Agresja i dręczenie u kociąt

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 02, 2022 19:54 Agresja i dręczenie u kociąt

Dzień dobry,
od sierpnia jest u nas znajdka - kotka która w dniu znalezienia szacunkowo miała 7-8tygodni, postanowiliśmy po około miesiącu przygarnąć drugiego kotka żeby miała kocie towarzystwo.
Kocurek jest kastrowany, kotka jeszcze nie.
Wprowadzając nowego domownika, stosowaliśmy przez dwa dni wymianę zapachów w innych pomieszczeniach w których przebywały kociaki. Wiele osób twierdziło ze tak młode koty szybko się dogadają i nie musimy wydłużać izolacji z socjalizacja ze względu iż są to kocięta. Rezydentka po pierwszym spotkaniu unikała kontaktu z nowym kociakiem. Izolowała się w innych pomieszczeniach jednak po 3 kolejnych dniach kociaki zaczęły się sobą interesować bez oznak agresji. Spały obok siebie, bawiły się wędkami i w tunelach razem, jadły tez niedaleko siebie. Zapowiadało się ze wszystko idzie w dobrym kierunku. Jednak kotka zaczęła po tygodniu dosyć intensywnie polować na kocurka - mimo jego wokalizacji nie odpuszcza i dalej go gryzie i drapie. Jest bardzo napastliwa i atakuje go jak tylko zaczyna się poruszać po pokoju, młody ucieka a ona jeszcze bardziej się nakręca. Mały nie umie się bronić i biernie przyjmuje wszystkie ataki i widać ze ma dyskomfort.
Próbowaliśmy odwracać uwagę kotki, po każdym złapaniu wędki podrzucać smaczek jednak nic to nie daje a ona wręcz z nią na dzień coraz bardziej się pastwi nad kocurkiem.
Martwię się ze kocurek jest w ciągłym stresie i ze w końcu może mu zrobić krzywdę. Kociaki są zdrowe, nie cierpią na żadne choroby.
Proszę o porady jak dalej postępować bo nie chcemy zaognić konfliktu :(

redrum889

 
Posty: 5
Od: Nie paź 02, 2022 17:35

Post » Nie paź 02, 2022 23:24 Re: Agresja i dręczenie u kociąt

Może trzeba koty trochę izolować, żeby kocurek mógł odpocząć.
Kiedy w odpowiednim momencie wykastrujecie kotkę, charakter może jej się trochę zmienić. ale na razie ma - jak rozumiem - 3 miesiące.
A w jakim wieku jest kocurek?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59705
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 03, 2022 0:29 Re: Agresja i dręczenie u kociąt

Kociaki są w podobnym wieku, weterynarze szacują ze kotka jest z początku lipca a kocurek jest z końca czerwca. Czekamy na drugie szczepienie żeby od razu wykastrować kotkę. Starały się tak robić, dzielić kociaki na pomieszczenia i je wymieniamy żeby każdy miał swoj komfort ale nie wiem czy to prawidłowa formuła. Widać ze kocurek ma wyraźnie lepszy nastrój jeśli jest w pomieszczeniu bez kotki, w nocy śpią osobno żeby nie doszło do jakiejś kryzysowej sytuacji. W dzień zanim się spotkają staramy się każdego wymęczyć ( intelektualnie i zabawowo) ale to tez na ta chwile nie przynosi rezultatów i w chwili kiedy kotka dosłownie napada na kocurka to ingeruje bo widać ze ona nie odpuszcza a kocurek nie umie odeprzeć ataku :(

redrum889

 
Posty: 5
Od: Nie paź 02, 2022 17:35

Post » Pon paź 03, 2022 6:49 Re: Agresja i dręczenie u kociąt

Tak z ciekawości się spytam - jakiej maści jest koteczka? Nie szylkretka, trikolorka? One potrafią być takimi zadziorami ;)

Niestety, czasem tak jest że jeden z kociaków jest bardzo temperamentny, zadziorny, silny - a drugi uległy, spokojny, łatwo się poddający. Bywa że nawet u maluchów rodzi to problemy gdy są tylko dwa, szczególnie że Twoja koteczka straciła matkę i kontakt z rodzeństwem w okresie gdy trwa intensywna socjalizacja, kociaki uczą się zasad wspólnej zabawy, kontaktów. Nie wiem jaka była przeszłość kocurka.

