Kot nie chce jeść i pić po kastracji (edit: jest ok)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 21, 2022 18:09 Kot nie chce jeść i pić po kastracji (edit: jest ok)

edytowano:
W czwartek o 14.00 udało się złapać białego kota, od razu odstawiony do weta, kastrację przeszedł w piątek (okazało się, że to kocurek, ok. 2 lat, FiV, FeLV negatywne). Niestety od odbioru (piątek 17.30) zjadł jedną łyżeczkę mokrego jedzenia i nie chce ruszyć nic więcej. Kontaktowaliśmy się z wetem i powiedziano nam, że to jest normalne, ale jeśli do jutra rano nie zacznie jeść, powinniśmy udać się na pogotowie (wspomiany wet nie przyjmuje w niedzielę). Suche chrupki, gotowany kurczak, przysmaki, karma mokra podstawowa i uzupełniająca... nic go nie interesuje, nawet do michy nie podchodzi.
W nocy po zabiegu (czwartek/piątek) udało nam się złapać w klatkę łapkę jego brata (siostrę? w zasadzie nie wiem, czy są faktycznie spokrewnione; zabieg planowany na poniedziałek) i dołączyliśmy go do kocurka, mając nadzieję, że będzie mu raźniej (i faktycznie wtedy zjadł łyżeczkę mokrego jedzenia). Większość czasu siedzą razem przytulone w kartonie służyącym za kryjówkę. Wyszły kilka razy, aby się rozejrzeć, użyły kuwetę, biały kocurek troszkę poskakał, próbując sforsować okno... Ani jeden, ani drugi nie je, choć były wielkimi żarłokami.

Zastanawiam się spróbować nakarmić na siłę strzykawką jeszcze dzisiejszej nocy (może być ciężko, kot jest dziki). Ostatni raz, kiedy wiem, że jadł to środa 14.00, potem była przerwa od karmienia do czwartku 14.00, żeby złapał się w pułapkę (również zjadł kilka kęsów). U weterynarza go nie nakarmiono (mimo że mieli informację, o ostatnim posiłku i dzwoniliśmy, żeby o tym przypomnieć :x ). Może zjadł jakiegoś ptaka, mysz czy jaszczurkę między środą, a czwartkiem (kot jest łowny, widziałam go wcinającego myszy), ale to tylko przypuszczenie. W najgorszym przypadku nie je od 82 godzin :!: (pomijając kilka kęsów wspomnianej przynęty i łyżeczkę mokrego).

Jeśli w nocy nic nie zje, oczywiście lecimy na pogotowie, ale może jesteście w stanie coś jeszcze doradzić?

******************************************
Troszkę mylący tytuł (oryginalnie: Jak zabezpieczyć własne koty bez bezdomniakami?), ale już wyjaśniam, o co chodzi.
Przyplątały się do nas dwa koty, które od ~miesiąca podkarmiamy i zdecydowaliśmy się, żeby je wysterylizować. Zalecanym jest, aby koty po sterylizacji trzymane były w cieple, więc zakładam, że powinnam trzymać je przez kilka dni w domu. Mogę tymczasowo ograniczyć dostęp własnych kotów do jednego pokoju. Badania na FIV/FeLV będą robione dopiero w dniu sterylizacji (po złapaniu) i zakładam, że gdyby okazały się pozytywne, powinnam znaleźć inne rozwiązanie odnośnie przetrzymania kotów. Czy poza FIV/FeLV jest coś jeszcze, co powinnam sprawdzić?

Ewentualnie mogłabym wygrodzić siatką kawałek garażu, gdzie moje własne koty nie miałbyby w ogóle dostępu. Tylko czy po sterylce takie schronienie wystarczy? Garaż jest nieogrzewany, z zupełnie nieszczelną bramą. Temperatura minimalna nocna to 4 stopnie na plusie w ciągu kilku kolejnych dni po zabiegu (mieszkam poza PL). Mogłabym wstawić im budkę ocieploną styropianem do środka - czy to by wystarczyło? Myślałam też nad kocem elektrycznym, ale nie mam zupełnie doświadczenia z takimi wynalazkami...

