Złapanie kotki. Wróciła do ogródka. Szukam jej domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 08, 2023 18:53 Re: Złapanie kotki. Wróciła do ogródka. Szukam jej domu

https://zapodaj.net/plik-SDlNE9mlLp
Świetna jest. Przychodzi głodna. Gdy mnie nie ma na przykład tydzień, nikt nie karmi. Kręcą się koty po całej okolicy i szukają jedzenia. Kota ma zasyfione ucho. Gulgocze jej w nosie cały czas tzn od kiedy się pojawiła w ubiegłym roku.
Nie ogarnę jej bo skończyła by u mnie a nie mogę mieć więcej zwierząt.

luty-1

 
Posty: 1133
Od: Nie lut 21, 2010 19:19
Lokalizacja: już nie Konstancin

Post » Sob lip 08, 2023 19:05 Re: Złapanie kotki. Wróciła do ogródka. Szukam jej domu

luty-1

 
Posty: 1133
Od: Nie lut 21, 2010 19:19
Lokalizacja: już nie Konstancin

Post » Sob lip 08, 2023 19:37 Re: Złapanie kotki. Wróciła do ogródka. Szukam jej domu

Obrazek
Obrazek

Oj, niech się ktoś zakocha :)
Szkoda dziewczyny a zima już niedługo :(
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7992
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Sob lip 08, 2023 20:26 Re: Złapanie kotki. Wróciła do ogródka. Szukam jej domu

Cudna :1luvu:

ziuku

Avatar użytkownika
 
Posty: 610
Od: Nie wrz 11, 2022 11:31

Post » Sob lip 08, 2023 21:31 Re: Złapanie kotki. Wróciła do ogródka. Szukam jej domu

Kot, który ma dobre relacje z malutkim dzieckiem to rzadkość. Raz miałam takiego przybłędę i to był super kot. Ja bym nie oddała. Teraz niestety już fizycznie nie wyrabiam przy moich trzech.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14699
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob lip 08, 2023 22:45 Re: Złapanie kotki. Wróciła do ogródka. Szukam jej domu

ewkkrem pisze:Obrazek
Obrazek

Oj, niech się ktoś zakocha :)
Szkoda dziewczyny a zima już niedługo :(

Podrzucę, może ktoś się zakocha? Super kotka i jeszcze lubi dzieci...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60429
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 09, 2023 10:00 Re: Złapanie kotki. Wróciła do ogródka. Szukam jej domu

Obrazekhttps://zapodaj.net/plik-6fuBj6WijE
Przed dzieckiem uciekała ale Zosia nauczyła się nie biegać do kota i nie piszczeć z radości. Dla obu świetne doświadczenie.
Jest tutaj piesek z którym też schodzą sobie z drogi. Kocur który był wcześniej, próbuje czasami ją pogonić ale mała ma charakter.
Szkoda mi jej bo to świetny kot.
Po za tym że ma bezpieczny ogród i michę gdy ja przyjadę to słabo bo ludzi którzy tu mieszkają nie obchodzą zwierzęta. (swiom pieskiem też się nie zajmują.)

luty-1

 
Posty: 1133
Od: Nie lut 21, 2010 19:19
Lokalizacja: już nie Konstancin

Post » Nie lip 09, 2023 12:39 Re: Złapanie kotki. Wróciła do ogródka. Szukam jej domu

Jeśli kotka jest zasyfiała może warto ją prze leczyć by choroba nie postępowała. Takie ucho czy zafaflunienie jest niebezpieczne gdy się rozwinie. Nie masz możliwości postawienia jej choć budki by miała gdzie sie skryć? Jak wyjeżdżasz nie ma w domu nikogo by suche nasypano choć? Kota żal. Śliczna jest. Będzie się szwendać za jedzeniem, osłabiona chorobą ...gdzieś zginie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55372
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie lip 09, 2023 13:16 Re: Złapanie kotki. Wróciła do ogródka. Szukam jej domu

Kot jest w Konstancinie, Ja mieszkam w Warszawie.
Na zimę postawiłam jej styropianowy domek ale jak się zrobiło ciepło właściciele tego domu wyrzucili bo "brzydko wygląda". Jedyne co mogę to nakarmić i nie nie można zostawić więcej karmy. Chyba wszyscy w okolicy mają wychodzące koty. Karmię szarego który tu przychodzi od kilku lat (Ja od 1,5 roku) Karmię kicię która pojawiła się w ciąży, została wysterylizowana.
Kocur to cham i tylko ta mała umie mu schodzić z drogi. Reszta kotów które sprawdzają miski pojawia się gdy kocura nie ma. Na moje szczęście.
Jeżeli nikt jej nie przygarnie nie mam zamiaru jej nawet dotykać.
Z miliarda powodów nie mogę zająć się kolejnym kotem. Najważniejszym jest to że koty które znalazłam wzięłam na tymczas itp zostały na zawsze. 12,15,18 lat.
Kotka umie z psami, dziećmi i innymi kotami jeżeli nie znajdzie domu trudno.

luty-1

 
Posty: 1133
Od: Nie lut 21, 2010 19:19
Lokalizacja: już nie Konstancin

Post » Pon lip 10, 2023 9:21 Re: Złapanie kotki. Wróciła do ogródka. Szukam jej domu

Nie musisz dotykać. Wystarczy podać antybiotyk. Bo może nie doczekać do ew domu. Są te 10-14 dniowe jeśli da sobie kujnąć .
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55372
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga909, Blue i 510 gości