Myślę że idealnie byłoby na razie maluchy rozdzielać - ale z czasem na wspólny kontakt (jak najwięcej), jednak pod uważną obserwacją, np. z każdym z osobna bawi się jeden domownik, potem próba takiej zabawy by oba razem brały w niej udział, kociaki razem jedzą, póki jest spokój czy bawią się razem a ta zabawa nie przekracza wyraźnie granic komfortu kocurka to spędzają czas wspólnie. Gdy kociczka się mocno nakręca i kocurek ewidentnie jest przez nia przytłoczony i atakowany, szybko oba koty stanowczo rozdzielamy ale bez nagradzania kotki zabawą, jedzeniem, głaskaniem. Oczywiście można to wszystko zrobić ale po kilku minutach, nie od razu bo szybko załapie że gdy przydusi kumpla to zwróci tym na siebie Waszą uwagę i potem będzie trudno to zmodyfikować.
Jednak jeśli tylko macie taką możliwość - pomyślałabym o jak najszybszym zaproszeniu kociego behawiorysty lub choć skontaktowanie się z nim, w międzyczasie nagrywając filmiki jak wyglądają wzajemne kontakty kocie, i te ataki koteczki na bezwolnego w takich sytuacjach kocurka i czas gdy np. jedzą razem lub razem sobie leżą lub przebywają w jednym pokoju.
Bo może wcale nie jest tak źle jak to wygląda (czasem wspólne kociakowe zabawy wyglądają masakrycznie a wcale takie nie są, koty muszą się dotrzeć i z czasem maluchy zaczynają sie już bawić "normalnie") a kontakty i wzajemne interakcje między kociakami gdy akurat jeden nie dosiada drugiego też są ważne.

Co się dzieje jesli nie zaingerujecie?
Kotka odpuszcza w końcu? Jak zachowuje się wtedy kocurek?
On jest od niej mniejszy?
Czy on w ogóle sam inicjuje zabawę z kotką? Czy ewidentnie się jej boi już?

Blue

 
Posty: 23416
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon paź 03, 2022 9:26 Re: Agresja i dręczenie u kociąt

Dziękuje za odpowiedz!
Kotka jest bura i znaleźliśmy ją w lesie, była sama bez matki czy rodzeństwa, była bardzo zadbana i socjalna wiec możliwe ze ktoś się jej zwyczajnie pozbył. Kocurek jest z hodowli, wagowo cięższy ale delikatniejszej budowy.

Jeśli nie ingerujemy to kocurek cały czas próbuje uciec i się gdzieś schować, jak próbuje wyjść z kryjówki jest „napadany” a kotka go „zagryza” i nie puszcza nawet jeśli kocurek piszczy i syczy.
Kocurek szuka wsparcia albo miejsca w którym kotka nie ma dostępu. Rzadko inicjuje zabawę, przy pierwszych kontaktach z kotką był bardziej pewny siebie, od chwili kiedy kotka jest napastliwa to obserwuje ja podczas zabaw, ale nie inicjuje niczego sam. Nawet jeślibyście do kuwety to mała na niego napada :(

Próbowałam obserwować i nie ingerować ale boje się, że kocurkowi coś się stanie w końcu :(

redrum889

 
Posty: 5
Od: Nie paź 02, 2022 17:35

Post » Pon paź 03, 2022 14:14 Re: Agresja i dręczenie u kociąt

Ingeruj, kotka nie moze sobie utrwalać takiego zachowania. Aha, czy próbowałaś feliwaya friends? Tu na forum niektórzy chwalą. Można też próbować obróżek z feliwayem.
Możesz kupic jakąś zabbawkę, ktora będzie "zastępczym wrogiem" do polowania, np. Kociego łowcę - często go polecam, bo z moich doświadczeń to była jedyna zabawka, która fascynowała maluchy, a i dorosłe koty interesowała. Czasami koty polują wspolnie na ruszajacego się wroga. Moze to by trochę pomogło?
Ale generalnie do sterylizacji kotki ograniczaj kociakom kontakty i dopuszczaj do nich tylko pod nadzorem.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59705
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 03, 2022 14:50 Re: Agresja i dręczenie u kociąt

Kocurka z hodowli (jakiej?) to bym przebadala. Rasowe miewaja zdrowotne problemy, a drugi kot natychmiast to wyczuwa i zaczyna dominowac. Ja bym na dluzej rozdzielila, bo kocurek w permanentnym stresie moze zachorowac, nie jest jeszcze odporny, fip sie tez moze mu przytrafic.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon paź 03, 2022 14:52 Re: Agresja i dręczenie u kociąt

mziel52 pisze:Kocurka z hodowli (jakiej?) to bym przebadala. Rasowe miewaja zdrowotne problemy, a drugi kot natychmiast to wyczuwa i zaczyna dominowac. Ja bym na dluzej rozdzielila, bo kocurek w permanentnym stresie moze zachorowac, nie jest jeszcze odporny, fip sie tez moze mu przytrafic.

