Razem z dziewczyną przygarnęliśmy 4 miesięczną kotkę aby nie musiała spędzać zimy na zewnątrz. Niestety od samego początku miała ona widoczne zagrubienie na lewej łapce lecz nie utrudniało jej ono poruszania się. Niestety dzisiaj podczas skoku musiała niefortunnie wylądować i z tego co obserwujemy chyba doszło do złamania. Łapka bardzo nienaturalnie się wygięła oraz kotka na nią nie staje. Jako że dopiero chodzimy do szkoły średniej a nasi rodzice nie za bardzo są przychylni do zwierząt nie stać nas na zapewnienie jej nawet podstawowego badania. Jest ona naszym oczkiem w głowie w wszystkie finanse jakie mieliśmy wkładaliśmy na bieżąco w jej karmę oraz bieżącą pielęgnację. Z tego co czytamy koszty leczenia złamanej łapki mogą wynosić nawet 3 tysiące złotych. Bylibyśmy ogromnie wdzięczni za nawet najmniejsze datki. Grosz do grosza i może będziemy mogli pomóc naszej kochanej karmelce. Jeżeli nie są państwo pewni autentyczności prosze odezwać się do mnie na instagramie Pieczok46.
nr rachunku 57 1090 2835 0000 0001 4817 6986 Odbiorca Jakub Pietrzak Każdemu kto przeleje chociaż złotówkę albo szepnie komuś słowo o tym poście bardzo dziękujemy.