Kociak od 2 miesięcy ma biegunkę edit. już 4 miesiąc...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 21, 2023 17:09 Re: Kociak od 2 miesięcy ma biegunkę edit. już 4 miesiąc...

Obecnie wróciliśmy do kangura z select gold - ubolewam nad tym bo od tego roku cena za kg poszła w górę z ok 28zł do ponad 50... Ale ta karma przynajmniej jest już przez nas sprawdzona. Wcześniej był na tej poleconej gastro ok 3 tyg ale kupa była po niej gorsza.

I tak, apetyt ma nawet większy niż powinien - zjada ok dwie puszki 200g na dobę. Samopoczucie też ma dobre, do zabawy jest pierwszy, normalnie biega, bawi się, ma energię. I tak jest od samego początku, po zachowaniu nie widać, że kotu coś jest.

Nie dostaje kroplówek - pomimo biegunki nie jest odwodniony i nie ma problemów z piciem. Na wspomaganie tego jego brzuszka daję mu trochę preparatów ale to w formie tabletek, proszku, pasty - B12 w proszku, floractiv, prokolin, gastro maślan pasta, sibone, zentonil, colon c.

Rudolfa

Avatar użytkownika
 
Posty: 138
Od: Wto lip 24, 2018 0:29

Post » Pon sty 23, 2023 10:58 Re: Kociak od 2 miesięcy ma biegunkę edit. już 4 miesiąc...

Jeśli on ma luźne stolce to po co colon c, który je jeszcze bardziej rozpulchnia i rozluźnia?
Strasznie dużo łyka. To wszystko wet zapisał czy strzelasz w ciemno sama?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55321
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon sty 23, 2023 13:39 Re: Kociak od 2 miesięcy ma biegunkę edit. już 4 miesiąc...

a może to chodzi o coloceum plus ?

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15023
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 23, 2023 15:53 Re: Kociak od 2 miesięcy ma biegunkę edit. już 4 miesiąc...

Wszystko co bierze było konsultowane z wetem. Na samym początku dostał floractiv i probiotyk. Potem doszedł nam maślan. A w grudniu na konsultacji profesor zalecił nam do tego zestawu b12, prokolin i potem ten colon c. Tak, na pewno chodzi o colon c. To nie jest też tak, że on to wszystko bierze jednego dnia na raz. B12 i maślan podaję raz w tygodniu, prokolin co 2-3 dzień w zależności jak ta kupa wygląda.

Wiecie mnie też dziwił ten colon c. Ale najpierw mówiła o tym nasza wetka (jednak wtedy jeszcze go nie wprowadziliśmy) a potem zalecił go profesor więc zaczęłam podawać. Później naszły mnie wątpliwości czy ten colon jest dobry przy biegunce i czy nie pogarsza sytuacji (żeby nie było wątpliwości - po wprowadzeniu colonu nic się nie zmieniło ani na lepsze ani na gorsze). Spróbowałam odstawić go na ok tydzień (to było jakoś po poprzednich postach o nim) i... nie było żadnego efektu. Dwa dni temu wróciliśmy do podawania go i jest tak samo jak wcześniej - konstystenca i częstotliwość wypróżnień bez zmian. Nie widzę ani pozytywnych ani negatywnych efektów, dosłownie nic nieważne czy go podaję czy nie :|

Rudolfa

Avatar użytkownika
 
Posty: 138
Od: Wto lip 24, 2018 0:29

Post » Pon sty 23, 2023 15:57 Re: Kociak od 2 miesięcy ma biegunkę edit. już 4 miesiąc...

Dziś znowu mam się skontaktować z profesorem. Trochę kiepsko bo procox będę mieć dopiero jutro więc jutro kociak go dostanie - nie było u weta i musiałam zamawiać.

Rudolfa

Avatar użytkownika
 
Posty: 138
Od: Wto lip 24, 2018 0:29

Post » Pon sty 23, 2023 16:24 Re: Kociak od 2 miesięcy ma biegunkę edit. już 4 miesiąc...

