Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
uga pisze:Dziękuję.
A Filemon miał postawioną diagnozę? Wiedziałaś co to?
Mam wrażenie, że mój kocio nieco się obżera. Czy zwiększony apetyt to efekt sterydu? Tzn nie jest tak,że je niepokojąco dużo, po prostu zauważyłam, że więcej i bardzo chętnie do michy leci.
uga pisze:Jest wyrok. Tzn wynik histopatologii. Gruczolakorak nosa (nowotwór złośliwy).
Co teraz? Tzn wiem,że onkolog, ale może ktoś coś doradzi. Ja się już rozklejam.
uga pisze:Będę dopytywać (już zaczęłam) o możliwość szybkiej odpłatnej oczywiście konsultacji samych wyników. Jeśli umówię się na odległą wizytę z kotem, to on może nie doczekać albo się męczyć.
Nie łudzę się. Wynik HP mówi,że rekowanie jest zależne od możliwości resekcji, której w tej lokalizacji nie ma. Jest uszkodzona jama nosowa, przesunięta i przerwana przegroda, uszkodzony oczodół. Kot na sterydzie funkcjonuje w miarę normalnie, ale dziś już słyszałam bulgotanie w nosie i otwierał momentami pyszczek. Nie chcę być odpowiedzialna za przedłużanie cierpień zwierzęcia. Mojego ukochanego zwierza.
Ktoś musi powiedzieć jasno bez owijania w bawełnę: czy próbować leczyć, czy żegnać się już, czy czekać na pogorszenie. Konkrety.
Ależ on głodny na tym sterydzie! Dziś grzebał mi łapą w talerzu z obiadem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, magic99 i 311 gości