[2]Olsztyn - Adas (*).. wiosna 2024.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 13, 2022 21:04 Re: [2]Olsztyn - Adaś (*) - Wituś szuka domu!.. zima..

będę potrzebować - tel, paczkomat, e-mail i jakieś minimalne dane kto. Nie obiecuję, ze natychmiast, bo musze się dokopać i kartony znależć, ale tak w ciągu tygodnia postaram się. Tobie rozumiem, nie?

Nie wiem, co zrobiłabym gnojowi, gdybym dorwała :(( A właściel działki, to ktoś dokarmiający, czy tak sobie przypadkiem wybrał?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7118
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Wto gru 13, 2022 21:07 Re: [2]Olsztyn - Adaś (*) - Wituś szuka domu!.. zima..

Nie wiem,juz nie chcialam dopytywac..ja slucham i czytam obrazami i mnie zdruzgotalo od srodka te 13 cialek ulozonych obok siebie... a poinformowal pan dokarmiajacy koty ktory spotkal p ole ..
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35342
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto gru 13, 2022 21:10 Re: [2]Olsztyn - Adaś (*) - Wituś szuka domu!.. zima..

Boże , to psychopata, dzieci też by tak 'załatwił' jakby mu odbiło, oby jego ktoś tak samo potraktował, bez litości :evil:
Tak naprawdę to wszystko co żyje jest zagrożone, sąsiedzi jego również, nie wiadomo kiedy mu odbije, co za menda ch.k.s
itd Może to gołębiarz?

Anna2016

 
Posty: 10474
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Śro gru 14, 2022 0:36 Re: [2]Olsztyn - Adaś (*) - Wituś szuka domu!.. zima..

Anna2016 pisze:Boże , to psychopata, dzieci też by tak 'załatwił' jakby mu odbiło, oby jego ktoś tak samo potraktował, bez litości :evil:
Tak naprawdę to wszystko co żyje jest zagrożone, sąsiedzi jego również, nie wiadomo kiedy mu odbije, co za menda ch.k.s
itd Może to gołębiarz?

Jeśli jest jakaś sprawiedliwość na świecie... na tym - lub na tamtym -to niech tak skończy ten morderca :evil:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60429
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 14, 2022 6:42 Re: [2]Olsztyn - Adaś (*) - Wituś szuka domu!.. zima..

Dobrze pokazane Jolu :ok:

Anna2016

 
Posty: 10474
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Sob gru 17, 2022 23:19 Re: [2]Olsztyn - Adaś (*) - Wituś szuka domu!.. zima..

Dzisiaj najzimniejsza noc - minus 13 do minus 17, lokalnie do minus 19. Wczoraj p Ola pojechała na chwilę do kotów - mają się ok, była Basia, maluchy Nosia i Plamka. Nie było Lodzi, a od póltorej tygodnia nie ma Kosiniaka i Fiodora. P Ola mówiła, ze od wtorku uby lo bardzo mało suchej karmy - podejrzewam, ze koty siedzą w ciepłych budkach czy miejscach i wychodzą tylko w ostatecznej ostateczności, czyli gdy sa bardzo głodne. Muszą to przetrwać.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35342
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob gru 17, 2022 23:20 Re: [2]Olsztyn - Adaś (*) - Wituś szuka domu!.. zima..

maczkowa pisze:będę potrzebować - tel, paczkomat, e-mail i jakieś minimalne dane kto. Nie obiecuję, ze natychmiast, bo musze się dokopać i kartony znależć, ale tak w ciągu tygodnia postaram się. Tobie rozumiem, nie?

Nie wiem, co zrobiłabym gnojowi, gdybym dorwała :(( A właściel działki, to ktoś dokarmiający, czy tak sobie przypadkiem wybrał?

Jeszcze się zastanawiamy z p Olą czy do niej czy do mnie, dlatego się nie odzywam.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35342
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie gru 18, 2022 10:59 Re: [2]Olsztyn - Adaś (*) - Wituś szuka domu!.. zima..

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25562
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 18, 2022 11:38 Re: [2]Olsztyn - Adaś (*) - Wituś szuka domu!.. zima..

Marzenia11 pisze:Nie wiem,juz nie chcialam dopytywac..ja slucham i czytam obrazami i mnie zdruzgotalo od srodka te 13 cialek ulozonych obok siebie... a poinformowal pan dokarmiajacy koty ktory spotkal p ole ..


straszne to :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72831
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto gru 20, 2022 8:07 Re: [2]Olsztyn - Adaś (*) - Wituś szuka domu!.. zima..

Marzenia11 pisze:Bardzo zimno. Działki zasypane. Trudno kotom chodzić. Widać, ze im zimno mimo wypełnionych budek.
ale to nic wobec wiadomości, ze jakieś 2 tygodnie temu jakis "człowiek" otruł 13 kotów i ich ciałka ułozył obok siebie na działce...


