Kuwetowe bomby biologiczne narazie bez diagnozy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 31, 2022 13:21 Re: Kuwetowe bomby biologiczne narazie bez diagnozy

No na pewno po dolinie Noteci były gorsze, bo tam właściwie same podroby, ale może to był stres związany z adopcja. Jakie karmy są monoproteinowe? Macs mono np? Sorry, dopiero raczkuje jeśli chodzi o koty... Mogę mu coś podawać na te jelita, np. dalej flora balance?

Skylark91

 
Posty: 49
Od: Pt paź 28, 2022 15:10

Post » Wto lis 08, 2022 7:40 Re: Kuwetowe bomby biologiczne narazie bez diagnozy

Cześć Wam, przyszły wyniki, lekarz nic na ich temat nie napisał, będę do niego pisać o jakąś interpretację ale zerknijcie proszę, martwi mnie ta glukoza, staralismy się żeby był te 7 - 8 godzin na czczo, zastanawiam sie czy to cukrzyca czy nagly skok cukru spowodowany stresem? Kotek był bardzo zestresowany w czasie wizyty... Skasztanił nam się w trakcie. Na usg nic takiego nie wyszło, trzustka nerki wątroba ok, tylko ten atoniczny żołądek, czyli jak stwierdził lekarz zapalenie żołądka i jelit z powodu jakiejś nietolerancji. Kupy się trochę poprawiły, są bardziej zwarte, ale dalej śmierdzące. Może warto pobrać próbkę moczu? Jak to najlepiej zrobic? W linkach wstawiam wyniki

https://ibb.co/LCZ4NdK

https://ibb.co/103YLWn

Skylark91

 
Posty: 49
Od: Pt paź 28, 2022 15:10

Post » Wto lis 08, 2022 9:27 Re: Kuwetowe bomby biologiczne narazie bez diagnozy

Przy glukozie zawsze warto oznaczyć też fruktozaminę - jeśli jest w normie, to wzrost glukozy uznaje się za wywołany stresem. Często ten przyrost "stresowy" bywa nawet większy, u Waszego kotka nie jest bardzo wysoki. Myślę, ze to stres, ale zobaczysz, co powie wet.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60337
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 08, 2022 10:51 Re: Kuwetowe bomby biologiczne narazie bez diagnozy

Dziękuję bardzo, kotek najpierw miał USG gdzie się szarpał i wyrywał, później musieliśmy zrobić kocie burrito, żeby móc pobrać krew :D
czytałam o tej fruktozaminie, rozumiem że trzeba go znowu kłuć? :( czytałam tez o moczu kotów chorych na cukrzycę, wydaje mi się że jego mocz jest bardziej ... lepki? i często zostawia ślady jak gdzies usiądzie, mocz nie śmierdzi ani kot nie wokalizuje. Jest sens łapać próbkę moczu? Wyjdzie coś, jeśli faktycznie byłaby to cukrzyca? Kotek ma ok 2,5 roku, wydaje mi się że cukrzyca to raczej u starszych osobników wychodzi. Chciałabym zrobić póki co jakieś badanie nieinwazyjne, żeby znowu nie stresować kota.
W sumie to trochę przykre moim zdaniem, że o wszystko trzeba weta prosić, a nawet nakierowywać... ale przynajmniej człowiek się co nieco doedukuje.
Czy reszta badań jest w porządku?
Teraz zastanawia mnie tez mocznik przy górnej granicy normy

Skylark91

 
Posty: 49
Od: Pt paź 28, 2022 15:10

Post » Wto lis 08, 2022 12:31 Re: Kuwetowe bomby biologiczne narazie bez diagnozy

Glukoza pojawia się w moczu po orzekroczeniu tzw. progu nerkowego, czyli kiedy cukier we krwi przekracza 250 mg/dl. Wyższych stężeń nerki nie są w stanie wyłapać i glukoza ucieka z moczem. Czyli oczywiscie możesz zrobić badanie ogólne moczu. Mozesz też kupić paski do mierzenia poziomu glukozy w moczu (albodo mierzenia róznych parametrów, nawet 10). Glukoza wychodzi na pasku nawet, jesli po prostu zamoczysz pasek w świeżo wysiusianym moczu (sprawdziłam to na mojej cukrzycowej kotce Usi). Nie wiem, czy kazdy żwirek jest "obojętny" i nie zaburza reakcji, ja używam benka niebieskiego (zbrylajacy, bezzapachowy) i sprawdziłam to, maczajac pasek w siuskach Usi i w siuskach innych kotów, nie majacych cukrzycy.
Poza tym cukrzyca powoduje zwykle zwiększone pragnienie, obfite siusianie i chudnięcie mimo dobrego apetytu.
Fruktozaminę warto oznaczać zawsze, kiedy bada się poziom glukozy w surowicy. Ale specjalnie nie ma sensu, jesli nie będzie cukru w moczu i cukrzycowych objawów.
Cukrzyca pojawia się tez czasem przy dłuzszym pidawaniu sterydów. Zwykle wystarcza wtedy odstawić steryd, żeby cukier wrócił do normy.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60337
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 08, 2022 12:38 Re: Kuwetowe bomby biologiczne narazie bez diagnozy

Dziękuję, spróbuję w wolnej chwili złapać mocz i oddać do badania... i kupię też te paski. Szczęście, że kocur nie zakopuje swoich siuśków, więc z paskami będzie prościej :D
Hm, zwiększonego pragnienia raczej nie ma, ogólnie moje koty raczej bardzo rzadko piją z miski, dolewam im czasem wody do mokrej karmy. Suchej dostają malutko, myślę że odstawię ją całkiem.
Leków żadnych kot nie dostał. Apetyt ma, pochłania wszystko, ale ''na oko'' nie widzę żeby przytył, ale też raczej nie schudł. Aktywność raczej niska, ale na wędkę się rzuca. Ogólnie większa część dnia koteły przesypiają, bo jestem w pracy.
Rozumiem, że z takim świeżo pobranym moczem musze lecieć od razu do lecznicy? I kot musi być na czczo?