Oj, masz rację, o tym nie pomyślałam - kocurek może być na coś chory i przez to słabszy, warto przebadać.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59705
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 03, 2022 19:45 Re: Agresja i dręczenie u kociąt

Dziękuje za wskazówki! Mały update z dzisiejszego dnia - Feliway już od rana chodzi - kotka nadal „poluje” na kocurka jak ten się porusza po podłodze, natomiast po dzisiejszej zabawie z kociakami (najpierw w osobnych pomieszczeniach potem wspólnie), po jedzeniu i po tym jak się umyły zaczęły się wspólne zapasy na kanapie z inicjatywy kocurka, zabawa była w ciszy, bez pazurów, takie kocięce zapasy ale widać było, że żaden kociak nie czuł dyskomfortu i jeden zaczepiał na zmianę drugiego po czym zasnęły. Nie wiem na ile to zasługa feromonów, czasu czy naszego udziału w kocich zabawach ale wyglada to już znacznie lepiej. Kocurek jakby odzyskiwał pewność siebie.

Kocurek jest kotkiem rasowym z hodowli zrzeszonej w WCF, zanim do nas trafił kotka przeszła serie badań i jest zdrowa, kocurek również dlatego wykluczam tu czynnik chorobowy.
Nie mniej jednak będziemy kontrolować sytuacje i tak jak Państwo radzicie - kociaki wspólnie będą dzielić dom pod nasza obecnością i w razie potrzeb będziemy interweniować póki kotka nie zostanie wykastrowana.

redrum889

 
Posty: 5
Od: Nie paź 02, 2022 17:35

Post » Pon paź 03, 2022 19:51 Re: Agresja i dręczenie u kociąt

jolabuk5 pisze:Ingeruj, kotka nie moze sobie utrwalać takiego zachowania. Aha, czy próbowałaś feliwaya friends? Tu na forum niektórzy chwalą. Można też próbować obróżek z feliwayem.
Możesz kupic jakąś zabbawkę, ktora będzie "zastępczym wrogiem" do polowania, np. Kociego łowcę - często go polecam, bo z moich doświadczeń to była jedyna zabawka, która fascynowała maluchy, a i dorosłe koty interesowała. Czasami koty polują wspolnie na ruszajacego się wroga. Moze to by trochę pomogło?
Ale generalnie do sterylizacji kotki ograniczaj kociakom kontakty i dopuszczaj do nich tylko pod nadzorem.




Dziękuje! Właśnie przeglądam tego kociego łowcę i podpytam czy najlepiej jakiejś konkretnej firmy?

redrum889

 
Posty: 5
Od: Nie paź 02, 2022 17:35

Post » Pon paź 03, 2022 21:28 Re: Agresja i dręczenie u kociąt

https://www.ceneo.pl/40546848
ten. to chyba oryginał, solidny, wytrzymały, wszystkie egzemplarze, które kupiłam swim kotom i kotom w rodzinie w prezencie naprawde wiele przetrwały
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pon paź 03, 2022 21:36 Re: Agresja i dręczenie u kociąt

Tak, ten jest dobry. Podróbki można odróżnić po tym, że są zasilane przez 3 bateryjki (chyba R14), a oryginał - przez 4 paluszki.
Miałam tę podróbkę na 3 bateryjki, rzeczywiście gorsza, bardzo głośna, koty się bały.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59705
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 03, 2022 21:43 Re: Agresja i dręczenie u kociąt

tylko w watku obok czytam, ze jest niedostepny i tez przeszukałam wszystko, gdzie sama kupiłam i pusto w magazynach.
na alieekspress i amazonie sa podobne
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pon paź 03, 2022 21:47 Re: Agresja i dręczenie u kociąt

Często brakuje, potem się pojawia. Ale można spróbować podobne. Ważne, żeby miał regulację obrotów, bo każdy kot inaczej reaguje. Nawet lepiej sprawdzają się wolne obroty, kot ma czas się zaczaić, jak w naturze.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59705
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Damian- iza71koty, Google [Bot], skaz i 212 gości