizmu i żadnych innych opcji nie ma. Pogadamy jeszcze wiele, wiele razy :D . Nie znam Twojej historii choroby ale wierzę, że optymiści żyją dłużej i wola potrafi wiele. I jeszcze, wiem, że jak się poddasz depresji to ... d ... pa! Tak nie wolno! I już :) . Uszy do góry! Pomyśl, ile osób trzyma kciuki i wierzy, że się nie poddasz. Nie zawiedź nas.
Opis TK absolutnie nie sugeruje przerzutów. Te, nieprawidłowości to pewnie skutki uboczne dotychczasowego leczenia. Narządy są w porządku a to co niebardzo to "do kontroli". Kontroluj się, kochana i do usłyszenia :D . Dzisiaj, jutro, latem, za rok i za dwadzieścia lat :P .

ewkkrem ma rację, przecież we wszystkich wątpliwych przypadkach było napisane: "do kontroli w MR". Trzeba skontrolować i nie martwić się na zapas.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59712
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 04, 2023 1:00 Re: Choroba i moje koty

Szymkowa pisze:
mds712 pisze:Już poszło i doszło.


Potwierdzam: pieniądze otrzymałam (ten sam bank). I bardzo dziękuję za hojną dokładkę.

Zamówienie na 10 kg Josery złożone i opłacone. Dostawa kurierem do domu najprawdopodobniej we wtorek.

Na prawdę dziękuję za pomoc, bardzo bardzo. Dużo to dla mnie znaczy. :201461 :1luvu:
Nasz link do zrzutki

https://zrzutka.pl/swu52u

Louisa

Avatar użytkownika
 
Posty: 584
Od: Pon lis 04, 2019 9:30

Post » Sob lut 04, 2023 1:01 Re: Choroba i moje koty

We wtorek jadę do lekarza z tym wynikiem i mam nadzieję, że dostanę pilne i szybkie skierowanie na rezonans.
Nasz link do zrzutki

https://zrzutka.pl/swu52u

Louisa

Avatar użytkownika
 
Posty: 584
Od: Pon lis 04, 2019 9:30

Post » Sob lut 04, 2023 7:49 Re: Choroba i moje koty

Louisa pisze:
Szymkowa pisze:Chętnie dołożę się do zakupu Josery, np. 100 zł.
Mogę też zamówić na allegro (najniższa cena za worek to 168 zł - stan na dziś), bo mam opłacone darmowe dostawy

Czy ktoś dorzuci grosik, bym mogła zrobić zamówienie?

Tak właśnie widziałam na allegro. Dziękuję wam bardzo za wszystko, myślałam, że już po wszystkim,ale niestety nie, najprawdopodobniej mam przerzuty i nie wiem jak to wszystko się skończy,mam 34 lata boję się, że nie doczekam lata.

Współczuję. Trzymam kciuki :ok: Nie wiem co czujesz ale sama walczyłam. Diagnostyka jest zajebiście droga. Do tego leki, koszty podróży, brak pracy...Gdybym czekała na terminy podane przez NFZ to już bym na wózku jeździła. W najlepszym przypadku. A w domu córka ,mąż i koty w wielkiej liczbie (jesteśmy DT) + bezdomniaki dokarmiane od lat. Mnie się udało, Tobie też sie uda! Musi
Teraz moja najdroższa mi osoba ma te same jak Twoje babskie problemy. Nie nie ma przerzutów (oby nie wystąpiły) ale widzę jak jej życie i psychika się wali.
Trzymaj się.
Jak śpiewa sanah w wierszu Szymborskiej

Czemu ty się, zła godzino
Z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć
Miniesz - a więc to jest piękne


https://www.youtube.com/watch?v=rR001X7JQy8
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Sob lut 04, 2023 10:09 Re: Choroba i moje koty

Trzymaj się i nie daj się! Jesteśmy z Tobą :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob lut 04, 2023 12:07 Re: Choroba i moje koty

ASK@ pisze:
Louisa pisze:
Szymkowa pisze:Chętnie dołożę się do zakupu Josery, np. 100 zł.
Mogę też zamówić na allegro (najniższa cena za worek to 168 zł - stan na dziś), bo mam opłacone darmowe dostawy

Czy ktoś dorzuci grosik, bym mogła zrobić zamówienie?