Muszę zerknąć, jeśli już nie oddałam, ale po jakimś kocim probiotyku stado mi się rozesrało na maksa. Chorowały, miały zalecenie łykania i skończyło się nie fajnie. Pro-colin u nas nigdy nie zadziałał. Choć deczko kotów go stosowało. Z kotami jak ludźmi nie na każdego działa. czasem połączenie różnych leków działa "zabójczo".
A Procox po co? on nie był odrobaczany?!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55321
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon sty 23, 2023 16:34 Re: Kociak od 2 miesięcy ma biegunkę edit. już 4 miesiąc...

Moim zdaniem zadne leki nie pomoga, jesli kotek nie bedzie na diecie, czyli mix gotowanego miesa, ryzu i marchewki. To normuje kupe i chroni podraznione sluzowki. Kiedy nie bylo przemyslowych karm, weci tak leczyli, plus sulfaguanidyna.
Zawsze to stosuje z dobrym skutkiem.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon sty 23, 2023 16:56 Re: Kociak od 2 miesięcy ma biegunkę edit. już 4 miesiąc...

Był odrobaczony fenbendazolem. Teraz ma dostać procox żeby zadziałał na kokcydia jeśli jakieś są.

Nie sądzę by u nas probiotyk był problemem. Na początku dostawał florę balance, potem miał przerwę od probiotyku ok 2tyg (ze względu na clostridia natomiast te clostridia rozwinęły nam się najprawdopodobniej wtórnie po klindamycynie) i było tak samo :(

Rudolfa

Avatar użytkownika
 
Posty: 138
Od: Wto lip 24, 2018 0:29

Post » Wto sty 24, 2023 7:59 Re: Kociak od 2 miesięcy ma biegunkę edit. już 4 miesiąc...

Nie jestem wetem i nie mnie dyskutować z nimi. Choć, nieskromnie powiem, że przez lata nabyłam wiele doświadczenia. Przy takich problemach najważniejsza jest mono dieta. Gastro lub surowe mięso najlepiej się sprawdzało. O ile nie lubię Royala to gastro ich produkcji najlepiej się sprawdzało. Koty z kupnymi i brzusznymi problemami jadły tylko jedną karmę. Zero dodatków ,zmian... Jeśli trzeba to wiele tygodni było podawane gastro.A każda zmiana była dawkowana bardzo ostrożnie. Ty po raz kolejny zmieniasz karmę. A tak nie można.
To moje zdanie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55321
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto sty 24, 2023 12:56 Re: Kociak od 2 miesięcy ma biegunkę edit. już 4 miesiąc...

Rudolfa pisze:Hej,
Dwa miesiące temu kupiłam kociaka. Od samego początku kotek miał wodnistą biegunkę. U weterynarza dostał amoksycylinę z kwasem klawulanowym ale nie było poprawy. W badaniach krwi wyszły przekroczone parametry wątrobowe (alat prawie 10-krotnie, przekroczone też gldh, ast i ap), niedokrwistość oraz leukocytoza (norma do 19 u malucha ponad 30). Od razu zostało wdrożone leczenie wątroby i obecnie parametry prawie wróciły do normy, niedokrwistości nie ma jedynie stan zapalny coraz większy bo w ostatnim badaniu wbc prawie 47. Z kału maluch miał robione 3 razy pasożyty i giardie (wszystko negatywne), posiew (raz wyszły campylobacterie, przeleczone azytromycyną, obecnie posiew negatywny), pcr na rzęsistkowicę i cryptosporidium (negatywne), pcr na toksoplazmozę (pozytywny, leczony klindamycyną), wydajność trypsyny (100%), pcr na FCoV (pozytywny). Obecnie od tygodnia kotek dostaje biotyl doustnie no i oczywiście probiotyk i zentonil na wątrobę bierze od początku właściwie ale nie widać poprawy. Może niewielka, że czasem ta kupa nie jest tak totalnie płynna tylko ma jakiś kształt ale wciąż jest bardzo miękka. Od wprowadzenia biotylu zmieniłam też karmę na select gold kangur. Weterynarz sugeruje by następnym krokiem była biopsja wycinkowa jeśli za kolejny tydzień nie będzie poprawy - podejrzewa IBD lub chłoniaka.