A skąd pewność że koty zostały otrute ?Ktoś zabrał jakieś ciałko na sekcję?To nie mały trud żeby przenieść 13 kotów ułożyć na działce sąsiada.Trzeba chyba wejść przez płot.


Sorry ze tak pytam-bo rozumiem że to nie Twoje koty -ale koty jakby nie patrzeć.O ile to truciciel to ja bym miała poważne obawy o własne.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto gru 20, 2022 8:27 Re: [2]Olsztyn - Adaś (*) - Wituś szuka domu!.. zima..

iza71koty pisze:
Marzenia11 pisze:Bardzo zimno. Działki zasypane. Trudno kotom chodzić. Widać, ze im zimno mimo wypełnionych budek.
ale to nic wobec wiadomości, ze jakieś 2 tygodnie temu jakis "człowiek" otruł 13 kotów i ich ciałka ułozył obok siebie na działce...


A skąd pewność że koty zostały otrute ?Ktoś zabrał jakieś ciałko na sekcję?To nie mały trud żeby przenieść 13 kotów ułożyć na działce sąsiada.Trzeba chyba wejść przez płot.


Sorry ze tak pytam-bo rozumiem że to nie Twoje koty -ale koty jakby nie patrzeć.O ile to truciciel to ja bym miała poważne obawy o własne.

A co mogę zrobić? Nic.
Boję się o swoje koty choć mam przekonanie, ze tam nie chodzą. To jest odległość 5 minut jazdy samochodem.. ale i tak się boję, bo takich ludzi przecież moze być więcej..
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35342
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto gru 20, 2022 9:54 Re: [2]Olsztyn - Adaś (*) - Wituś szuka domu!.. zima..

Nie wiesz gdzie chodzą Twoje koty i jestem pewna że bardzo byś się zaskoczyła-gdybyś miała okazję to monitorować.Ja czasem swoje koty spotykam w bardzo dziwnych miejscach.

Truciciel niekoniecznie czeka aż koty same do niego przyjdą.To z moich doświadczeń - niestety.

A sekcja choć jednego kota powinna być wykonana.Chociażby po to aby stwierdzić czy to nie pp.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto gru 20, 2022 10:56 Re: [2]Olsztyn - Adaś (*) - Wituś szuka domu!.. zima..

iza71koty pisze:Nie wiesz gdzie chodzą Twoje koty i jestem pewna że bardzo byś się zaskoczyła-gdybyś miała okazję to monitorować.Ja czasem swoje koty spotykam w bardzo dziwnych miejscach.

Truciciel niekoniecznie czeka aż koty same do niego przyjdą.To z moich doświadczeń - niestety.

A sekcja choć jednego kota powinna być wykonana. Chociażby po to aby stwierdzić czy to nie pp.

wiem, ze nie wiem, być może jest tak, że powinnam zrobić sekcję, tyle że co z tego jak się o tym dowiedziałam 2 tygodnie po fakcie? :cry: a i tak na odległość niewiele, a właściwie w tej sprawie to nic nie mogę zrobić.
Wiele razy obserwowałam, jak koty dochodzą do pewnego miejsca i się zatrzymują. Takie granice terytoriów widziałam już kilka razy. Co nie znaczy ze na pewno nie przekraczają ich. To oczywiste.
Nie wiem do czego zmierzasz swoimi dywagacjami, ale mam nadzieję, zę odpowiedziałam Ci na nurtujące Cię kwestie.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35342
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto gru 20, 2022 12:04 Re: [2]Olsztyn - Adaś (*) - Wituś szuka domu!.. zima..

Zmierzam do tego -swoimi dywagacjami -jak Ty to nazywasz- że mknie wkurza -takie pisanie-dobrze że to nie moje koty.Tak jakby tamte były inne -albo gorsze.

Uważam też -że przy takim pomorze na raz-obowiązkiem Karmiciela jest ustalić przyczynę.I nigdzie nie napisałam -że Ty miałaś to zrobić- skoro dowiedziałaś się o sprawie po fakcie.I nie jesteś na miejscu.

Zbadanie sprawy- dałoby odpowiedż -czy rzeczywiście było to celowe otrucie.Bo ja jakoś średnio to widzę- żeby osoba trująca narażała się jeszcze i przenosiła tyle ciał na obcą działkę.Zwykle tacy ludzie chcą ukryć swój niecny proceder i się z tym nie afiszują.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto gru 20, 2022 12:06 Re: [2]Olsztyn - Adaś (*) - Wituś szuka domu!.. zima..

Iza.chwilami mam wrażenie że masz za dużo czasu.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7118
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga909, Blue i 505 gości