Miau.PL

Brumka pisze:
Jarka pisze:Ale Brumka to kotka Twojej Mamy, tak?

Tak. Brumka to najpierw moja kicia, potem trafiła do mamy i już u niej została. Ja tylko dojeżdżam jej obcinać pazury bo mama się boi. Pierwszym jej opiekunem byłam ja, od małej puchatej kuleczki do wyrośniętej kotki. Kiedy była u mnie przeszła wszystkie swoje choroby (zarażenie giardżią jako kotek, podejrzenie niewydolności nerek, milion wizyt u wetów i nefrologów), kiedy pojechałyśmy do mamy nie sądząc, że tam zostanie, była i pozostaje zdrową i rozpuszczoną kicią.

Czyli wraca do siebie

Nie powinno być problemów.

Tak, wraca do siebie. :-D

Brumcia to twardzielka, ale jak każdy kot nie lubi zmian. :-)

Brumka pisze::201494
Czy miesiąc to dla kota długi czas? Będzie jej trudno wracać?

To niedługi czas. Z tego, co przeczytałam, sytuacja jest luksusowa: kotka ma dwa dobre znane sobie domy, w każdym inne przyjemności, więc tfu, tfu, w sytuacjach awaryjnych chwilowe zmiany są prawie bezbolesne.

mziel52 pisze:
Brumka pisze::201494
Czy miesiąc to dla kota długi czas? Będzie jej trudno wracać?

To niedługi czas. Z tego, co przeczytałam, sytuacja jest luksusowa: kotka ma dwa dobre znane sobie domy, w każdym inne przyjemności, więc tfu, tfu, w sytuacjach awaryjnych chwilowe zmiany są prawie bezbolesne.

Dokładnie tak!

Miau.PL

Brumka wyprowadza się na miesiąc

Re: Brumka wyprowadza się na miesiąc

Re: Brumka wyprowadza się na miesiąc

Re: Brumka wyprowadza się na miesiąc

Re: Brumka wyprowadza się na miesiąc