Tak właśnie widziałam na allegro. Dziękuję wam bardzo za wszystko, myślałam, że już po wszystkim,ale niestety nie, najprawdopodobniej mam przerzuty i nie wiem jak to wszystko się skończy,mam 34 lata boję się, że nie doczekam lata.

Współczuję. Trzymam kciuki :ok: Nie wiem co czujesz ale sama walczyłam. Diagnostyka jest zajebiście droga. Do tego leki, koszty podróży, brak pracy...Gdybym czekała na terminy podane przez NFZ to już bym na wózku jeździła. W najlepszym przypadku. A w domu córka ,mąż i koty w wielkiej liczbie (jesteśmy DT) + bezdomniaki dokarmiane od lat. Mnie się udało, Tobie też sie uda! Musi
Teraz moja najdroższa mi osoba ma te same jak Twoje babskie problemy. Nie nie ma przerzutów (oby nie wystąpiły) ale widzę jak jej życie i psychika się wali.
Trzymaj się.
Jak śpiewa sanah w wierszu Szymborskiej

Czemu ty się, zła godzino
Z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć
Miniesz - a więc to jest piękne


https://www.youtube.com/watch?v=rR001X7JQy8

Wizyty,dojazdy, różne leki wszystko kosztuje a ja niestety też nie pracuję,bo ciągle się leczę.Na wszystkie badania muszę dojeżdżać 50km w jedną stronę, ostatnio też był Białystok Trochę pomaga rodzina,ale każdy ma swoje problemy i wydatki to proste. Dziękuję, że tutaj chociaż mogę liczyć na pomoc w sprawie kociaków to jest zawsze lżej. A to jest zawsze tak, że jak mi coś wyskoczy to kotom się karma kończy a to żwirek a to coś do opłaty wtedy i tak wszystko jak na złe i pod górkę. Kotom też już został jeden worek 10 l żwirku a mi teraz dopiero wszystko się zaczyna wizyty, dojazdy, wydatki. No tak jakby pech nie chciał mnie opuścić. Przepraszam za moje żale.
Nasz link do zrzutki

https://zrzutka.pl/swu52u

Louisa

Avatar użytkownika
 
Posty: 584
Od: Pon lis 04, 2019 9:30

Post » Sob lut 04, 2023 15:41 Re: Choroba i moje koty

Jestem bardzo wdzięczna za waszą pomoc,nie wiem jak się odwdzięczę. Dziękuję z całego serca :1luvu:
Nasz link do zrzutki

https://zrzutka.pl/swu52u

Louisa

Avatar użytkownika
 
Posty: 584
Od: Pon lis 04, 2019 9:30

Post » Sob lut 04, 2023 18:15 Re: Choroba i moje koty

Louisa pisze:Jestem bardzo wdzięczna za waszą pomoc,nie wiem jak się odwdzięczę. Dziękuję z całego serca :1luvu:

Kiedyś Ty podtrzymasz kogoś na duchu :ok:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13090
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Sob lut 04, 2023 18:50 Re: Choroba i moje koty

andorka pisze:
Louisa pisze:Jestem bardzo wdzięczna za waszą pomoc,nie wiem jak się odwdzięczę. Dziękuję z całego serca :1luvu:

Kiedyś Ty podtrzymasz kogoś na duchu :ok:

Obym nie musiała. Niech każdy będzie zdrowy i szczęśliwy :1luvu:
Nasz link do zrzutki

https://zrzutka.pl/swu52u

Louisa

Avatar użytkownika
 
Posty: 584
Od: Pon lis 04, 2019 9:30

Post » Śro lut 08, 2023 9:26 Re: Choroba i moje koty

Doszła do mnie karma 10 kg Josera Catelux :201461 serdecznie każdemu dziękuję za pomoc, nie wiem jak się odwdzięczę.
Nasz link do zrzutki

https://zrzutka.pl/swu52u

Louisa

Avatar użytkownika
 
Posty: 584
Od: Pon lis 04, 2019 9:30

Post » Śro lut 08, 2023 16:14 Re: Choroba i moje koty

Najlepiej się odwdzięczysz, jeśli będziesz pozytywnie myśleć o swoim zdrowiu. Masz dla kogo dbać o siebie.
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4647
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Śro lut 08, 2023 16:57 Re: Choroba i moje koty

Dokładnie tak :ok: :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw lut 09, 2023 22:14 Re: Choroba i moje koty

Trzymam mocno kciuki :ok: :ok: :ok:
Mocno przytulam.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Zeeni i 217 gości