Czy koty mogą być trzymane razem po zabiegu? Obecnie większość czasu przebywają razem, śpią obok siebie w trawie, etc. Podejrzewam, że to rodzeństwo.

Będę wdzięczna za pomysły, porady i ogólnie sugestie.
Ostatnio edytowano Wto lis 29, 2022 16:34 przez imatotachi, łącznie edytowano 4 razy

imatotachi

 
Posty: 124
Od: Śro maja 17, 2017 19:35

Post » Pon lis 21, 2022 18:28 Re: Jak zabezpieczyć własne koty przed bezdomniakami?

na pewno moga byc trzymane razem, jesli zyją zgodnie. Gdyby sie okazalo, ze pobyt u weta, obcy zapach cos chwilowo namieszał w ich relacjach, wtedy musiałabys miec cos awaryjnie.
A czemu w przypadku plus Fiv/Felv miałabys szukac innego miejsca? wydzielony pokój, do którego Twoje koty nie beda miały dostępu, potem dokładne postrzątanie, dokładnie wyczyszczenie rzeczy, z których korzystały tymczaski i będzie ok. FIV w ogóle sie dośc trudno przenosi, a Felv poza organizmem kota ma krótką żywotność, jak nie dopuscic do używania tych samych misek, kuwet itp- będzie ok
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pon lis 21, 2022 19:11 Re: Jak zabezpieczyć własne koty przed bezdomniakami?

Chyba poplątałam FIV/FeLV z FIP. :oops:
Gdzieś w oczy mi wpadło, że wirus przeżywa poza kocim organizmem kilka miesięcy i teraz jak sprawdziłam, to odnosi się to do FIP. Doczytałam, że w przypadku nieznanego zwierzaka warto odkazić pomieszczenie, w którym przebywał środkiem bakterio-, wiruso- i grzybobójczym, Virkon S (chętnie poczytam o alternatywnych produktach, jeśli możecie podrzucić nazwy).

A ile powinien trwać okres rekonwalescencji? Kiedy koty (zakładając, że wszystko pójdzie ok) mogłyby być wypuszczone na wolność? Prawdopodobnie siostra i brat, jeśli płeć ma znaczenie.
Koty nie są odrobaczone - weterynarz nie wspomniał nic o tym - czy mogę je odrobaczyć po sterylizacji? W jakim odstepie czasu od zabiegu?

imatotachi

 
Posty: 124
Od: Śro maja 17, 2017 19:35

Post » Pon lis 21, 2022 20:07 Re: Jak zabezpieczyć własne koty przed bezdomniakami?

A nie chodziło o panleukopenię? Bo FIP to akurat wirus, który mutuje w kocie i taki zmutowany się nie roznosi, z tego, co wiem.
Płeć ma znaczenie, kocurki bardzo szybko dochodzą do siebie, w zasadzie następnego dnia mogą być wypuszczone, dla bezpieczenstwa powiedzmy po 2 dobach. Kotki- minimum tydzien, ale przy tej pogodzie, to chyba dłużej potrzymałabym. Tu chodzi tak o bardziej rozległą ranę pooperacyjną ( rozumiem, że szwy rozpuszczalne? ), poważny zabieg w środku, zabezpieczenie także przed gwałtownymi działaniami kotki, skakaniem, bieganiem itp.
To kiepski czas na kastrację, bo wymaga ogolenia i kotka ma golą skórę ( chyba, ze cięciem bocznym robione ). Poproś o golenie jak najmniejszego obszaru, bo wet może dla swojej wygody i pół brzucha wygolić i zanim sierść odrośnie, to goła skóra będzie marnąć.
One w ogóle na dworze mają jakieś schronienie? Bo pisałaś o budce styropianowej do garażu, a normalnie jak śpią? w trawie? To już zdecydowanie nie pogoda na to, szczególnie po zabiegu. Wystaw im taką budkę, najlepiej takiej wielkości, zeby razem mogły tam wejść i się wzajemnie grzać.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Wto lis 22, 2022 17:18 Re: Jak zabezpieczyć własne koty przed bezdomniakami?

