[2]Olsztyn - Adas (*).. wiosna 2024.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 05, 2023 10:28 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek- za chwilę powrót na dział

Oby się udało :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72717
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lut 05, 2023 10:53 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek- za chwilę powrót na dział

Marzenia11 pisze:Nie martwcie się - jest szansa na domek dla Tośka. Tylko żeby lecznica zgodziła się go przetrzymać jeszcze tydzień, do następnego weekendu
Z nerwów straciłam część zołądka.. :roll:

Mocno trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:
Marzenko ty się trzymaj i nie denerwuj się.
Zrzucimy się na pobyt w lecznicy Tośka. :201461

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 05, 2023 13:03 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek- za chwilę powrót na dział

Tak jest, zrzucimy!
Oby tylko się udało! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60178
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 05, 2023 13:08 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek- za chwilę powrót na dział

Marzena- jeśli lecznica sie nie zgodzi, a dom bedzie na 100% i bedziesz w stanie dowieźć Tośka do mnie to te parę dni mogę go przetrzymać.
Ale naprawdę tak totalnie rezerwowo i jak nie będzie innego wyjścią plus na te parę dni.( moje stado nadal próbuje sie dotrzeć po przyjściu Witusia i bywa cieżko, więc wolałabym im zamieszkania nie fundować, jesli nie bedzie to absolutnie konieczne, a do tego mam bardzo napięty tydzien)
Absolutnie nie wchodzi w grę na więcej i że coś nie wypali i się rozmyśli- w takim wypadku ruszam do Wawy i pode drzwi Ci go odwiozę! ( to trochę pół żartem, ale zupełnie serio )
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7102
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Nie lut 05, 2023 13:55 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek- za chwilę powrót na dział

maczkowa pisze:Marzena- jeśli lecznica sie nie zgodzi, a dom bedzie na 100% i bedziesz w stanie dowieźć Tośka do mnie to te parę dni mogę go przetrzymać.
Ale naprawdę tak totalnie rezerwowo i jak nie będzie innego wyjścią plus na te parę dni.( moje stado nadal próbuje sie dotrzeć po przyjściu Witusia i bywa cieżko, więc wolałabym im zamieszkania nie fundować, jesli nie bedzie to absolutnie konieczne, a do tego mam bardzo napięty tydzien)
Absolutnie nie wchodzi w grę na więcej i że coś nie wypali i się rozmyśli- w takim wypadku ruszam do Wawy i pode drzwi Ci go odwiozę! ( to trochę pół żartem, ale zupełnie serio )

Super :1luvu:
Nawet te parę dni to już coś.
Ja szukam po wszystkich znajomych. :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 05, 2023 14:40 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek- za chwilę powrót na dział

Testy ujemne.
Tosie zistaje do przyszlej soboty w lecznicy.
Za tydzien w sobote zabieram go i zawoze do ds w Warszawie.
Skrotowo tak bo wlasnie zajechalam na dzialke i kocie mordki glodne czekaja.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie lut 05, 2023 14:46 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek- za chwilę powrót na dział

Marzenia11 pisze:Testy ujemne.
Tosie zistaje do przyszlej soboty w lecznicy.
Za tydzien w sobote zabieram go i zawoze do ds w Warszawie.
Skrotowo tak bo wlasnie zajechalam na dzialke i kocie mordki glodne czekaja.

Super :1luvu:
Hura !!!! :201494

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 05, 2023 14:55 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek- za chwilę powrót na dział

Dobrze się moze jeszcze zostać :D
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72717
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lut 05, 2023 15:12 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek- za chwilę powrót na dział

Wspaniale! :1luvu:
Ale uspokoję się, jak już będzie po wszystkim! :201461
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60178
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 05, 2023 17:08 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek- za chwilę powrót na dział

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Mnie też boli żołądek przez to wszystko ale oby się dobrze skończyło!

aga66

 
Posty: 6126
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie lut 05, 2023 17:28 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek- za chwilę powrót na dział

maczkowa pisze:Marzena- jeśli lecznica sie nie zgodzi, a dom bedzie na 100% i bedziesz w stanie dowieźć Tośka do mnie to te parę dni mogę go przetrzymać.
Ale naprawdę tak totalnie rezerwowo i jak nie będzie innego wyjścią plus na te parę dni.( moje stado nadal próbuje sie dotrzeć po przyjściu Witusia i bywa cieżko, więc wolałabym im zamieszkania nie fundować, jesli nie bedzie to absolutnie konieczne, a do tego mam bardzo napięty tydzien)
Absolutnie nie wchodzi w grę na więcej i że coś nie wypali i się rozmyśli- w takim wypadku ruszam do Wawy i pode drzwi Ci go odwiozę! ( to trochę pół żartem, ale zupełnie serio )

