megan72 pisze:Co to znaczy 'się nie dało"? A ocenić, że trzeba wyciąć się dało?
Gabapentyna i 'się daje'. Po oczyszczeniu porządną wideootoskopię warto zrobić przed podjęciem decyzji o rodzaju leczenia.
Tak często w uszach zachowują się gruczolaki, mocno trzeba przemyśleć, czy warto decydować się na tak obciążający zabieg, jak już są porozwalane.
Pierwszy wet miesiące temu zastał świąd i brud lecz swierzb wykluczył choć sądziłam ze to to. Dał synulox. Nic nie powiedział co z uszami. Kot nadal trzepał i brud nadal. Sądziłam że sie mylił i jest świerzb. Kot potem nie dawał się złapać. Minęło troche czasu. W końcu byłam u drugiego wet 2 miesiące temu w innej klinice. Zastał to samo: świąd i brud i też mówił że świerzbu brak. Ale stwierdził polipy. Antybiotyk dał i miala byc kontrola i umówiony ten kosztowny zabieg. Kot uciekł w dniu kontroli i nie dotarł tam. Zmian nje było- nadal świąd, brud i uznałam że infekcja niezaleczona bo ciś zaczęło dodatkowo wypływać. Po tym kot wręcz drapie usilnie w uszach aż do krwi, wypływa też ropa i strasznie śmierdzi. W końcu kota dało się złapać i trzeci wet z jeszcze innej kliniki (onkolog) czyścił te uszy bo w śridku krew i ropa ponoć są głęboko, ale zaczęły uszy od patyczkòw krwawić więc to nie miało sensu. Zabrano próbki do laboratorium co to jest. Dostał kot leki do domu i mam uszy miejscowo też traktować maścią i kroplami do czyszczenia i sam to niech wytrzepuje. I kontrola w przyszłą środę. Wtedy zaleczona infekcja pozwoli doczyścić uszy w środku i ocenić co i jak jest na tę chwilę, na teraz tak są zapchane tym wszystkim że nie wiadimo czy błona bębenkowa jest cała.
Gruczolaki widzę że to takie ciemne liczne nieduże kulki. To co ma ten kot wygląda inaczej. Tzn w jednym uchu ja tego nie widzę więc musi byc głęboko skoro wet urządzeniem widzi. W drugim dotąd było widać doskonale już na zewnątrz coś co wygląda jak w necie Neoplasia ceruminous gland. Ale co najdziwniejsze że po tym jak kot to rozdrapał do krwi 2 tyg temu i mu założyłam kołnierz czekając prawie tydzień na wizytę do onkologia, to w tym czasie to widoczne się zmniejszyło, znacznie! tak jakby był to ropień który rozdrapany sie opróżnił i teraz widać to już na granicy miejsca które w uchu można jeszcze zobaczyć gołym okiem, ale jest. I wokół tego na ścianie ucha jest biały nalot. Mam foto tego przed tym zmniejszeniem się i wet pokazałam.