Miau.PL

Niestety mój prawie 13-letni kocur obraził się na pasztety i zjada tylko kawałki w sosie lub w galarecie.
Do tej pory jadł (niestety) suche i mokre RC, ale trzy miesiące temu zaczęliśmy przechodzenie na dobre mokre. Na początku było trochę eksperymentów, zanim znalazłem karmy które zjadał. Najpierw była to Tundra, Mac's, potem przeszliśmy na Gussto.
Dwa tygodnie temu kot obraził się na jedzenie, zaczął wybrzydzać a potem zupełnie przestał jeść. Zacząłem podawać kawałki w galarecie z RC, różne włącznie z kitten, zjadał trochę i też przestał. Na koniec zlizywał tylko krem Miamor i tylko z palca, nałożony do miseczki był niejadalny. Kot pił wodę. Po trzech dniach takiego niejedzenia wylądowaliśmy u weta. Po zbadaniu krwi, RTG i USG okazało się, że ma mocno zagazowane jelita, podejrzenie infekcji. Po podaniu kroplówek (Optilyte, Duphalyte), antybiotyku, przeciwbólowego, przeciwwymiotnego, probiotyki w paszczę i maści w ucho na łaknienie kocur znów zainteresował się jedzeniem. Ale pasztety które jadł do tej pory są niejadalne, próbowałem innych, nawet Gourmet i to samo. Je tylko to, co jest w kawałkach i ma sos lub galaretkę.

Stąd moje pytanie, jaka firma robi porządną bezzbożową karmę tego typu?

Czytałam kiedyś wpis na tym blogu: http://kotuszkowo.pl/kocie-karmy-mus-galaretka-sos/ w poszukiwaniu karm bardziej przypominających filet, bo moja niezbyt przepada za mielonką. Niestety w kategoriach kawałki w sosie/w galaretce chyba zbyt wielu opcji nie ma.

Dzięki, faktycznie szału nie ma.

Może Mjamjam kawałki w sosie - jest kurczak, cielęcina, kaczka, indyk i chyba coś z ryb (jasno niebieskie puszki -185g) https://www.kocimietka.pl/248-mjamjam?page=5

Kojarzę, że jeszcze Select Gold ma jakąś karmę tego typu, chyba kurczaka.

Wprawdzie pasztet Mjamjam nie podszedł mu już wcześniej, ale może sos zaskoczy, spróbuję. Znalazłem jeszcze pasztet z kocimiętką, a on za nią szaleje, może tędy droga?

Bozita jest akceptowalną co do jakości karmą, są kawałki i w galarecie i w sosie. Nie jest to może najwyższy sort, ale taka c/a średnioniższa półka, myślę poziom animondy carny?
https://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_ ... kra/bozita

To i tak dużo lepsze niż RC.

pasztet z kocimiętką, to jakiej firmy? Feringa robi jedna z karm z tym dodatkiem- moje koty nie chcą tego tykać nawet kijem :/

MjamJam kurczak z marchewką i kocimietką

Pierwszy sukces - kocur rzucił się na Miamor feine filets w galarecie o smaku tuńczyka A co dziwne, ten kot nigdy nie lubił ryby

Super. Ważne, że coś je. Pamiętaj jednak, że to karma uzupełniająca, nie może być traktowana jako pełnoporcjowa. Musisz sobie stopniowo wprowadzać bazę. Duży wybór smaków w sosie ma Select Gold saszetki. Spróbuj różnych smaków, może trafisz na odpowiednią. Powodzenia.

Nie jest tak łatwo znaleźć w miarę dobrą bytową karmę w formie galaretki lub sosu, która jeszcze podpasowałaby kotu. Uzupełniające już łatwiej, bo jest większy wybór. Miałam do czynienia z Bozitą w galaretce w kartonikach i faktycznie koty to lubią. Na samym początku swoim podawałam, u mnie najlepiej jadły dorsza i łosia. Zawiera betaglukan, ale skład nie jest do końca jasny i na dłuższą metę nie jest to najlepsza karma do stosowania. Ale dopóki kocur ma gorszy okres może warto spróbować. Z musów: Zooplus Bio i John Dog for Cats, mają taką luźniejszą konsystencję z galaretką. Trzeba kombinować, można ostatecznie ten mus polewać jeszcze jakimś płynnym dosmaczaczem. Z Miamora jest jeszcze coś takiego jak Vitaldrink np. z kaczką, można mu spróbować podawać do picia.

Mam wrażenie, że Bozita pogorszyła się w ostatnim roku.
Od lat zdobię nią śniadanie dla psa, teraz mam również dla kota.
Zmieniła się konsystencja, jest jakby bardziej galaretowata.
I zapach - kiedyś ładnie pachniała,
a teraz dla mnie po prostu śmierdzi jakąś chemią czy innym dziadostwem.
Sunia zjada, bo ona WSZYSTKO je, już tak ma.
Kitek osiedlowy, niewybredny, je tylko renifera.
Inne smaki jedynie powącha i prędzej zje Sheba niż Bozita.

Ja czasami biorę w Zooplusie saszetki Concept for Life.
Fajny jest też rosołek (napój) Smilli z kawałkami kurczaka. Jest jeszcze wersja z łososiem, ale tej nie próbowałam. Kawałki w sosie ma też Hill's.

Mięsko wysokiej jakości w sosie jest z Carnilove (saszetki) - na kotuszkowo były polecane. Ostatnio kupiłam na próbę i faktycznie soku jest bardzo dużo

Swojej kotce kupuje też czasem zupki z Cosmy w saszetkach - nie jest to karma bytowa ale to w zasadzie sam płyn z małymi kawałkami mięska więc może warto spróbować wymieszać taką saszetkę z karmą w formie mielonki/pasztetu? Może akurat kociakowi zasmakuje