Strona 1 z 1

Szczepienie wscieklizna

PostNapisane: Wto wrz 20, 2022 19:48
przez olalee85
Kochani przepraszam za takie pytanie ale jestem panikara i wolę się poradzić. Dziś byłam z kotem na szczepieniu przeciw wsciekliznie. Po około 3 godzinach kotek podrapał mnie do krwi. I tak teraz myślę czy przez to szczepienie mógł mi podarować wscieklizne czy to szczepionka zabita i nie ma możliwości wywołania choroby. A tym bardziej przez zadrapanie. Teraz jak to piszę- wydaje mi się to absurdem. Ale wolę spać spokojnie.

Re: Szczepienie wscieklizna

PostNapisane: Wto wrz 20, 2022 20:42
przez ita79
w teorii.. szczepionki zawierają albo martwe, albo osłabione niewielkie ilości wirusa/bakterii, które nie są w stanie wywołać choroby u szczepionego. Zatem jeśli nie ma szans zarazić się przy szczepieniu kot, to tym bardziej znikoma ilość (a najpewniej żadna) która mogła by się przenieść przez ugryzienie/podrapanie nie może mieć na Ciebie żadnego negatywnego wpływu.

w praktyce- nie wiem czy ktoś to sprawdzał..

ja bym się raczej nie martwiła.. logicznie rzecz biorąc (chyba że o samego kota i to jakie skutki wywołają w nim super dodatki dodawane do szczepionek :( )

Re: Szczepienie wscieklizna

PostNapisane: Wto wrz 20, 2022 21:07
przez olalee85
Logicznie też tak sobie to tłumaczę ale to moje zamartwianie powoduje takie myśli. Nie wiem czy pytać weterynarza - żeby " głupka" z siebie nie robić. Kotek póki co czuje się dobrze

Re: Szczepienie wscieklizna

PostNapisane: Wto wrz 20, 2022 22:44
przez jolabuk5
Na pewno się nie zaraziłaś, możesz spać spokojnje. :ok:

Re: Szczepienie wscieklizna

PostNapisane: Śro wrz 21, 2022 9:49
przez olalee85
Dziękuję za odpowiedź. Kotek dziś rozrabia ale taki jego temperament.

Re: Szczepienie wscieklizna

PostNapisane: Śro wrz 21, 2022 14:12
przez Renya88
Nie no, nic się nie stanie ;)

Re: Szczepienie wscieklizna

PostNapisane: Śro wrz 21, 2022 15:53
przez olalee85
O ile teraz uspokoiłam się z powodu wscieklizny zaczęłam martwić się tężcem. Mam prawie 40 lat więc szczepiona byłam dawno. Kotek czasem wychodzi na dwór pod moją opieką. Wczoraj akurat nie wychodził. I teraz panikuje a co jeśli zaraził mnie tężcem. Mam kreskę na palcu na około 2 cm. Na oko nic się nie dzieje. Po podrapaniu umyłam ranę wodą z mydłem i dopiero po czasie zdezynfekowalam bo akurat nic w domu nie miałam. Nie wiem czy lekarz by mnie nie wyśmiał.