Skylark91

 
Posty: 49
Od: Pt paź 28, 2022 15:10

Post » Wto lis 08, 2022 12:47 Re: Kuwetowe bomby biologiczne narazie bez diagnozy

Teoretycznie mozna mocz przetrzymać 1-3 godz. w lodówce, ale oczywiście lepiej nie przetrzymywac, bo w laboratorium też próbka zwykle trochę czeka, zanim się nią zajmą, wiec lepiej zanieść świeży.
Dobrze, zeby kotek był na czczo - to znaczy jeśli łapać będziesz rano, to ja daję moim kotom lekką kolację wczesnym wieczorem.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60337
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 08, 2022 12:54 Re: Kuwetowe bomby biologiczne narazie bez diagnozy

Dziękuje bardzo! Może się uda.
A te paski można kupić w aptece? Czy dla zwierząt są jakieś specjalne?

Skylark91

 
Posty: 49
Od: Pt paź 28, 2022 15:10

Post » Wto lis 08, 2022 12:59 Re: Kuwetowe bomby biologiczne narazie bez diagnozy

Skylark91 pisze:Dziękuje bardzo! Może się uda.
A te paski można kupić w aptece? Czy dla zwierząt są jakieś specjalne?

Są takie same, jak dla ludzi. Powinny być w aptece, albo mozna kupić przez internet.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60337
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 08, 2022 13:01 Re: Kuwetowe bomby biologiczne narazie bez diagnozy

Dziękuję ślicznie, zatem najpierw spróbuję z paskami :)

Skylark91

 
Posty: 49
Od: Pt paź 28, 2022 15:10

Post » Wto lis 08, 2022 13:51 Re: Kuwetowe bomby biologiczne narazie bez diagnozy

Tez tak myslę, ze to warto najpierw sprawdzić!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60337
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 08, 2022 13:52 Re: Kuwetowe bomby biologiczne narazie bez diagnozy

Kocurek popuszcza mocz? Skoro zostawia ślady w miejscach gdzie siada?
W takim razie koniecznie trzeba go zbadać.

Blue

 
Posty: 23494
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto lis 08, 2022 14:00 Re: Kuwetowe bomby biologiczne narazie bez diagnozy

Nie zauważyłam żeby kropelkował, do kuwety chodzi kilka razy dziennie. Jak wychodzi z kuwety nie zakopuje moczu, być może wdepnął łapką, to raczej takie małe kropki są, ale przyjrzę się temu uważniej. w usg nerki i pęcherz ok.

Skylark91

 
Posty: 49
Od: Pt paź 28, 2022 15:10

Post » Czw lis 10, 2022 14:12 Re: Kuwetowe bomby biologiczne narazie bez diagnozy

Cześć, póki co czekam jeszcze na rozmowę z wetem, Nie chcę zaśmiecac i zakładac nowego tematu, a chciałam jeszcze Was zapytac o kotkę z bardziej behawioralnym problemem, wydaje mi się że może mieć FHS - biega czasem podekscytowana ze zjeżoną sierścią, rusza się jej skóra na grzbiecie, bawi się swoim ogonem, trwa to jakiś czas i później przechodzi samo, ma 1 lub 2 epizody takie na dzień lub 1 na kilka dni, kocurowi zresztą tez rusza się skóra ale tylko jak go pogłaszczę po grzbiecie, wydaje mi się że ma jakąś przeczulicę lub tego po prostu nie lubi. myśle że może to być spowodowane frustracją, nudą lub brakiem czasu - kotka jest bardzo atencyjna, ciekawska, chodzi za nami jak pies, gada, domaga sie uwagi, ale nie jest typem przytulasa. Śpi z nami. Ma zapewnionych kilka różnych powierzchni do drapania, kulę smakulę, piłeczki itp, za wędką pogania ale nie jest zbytnio zainteresowana, często nie ma tego momentu ''złapania''ofiary, tylko podbiega i tyle, może źle się z nia bawię? O co może chodzić? Oczywiście przebadam ją w najbliższym czasie... Póki co podaję kalmvet, mam podgląd przez kamerkę więc widze co sie dzieje w domu - większość czasu podczas naszej nieobecności koty przesypiają.

Skylark91

 
Posty: 49
Od: Pt paź 28, 2022 15:10

Post » Czw lis 10, 2022 14:40 Re: Kuwetowe bomby biologiczne narazie bez diagnozy

Wiesz ja tez myslalam ze moja ma zespol falujacej skory ale okazalo sie ze przyczyna dziwnego zachowania sa struwity( musialam zaczac dopajac kotke i podawal lmethiocid bo ona nie chce mokrego jedzenia ) , zapchane gruczoly okoloodbytowe i lupiez na ogonku spowodowany nietolerancja. Jak rozwiazalam te problemy falowania skory sie skonczylo. Stres i nuda tez sie przyczynily do tych problemow ze strucwitami. Jak kot tak dziwnie sie zachowuje to rzucam pilke albo chrupka przed kota i kot biega jak oszalaly. Mysle ze ona potrzebuje wiecej aktywnosci i stymulacji.

ttiot

 
Posty: 44
Od: Pt lut 18, 2022 14:07

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kocilla de Mru, nfd, Vi i 306 gości