Strona 1 z 1

kotka zagineła

PostNapisane: Śro lis 02, 2022 15:53
przez spal68
Dzień dobry. wczoraj wieczorem wypuściłem kota i kotke (rodzenstwo) na podwórko. Gdy zabierałem koty do domu okazało się że nigdzie nie widać kotki, więc zamknąłem kota w domu, a ja poszedłem szukać kotki. Po godzinie szukania nie było po niej żadnego śladu. Dziś z rana wstałem i od razu przystąpiłem do szukania po wsi, przeszukałem ją cała, a kotki dalej nie było widać. Czy jest coś, co mogę zrobić by ją jakoś znależć? Kotka ma 6 miesięcy i ostatnio na podwórku widziałem kota sąsiadów, więc może istnieje możliwość, że zaszła w ciąże?

Re: kotka zagineła

PostNapisane: Śro lis 02, 2022 17:59
przez jolabuk5
Jeśli nie była jeszcze sterylizowana, a ma pół roku, to prawdopodobnie dostała rujkę i pewnie jest już w ciąży.
Szukaj, wystawiaj jedzenie, pytaj sąsiadów bliższych i dalszych, przeszukaj różne zakamarki, piwnice, budynki gospodarcze, garaż, poproś o to samo sąsiadów. I nie szukaj w dzień, kotka jest wystraszona i w dzień może się nie pojawić. Szukaj w nocy, wystawiaj jedzenie.
Oczywiście mogło się zdarzyć mnóstwo innych rzeczy, mógł ją potrącić samochód, zagryźć pies czy inne większe zwierzę, mógł człowiek zrobić jej krzywdę. Mogła zostać przypadkowo zamknięta w jakimś garażu, czy pomieszczeniu, gdzie próbowała się schronić. Ale najbardziej prawdopodobna jest wersja z rujką.
kotka powinna jak najszybciej trafić na sterylizację.

Re: kotka zagineła

PostNapisane: Śro lis 02, 2022 18:27
przez Myszorek
Tak wlasnie koncza szczesliwie wychodzace koty,drugiego radzę nie puszczać bez opieki

Re: kotka zagineła

PostNapisane: Czw lis 03, 2022 0:08
przez Nul
Jeśli lubi chrupki, to szukając możesz potrząsać torebką z chrupkami. Na mojego po ucieczce z domu to podziałało - ale dopiero w nocy, kiedy już był spokój. A gdzie konkretnie szukać, wiedziałam od sąsiadów.

Re: kotka zagineła

PostNapisane: Czw lis 03, 2022 6:06
przez Blue
Jeśli ginie kot wychodzący na znanym sobie terenie - to albo wróci następnego dnia cały i zdrowy albo spotkało go coś złego, ostatecznego lub jeszcze nie. I trzeba założyć to drugie - bo może żyje ale jest zagrozony, szukać, porozwieszac ogłoszenia z prośbą o wszelkie informacje i poproszeniem o zajrzenie do garaży, otwieranych w ostatnich dniach komórek i szop. Najbliższych sąsiadów trzeba obejść osobiście i poprosić o sprawdzenie podwórek, także kątow jeśli mają psy mogące skrzywdzić kota. Podobnie sprawdzić trzeba krzaczory w okolicy, pola. Szczególnie w pobliżu domu i ulicy (w szerokim pasie). Ale i dalej, szczególnie jeśli są w okolicy klusownicy. Kotka może siedzieć we wnykach :(. Skontaktować się z pobliskimi weterynarzami i zostawić kontakt do siebie. To samo schronisko i azyle. Kotkę mógł potrącić samochód i ktoś mógł jej udzielić pomocy.

Wypuszczałes sześciomiesięczną nie wykastrowaną kotkę i to jeszcze mając w zasięgu jej brata też pewnie płodnego?
Nie rozumiem :(

Kotka ma obroże?
Trzeba też sprawdzić wysokie drzewa i słupy w okolicy. Przerażony kot może wlecieć wysoko i nie potrafić zejść.