Toffi pięknie nam zdrowieje, je już naprawdę sporo i trawi coraz lepiej
Zaczyna odbudowywać mięśnie! Na udach można wyczuć najprawdziwszy, choć jeszcze niewielki - mięsień! Wcześniej była kość i wokół niej jakieś drobne włókienka, błony.
Niestety, wczoraj wieczorem pyszczek pokrył mu się nagle ciemnym nalotem, dzisiaj rano było tego nalotu niewiele, teraz wieczorem znowu sporo - zdjęcie powyżej jest sprzed godziny. To prawdopodobnie drożdżak niestety, ale podobną reakcję miała kiedyś nasza Sówka która miała nicienie płucne i tyle pasożytów w jelitach że było je widać na usg, jak się wiły
- po odrobaczeniu też jej pysk i opuszki i wnętrza uszu pokryły się takim tłustym nalotem, potem samo to zlazło i nie wróciło. Dlatego poobserwuję to do jutra i zobaczę, jak nie będzie lepiej to trza będzie działać.
Właśnie przed chwilą przyszedł wynik PCR - niestety FIV się potwierdził