Miau.PL

Dobry wieczór, dnia 14 października u mojego kocura Juniora 2,5 roku stwierdzono białaczkę, podjęliśmy się leczenia virbagen Omega, 30 października dostał ostatni zastrzyk z drugiej serii. Niestety badania pokazały że ma straszna anemie, Pani dr stwierdziła że przetoczenie krwii to tylko przedłużenie życia a nie leczenie. Junior non stop ma goraczke na szczęście leki przeciwgorączkowe działają. Od 2.11 było fajnie zaczął biegać, bawić się, dzisiaj znów opadł z sił..na szczęście apetyt ma ale bardzo dużo śpi. Ta diagnoza jestem bardzo złamana, chce mu pomóc z tego wyjść, wydaje mi się że Panią dr już to przerosło i każe mi się przygotować na najgorsze . Nie wiem gdzie już mam pomocy szukać to wszystko mnie przerasta ,ale już tyle przeszliśmy że mam cicha nadzieję że wyjdziemy z tej walki zwycięsko. Będę wiedzczna za odpowiedź!

Wyniki z 2.11
Erytrocyty 2,66
Hematokryt 17,3
Hemoglobina 5,1
Płytki krwi 113

A wykluczyliście hemobartonelozę??
Ta choroba często towarzyszy FeLV, leczy się, ale wymaga podania konkretnego antybiotyku. Bez tego - zabije kota A wcale nie musi, bo to infekcja towarzysząca.
Niestety - lekarza doświadczonego w leczeniu FeLV w Twojej okolicy nie umiem doradzić

Pierwszy raz słyszę o hemobartonezole ? Co to za choroba ?
Jutro mamy wizytę u Pani wet więc się dopytam

Blue pisze:A wykluczyliście hemobartonelozę??

A w jaki sposób może dojść do zakażenia kota?

marta_kociara pisze:

Blue pisze:A wykluczyliście hemobartonelozę??

A w jaki sposób może dojść do zakażenia kota?

Przez ugryzienie najczęściej kleszcza, ale czasem i pchły.
Kot może zarazić się dużo wcześniej, ale nie mieć ewidentnych objawów, trzymać chorobę w ryzach, mogą pojawiać się zaostrzenia ale przegapiane przez opiekuna i organizm sam stłumia chorobę, ale w pewnym momencie może się ona rozbujać mocniej i to już droga w dół bez leczenia.
To jedna z częstszych w naszym kraju przyczyn silnych niedokrwistości u kotów, bardzo lubi towarzyszyć FeLV i FIV.
Silna niedokrwistość może być przy tych chorobach wynikiem działania wirusa na szpik, ale może być objawem aktywnej hemobartonelozy.
Czasem wychodzi ta zaraza w rozmazie manualnym krwi - ale nie zawsze (częściej nie, bo jest to zależne od cyklu rozwoju pasożyta, trzeba trafić z badaniem w odpowiedni moment). Jedyne pewne badanie to PCR. Na wynik niestety sie czeka - dlatego przy silniejszej niedokrwistości, złym stanie kota - rozsądne jest pobrać krew na PCR i od razu podać Unidox np - już w oczekiwaniu na wynik (jeśli wyjdzie pozytywny trzeba antybiotyk podawać odpowiednio długo). Tym bardziej że kot z taką niedokrwistością i tak powinien dostawać antybiotyk, więc powinno to być coś co na mykoplazmy działa.

Jeśli ktoś miał by ochotę wesprzeć nas w tej nierównej walce zostawiam link do zrzutki .. my tak szybko się nie poddamy ❤https://zrzutka.pl/gd9v9k

Dzisiaj Junior miał pobieraną krew i niestety goraczke 40 stopni ,ta goraczka utrzymuje sie juz prawie miesiąc, białaczka strasznie szaleje.Jutro okaże się czy anemia się pogłębiła i czy szpik kostny działa jak powinien. Więc proszę o mocne trzymanie kciuków ! ❤ Z góry dziekujemy ❤

Kciuki są!
Popraw link do zrzutki, bo nie działa.

Skąd jesteś?

Czy kotem opiekuje się onkolog? Jeśli nie to polecam takiego odszukać.
Sprawdź to co mówi Blue, o hemobartolonezie.

Jakie badania miał robione? USG, pełny profil krwi, RTG...

Kciuki

Dr Urszula Jankowska i dr Jagielski z kliniki Bialobrzeska Warszawa.
Dr Jankowską znam i bardzo pomogła kotu "z dziwnymi" objawami.
Jest też chwalony Dominiak Tomasz. Adres wyszukaj w necie. Klinika pod Otwockiem. Byliśmy zapisani ale u dr Jankowskiej szybciej się zwolnił termin

Virbagen nie zadziała w zastrzykach. Trzeba rozcieńczyć i podawać doustnie, sprawdzona metoda moich lekarzy, spróbujcie!