Szczerze mówiąc jestem tym przerażona. Wizją rozcinania kota oraz tego, że może to być nowotwór. A też martwi mnie to czekanie - kociak miał dobre samopoczucie ale od dwóch dni mam wrażenie, że jest trochę bardziej senny i martwię się, że może się to wszystko jeszcze bardziej pogroszyć w tym czasie. Macie jakieś rady co jeszcze można zrobić? Może są jeszcze jakieś badania, które przeoczyłam? Chętnie też poczytam wasze rady i historie.


jego rodzeństwo tez ma biegunkę? czy z nimi wszystko ok?
co na to wszystko hodowcy kota? bo kot ma biegunkę od listopada -od wzięcia z hodowli.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27100
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sty 24, 2023 14:25 Re: Kociak od 2 miesięcy ma biegunkę edit. już 4 miesiąc...

Z tą karmą to nie tak, nie zmieniłam mu teraz dietę na kolejną tylko wróciliśmy do poprzedniej.
Maluch był 10 tyg (czy nawet więcej) na mono z kangura. Nie dostawał nic poza tym. I w tym czasie nastąpiła poprawa (nie wiem czy był to efekt diety, leków czy czasu) jednak mimo kontynuowania diety nie doszliśmy do normalnej kupy. Profesor polecił nam spróbować z karmą gastro - mieliśmy wrócić do poprzedniej jeśli w ciągu 2-3tyg nie będzie efektów. Kociak był na niej ok 3tyg. I na tej karmie było gorzej - kupa trochę się pogroszyła i doszły potworne wzdęcia, kociak wyglądał jakby połknął piłkę :( Nie było poprawy więc wróciliśmy do kangura. Po 2 dniach na kangurze wzdęcia ustąpiły. Kociak nie dostawał i nie dostaje nic poza tą karmą.

Z hodowcą nie udało mi się skontaktować - dzwoniłam ale nie odbierał i nie oddzwaniał. Myślę, że mogło to być celowe. Może dziś jeszcze spróbuję bo szczerze mówiąc zapomniałam już o tym.
W ogóle z tą hodowlą była akcja, chyba o tym nie pisałam tutaj.
Otóż nie mogłam znaleźć w smsach numeru tel do nich więc weszłam na olx - mieli jeszcze kilka ogłoszeń kociaków. Patrzę a tam ogłoszenie z moim kociem i to świeżo dodane :?: jeszcze wstawione zdjęcia, które zrobili jak byłam go oglądać (strasznie się wiercił a chciałam mieć wyraźne więc zrobili i mi wysłali). Sąsiadka zadzwoniła zapytać czy aktualne. Facet powiedział, że nie, że wczoraj kotka ktoś kupił po czym po 5min oddzwonił i mówi, że się pomylił i że aktualne. Strasznie chciał jej go wcisnąć.
Nie wiem nawet jak to skomentować, niby mieli jeszcze jednego kota podobnego do mojego ale właśnie podobnego.

Rudolfa

Avatar użytkownika
 
Posty: 138
Od: Wto lip 24, 2018 0:29

Post » Wto sty 24, 2023 14:36 Re: Kociak od 2 miesięcy ma biegunkę edit. już 4 miesiąc...

Patmol pisze:
Rudolfa pisze:Hej,
Dwa miesiące temu kupiłam kociaka. Od samego początku kotek miał wodnistą biegunkę. U weterynarza dostał amoksycylinę z kwasem klawulanowym ale nie było poprawy. W badaniach krwi wyszły przekroczone parametry wątrobowe (alat prawie 10-krotnie, przekroczone też gldh, ast i ap), niedokrwistość oraz leukocytoza (norma do 19 u malucha ponad 30). Od razu zostało wdrożone leczenie wątroby i obecnie parametry prawie wróciły do normy, niedokrwistości nie ma jedynie stan zapalny coraz większy bo w ostatnim badaniu wbc prawie 47. Z kału maluch miał robione 3 razy pasożyty i giardie (wszystko negatywne), posiew (raz wyszły campylobacterie, przeleczone azytromycyną, obecnie posiew negatywny), pcr na rzęsistkowicę i cryptosporidium (negatywne), pcr na toksoplazmozę (pozytywny, leczony klindamycyną), wydajność trypsyny (100%), pcr na FCoV (pozytywny). Obecnie od tygodnia kotek dostaje biotyl doustnie no i oczywiście probiotyk i zentonil na wątrobę bierze od początku właściwie ale nie widać poprawy. Może niewielka, że czasem ta kupa nie jest tak totalnie płynna tylko ma jakiś kształt ale wciąż jest bardzo miękka. Od wprowadzenia biotylu zmieniłam też karmę na select gold kangur. Weterynarz sugeruje by następnym krokiem była biopsja wycinkowa jeśli za kolejny tydzień nie będzie poprawy - podejrzewa IBD lub chłoniaka.