Dzięki za info @maczkowa. :ok:

Z tego co czytałam, np. tutaj FCoV (powodujący FIP) może utrzymywać się na powierzchniach 2 miesiące (choć dałabym sobie rękę uciąć, że wczoraj widziałam źródło mówiące o 4 miesiącach). Nie wiem czemu założyłam, że to jakieś uber-oporne dziadostwo, na które nic nie działa. Dla spokoju ducha zaaplikuję ten środek wirusobójczy.

Kotom zbiłam budkę z tego co miałam pod ręką jakieś 2 tygodnie temu. Deski, warstwa styropianu (ale tylko 1cm), płyta pliśniowa; przedsionek tylko deski. Czasami się tam pakują, ale w ciągu dnia widzę je głównie w trawie... więc średnio chyba im to podchodzi. Może jest zbyt mała? Myślę, że muszę też wymienić posłanie, bo z braku czego innego wrzuciłam starą poduszkę + szlafok z froty. To chyba szybko łapie wilgoć... ale na dniach powinnam dostać kocyki polarowe, więc to będzie do zmiany.

Oto koty:
Obrazek
Oto budka:
Obrazek

imatotachi

 
Posty: 124
Od: Śro maja 17, 2017 19:35

Post » Wto lis 22, 2022 20:03 Re: Jak zabezpieczyć własne koty przed bezdomniakami?

Moje wieloletnie i wielokocie doświadczenia z kastrowaniem bezdomniaków skończyły się tak, że bezdomniaki zostały domniakami u mnie. Starzy forumowicze pamiętają- Mić, Obiś, teraz Pasio, Brat i Mami. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, czy kastracja, nawet w najlepszym gabinecie, nie skończy się koniecznością przetrzymania kota dłużej, niż teoretycznie założony czas do wypuszczenia kota. Kot się przywiązuje do domu, my do kota. I nawet gdy go wypuścimy- będzie wracał do miejsca, gdzie spotkało go dobro. Powinnaś więc brać pod uwagę, że może się stać tak, że będziesz miała o dwa koty więcej.
Jeżeli są to koty wolnożyjące, według mnie, najrozsądniejszym byłoby zostawienie ich po zabiegu pod opieką u weterynarza lub w jakiejś fundacji, a w tym czasie przygotowanie wspaniałej rezydencji zewnętrznej.
A koty piękne i super, że podejmujesz się zorganizowania zabiegów :ok: .
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17830
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro lis 23, 2022 6:42 Re: Jak zabezpieczyć własne koty przed bezdomniakami?

z domkami jest tak, że one nie mogą być za duże, koty muszą je móc ogrzać w środku własnym ciałem, tu chyba ta góra jest dość wysoka. Trzeba wyłożyć je czyms, co nie łapie wilgoci i tu polar się sprawdza najlepiej, ale to już wiesz. A 1 cm styropianu, to faktycznie trochę mało, nie utrzyma ciepla, nawet jak koty będą je wytwarzać, dobrze byłoby dołożyć i spróbować jakoś odciąć tę górę=-trójkąt, bo koty tam i tak nie są, a zwiększa powierzchnię, którą muszą ogrzać :)

Powodzenia :)
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Śro lis 23, 2022 9:45 Re: Jak zabezpieczyć własne koty przed bezdomniakami?

najlepszym rozwiązaniem na ulepszenie kotkom tego schronienia będzie zakupienie boxu styropianowego np. https://allegro.pl/oferta/styrobox-poje ... 2327768468 , chociaż tu nie widzę podanej gubości ścianek więc trzeba dopytać czy mają chociaż 3cm . wyciąć w nim niewielki otwór- tylko taki by kot przeszedł , wyłożyć sianem (to najlepsza ściółka ) i włożyć do tego domku (inaczej trzeba by z zewnątrz jeszcze zabezpieczać).