Ania wielkie dzięki za propozycje. Byla opcja tygodnia u kogos tam (nie znam) w olsztynie ale na szczęście moze zostac w lecznicy. Chwilę tylko rozmawialam z dr, jadac autem, rachunek hest mniej niz 1tys ale dobrych kilkasetek wyszlo a bedzie jeszcze koszt tego najblizszego tygodnia.
Aniu, moze podeslij zdjecia Witusia to moze go wyadoptujemy na ogloszenie Toska? Mam trzy telefony do sprawdzenia, ale to najwcześniej jutro. Moze by byl jakis domek dla chlopaka, a Twoje stadko by odetchnelo, co o tym myslisz?
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie lut 05, 2023 18:13 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek- za chwilę powrót na dział

Marzena, nie wiem, biję się z myślami, bo to już niestety ten etap, gdy mi bardzo ciężko oddać kota. Nie potrafię być domem tymczasowym, jeśli za bardzo pójdziemy w tygodnie, a Wituś przez różne choróbska zasiedział się. Po kastracji zaczyna się chyba troche wyciszać, nadal jest kotem od zawracania chmur, ale widać, że już hormony go nie noszą i nie nęka mi kocic, które nie chcą. A i z kotami, z którymi mu było nie po drodze- zaczyna się jakoś dogadywac. Niestety- nie szanuje starszyzny mojej pierworodnej, pierwszy raz się to zdarza, do tego czasu wszystkie maluchy zostawiały Filemona w spokoju, którego on bardzo potrzebuje, bo za kotami nigdy nie przepadał, ale się przyzwyczaił, tylko musi mieć private space - a mały tego nie ogarnia. Ale może teraz będzie lepiej, jak już trochę osiadł :)

On musiałby iśc do domu z kotami bardzo żywiołowymi, lubiącymi się bawić. Na ten moment, to jest w stanie wykonczyć 4kę takich, które zawsze były chętne do zapasów. Myślę, że człowiek nie byłby mu w stanie dostarczyć dostatecznie dużo zabawy.
Do tego - wymaga dużo cierpliwosci. Po pierwsze szaleje z kuwetami i żwirkami. pozostałe 11 nie wywalą tyle żwirku, co on sam, nie dośc, ze kopie, to się układa w tych kuwetach, jak na plazy i wszystko na futerku wynosi.
No i paskud ciekawski jest strasznie, wszedzie wejdzie, w każdą dziurę, na każdą szafkę, pólkę, wszystko zrzuca, w zebach przenosi. Naprawdę musiałby trafić do domu, który by bardzo na niego uważał, ale miał tez masę cierpliwości. A ja znając malucha, musiałabym naprawdę ludzi sprawdzić, żeby wtopy nie było.
To wszystko oczywiście przekłada się na to, ze jest bardzo fajny, ciekawski, towarzyszący, ale ma tryb 24godzinny ;) i zawsze cos wykombinuje. Nie każdy jest na to gotowy.
Sama musze pomyślec, teraz kilka dni bedę więcej w domu, to je poobserwuję. Nie wiem, co jest prostsze- opanowanie mojego control freaka ;), czy wpasowanie się Witusia na dobre do stada. Tzn on się czuje świetnie wpasowany i nic sobie nie robi z syków i tarć.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7102
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Nie lut 05, 2023 18:16 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek- za chwilę powrót na dział

Bardzo się cieszę, że z Tośkiem się rozwiązuje :))
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7102
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Nie lut 05, 2023 18:26 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek- za chwilę powrót na dział

No to faktycznie Witus malenstwo TURBO... :roll: to nie wiem co teraz... jak ktos bedzie chcial to sie umowie na wizyte pa i pogadam. W pierwszej kolejności Witus, jesli Ty tak zdecydujesz, w drugiej Kubus który jest u kobiety ktora dala dt Balbince.
Jestem Wam przeogromnie wdzięczna :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie lut 05, 2023 19:17 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek- kciuki za dom.

ogłaszaj na razie KUbusia, u mnie to ( czyli proces obserwacyjno-dyskusyjno-decyzyjny ) chwilę zajmie, szkoda, żeby ogłoszenie wisiało puste. A w razie czego, przecież można drugie zrobić.
A z aktualności, Wituś jest na 100% obrobiony, w czwartek miał drugie szczepienie, szczepiłam go tez na chlamydię przy pierwszym razie i oczy mu się wyciszyły na ten moment.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7102
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 180 gości