Szczerze mówiąc jestem tym przerażona. Wizją rozcinania kota oraz tego, że może to być nowotwór. A też martwi mnie to czekanie - kociak miał dobre samopoczucie ale od dwóch dni mam wrażenie, że jest trochę bardziej senny i martwię się, że może się to wszystko jeszcze bardziej pogroszyć w tym czasie. Macie jakieś rady co jeszcze można zrobić? Może są jeszcze jakieś badania, które przeoczyłam? Chętnie też poczytam wasze rady i historie.


jego rodzeństwo tez ma biegunkę? czy z nimi wszystko ok?
co na to wszystko hodowcy kota? bo kot ma biegunkę od listopada -od wzięcia z hodowli.

A czy mały na pewno jest z legalnej hodowli? Bo takie malunie koty nie są wydawane. W tych szanujących się nie idą na swoje wcześniej niż skończą16 tygodni. Tyle mały potrzebuje czasu, pobytu z matką i rodzeństwem, by dobrze rozwijał sie. Chyba nieźle zostałaś wyrolowana. W sprawie zdrowotnej również. Że tak brzydko powiem. Śmiem sądzić, że cała "hodowla" jest zainfekowana.
Jako DT też nie wydaję takich dzieci do domów stałych. Chyba ,że są bez matki np wyrzucone w lesie. Samo ogarnięcie odrobaczenia i podwójnych szczepień to już 3 miechy idą.

USG u dobrego operatora on miał robione? U moich IBD wykryło dobre USG u Marcińskiego. Niby chłoniaka też ale onkolog nie potwierdził.
On testy na Felv/FIV miał robione? Wyniki masz z hodowli? Rodziców wyniki zdrowotne widziałaś? Byłaś w tej hodowli. Widziałaś jak żyją koty, w jakim sa stanie wszystkie, jak się zachowują...?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55321
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto sty 24, 2023 16:18 Re: Kociak od 2 miesięcy ma biegunkę edit. już 4 miesiąc...

Teraz dopiero widzę, że z tego wszystkiego zapomniałam napisać w jakim jest wieku. W momencie kiedy go brałam miał skończone 4 miesiące, obecnie ma 8.

Jest z legalnej hodowli, ma rodowód Felis Polonia, rodzice byli zdrowi chociaż są to bardzo młode koty (ok 2-letnie). Wszystkie koty, które widziałam w hodowli, zarówno dorosłe jak i młode były zadbane, ufne, chętnie podchodziły do człowieka, bawiły się, dawały głaskać i brać na ręce.

Wszystkie badania kot miał robione u mnie. W hodowli został jedynie odrobaczony, zaszczepiony i wykastrowany. Usg brzucha miał robione dwa razy w Lublinie i raz w Warszawie u dr Nestorowicz-Marczak. Był badany na fiv i felv - wynik negatywny.

Rudolfa

Avatar użytkownika
 
Posty: 138
Od: Wto lip 24, 2018 0:29

Post » Wto sty 24, 2023 16:51 Re: Kociak od 2 miesięcy ma biegunkę edit. już 4 miesiąc...

To tym bardziej "ciekawe" czemu hodowca unika kontaktu jak ognia...
Obrazek

andorka

 
Posty: 13090
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto sty 24, 2023 17:38 Re: Kociak od 2 miesięcy ma biegunkę edit. już 4 miesiąc...

andorka pisze:To tym bardziej "ciekawe" czemu hodowca unika kontaktu jak ognia...

Fakt. Dziwne.
Jestem tylko dt ale nie wyobrażam sobie, że nie reaguję na dobijanie się DS. Odbieram każdy telefon i maila bojąc się o swoje tymczasy.
Nie podoba mi się to. Nie biorę forsy za adopcję. Koty są obrobione. Książeczka, szczepienia, testy, odrobaczenia, chip, kastracja ... Nie chcę zwrotu funduszy tylko dobrego domu
Staram się mu być dla niego wsparciem i ZAWSZE odbieram kontakt.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55321
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 200 gości