Wspomnę jeszcze odrobaczaniu czy pomysłach na szczepienia łącznie z kastracją. Nie nie , i kategorycznie nie. Same leki używane przy zabiegu to nie przelewki. Nawet do dwóch tygodni można się spodziewać , że serce czy wątroba odpowie negatywnie na te leki. Zatem minimum przez dwa tygodnie nie powinno się podawać nic dodatkowo obciążającego organy . (tak wiem, że niektóre fundacje robią wszystko na raz.. i nie popieram takich działań)

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 493
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post » Śro lis 23, 2022 9:49 Re: Jak zabezpieczyć własne koty przed bezdomniakami?

tu też chyba fajny box okazyjnie : https://allegrolokalnie.pl/oferta/box-s ... e-50x30x21

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 493
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post » Śro lis 23, 2022 12:58 Re: Jak zabezpieczyć własne koty przed bezdomniakami?

czitka pisze:Powinnaś więc brać pod uwagę, że może się stać tak, że będziesz miała o dwa koty więcej.

Biorę to pod uwagę. Wszystkie moje koty (sztuk 6) przybyły w podobny sposób. Niestety ostatni z nich (powypadkowy Karmel, który przewijał się tu na forum) po cudownym ozdrowieniu stwierdził, że innych kotów nie toleruje i musieliśmy znaleźć rozwiązanie, gdzie żaden kot nie będzie czuł się samotny/ograniczony. Obecnie nie widzę, jak mogłabym wydzielić jeszcze jeden sektor, w przypadku gdyby dokocenie nie zagrało. (Tutaj filmik z kotem-Karmelem, który miał być niepełnosprawny do końca życia, gdyby ktoś był ciekaw obecnego stanu).

@maczkowa, góra jest odcięta. Baardzo poglądowo to wygląda w ten sposób:
Obrazek
Zaznaczony na niebiesko daszek jest całkowicie zabudowany, wyłożony warstwą styropianu. Osadzony jest na "podpórce" (zielona przerywana linia). Sufit w środku jest mniej więcej na wysokości czerwonej linii na zdjęciu. Niestety nie sprawdziłam wymiarów podczas budowania, ale mam wrażenie, że dla dwóch kotów może być za mały. Sprawdzę jak będa siedziały w domu po zabiegu i postaram się docieplić, jeśli wymiary pozwolą. A jeśli nie, to trzeba będzie budować zimową rezydencję, a to będzie domek letniskowy :ryk:

@ita79, dzięki za podpowiedź. Jestem poza PL, więc z linku nie skorzystam, ale rzucę okiem, czy coś podobnego na miejscu znajdę. Z odrobaczaniem się wstrzymam.

Dzięki wszystkim za wskazówki.

imatotachi

 
Posty: 124
Od: Śro maja 17, 2017 19:35

Post » Śro lis 23, 2022 18:35 Re: Jak zabezpieczyć własne koty przed bezdomniakami?

Zerknij też na podpięty wątek Budki dla kotów - instrukcja wykonania.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59703
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 25, 2022 23:12 Re: Jak zabezpieczyć własne koty przed bezdomniakami?

Ja cię kręcę jaką ty masz piękną wolierę dla kotów. Karmel cudny i powiedziałabym że całkiem prawny :lol: ale woliera :1luvu: też taką chcę :D

aania

 
Posty: 2756
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Pt lis 25, 2022 23:38 Re: Jak zabezpieczyć własne koty przed bezdomniakami?

jaka swietna!!! dopiero kliknełam.
sa do niej 2 wejscia? z góry, gdzie wchodzi Karmel i z tego okna po srodku?
okna sa zabezpieczone siatkami? ,ozesz pokazac z bliska jak te przejscia z domu do woliery są rozwiązane?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Sob lis 26, 2022 8:00 Re: Jak zabezpieczyć własne koty przed bezdomniakami?

To prawda, woliera wspaniała! :1luvu:
Kot szczęśliwy :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59703
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 26, 2022 13:49 Re: Jak zabezpieczyć własne koty przed bezdomniakami?

Styropian grubości 1 cm to za mało. Dodatkowo, styropian trzeba z zewnątrz zabezpieczyć (folią), by nie nasiąkał wodą. Ale może źle widzę. A woliera jest fantastyczna.
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4647
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bubuś8435, KotSib i 213 gości