Kot niejadek

[peelee]

Witam wszystkich.

Jakiś czas temu pisałem odnośnie mojego mainecoina niejadka.
Ale chciałbym podpytać jeszcze raz.
Bo już nie mam siły na niego tyle żarcia idzie w kubeł.
Ciężki charakter.
Testowałem już różne karmy i puszki i czasami było tak że otworzyłem jakąś nową karmę i zaczął jeść już myślałem że trafiłem pojadł może 2 dni i już mu nie smakowało nie ruszył zostawało w misce karma się zsychała i do kosza. I tak było wiele razy. Skończyło się na marketówce sheba którą jadł kilka miesięcy ale ostatnio też coś zaczął wybrzydzać były dni że zjadł np 3 saszetki po 50g a potem np przez dwa dni nie ruszył w ogóle, po trzech dniach zjadł ledwo jedną 50g. Karma byle jaka zaczął się lenić.
Zgadałem się z kolegą który ma też mainecoina i zaczął mu dawać surowe mięso idnyk, wołowina i mówił że z sierścią się polepszyło itp.
Więc kupiłem swojemu w markecie takie gotowe paczkowane polędwiczki z piersi kurczaka i z indyka i powiem szczerze że jak na razie się zajada jak by mógł to by taką paczkę 400g zjadł w jeden dzień ale dzielę mu to na 2-3 dni podchodzi do miski i chciałby jeszcze jak nie dostanie to idzie poskubać suchego to akurat je może nie tak dużo ale sobie podjada.
Pomyślałem że może wejść w dietę barf, trochę poczytałem pooglądałem jak to się robi ale tu zaczyna się kolejny problem, sprawdziłem z ciekawości i kupiłem mu podroby wątróbkę, serca żołądki itp i co niejadalne z daleka poczuł zapach i nawet miski nie powąchał.
Więc już nie wiem co mam robić karmić go tymi polędwiczkami to też bezsensu taka monotonia i nie taka tanie żarcie.
Co polecacie z mięs które warto spróbować czy będzie jadł.

[izka53]

dołącz do jakiejś barfnej grupy, pogadaj z ludźmi. Moze ktoś z Twojej okolicy odstąpi kilka porcji na spróbowanie. Bo jednak podroby wymieszane (zmielone) w różnych proporcjach z mięsem mięśniowym to nie to samo, co twarde, zylaste żołądki

[uga]

Jak kot je mięso, to tylko się cieszyć. Spróbuj podać różne rodzaje mięsa, można kupić Felini Complete i to mięso suplementować do czasu aż się o Barfie dowiesz więcej i będziesz robił dobre mieszanki (dobre składowo i dobre, bo smakowite dla kota).
A czy z karmami, które lubi, nie robisz tak,że jak któraś mu pasuje, to podajesz cały czas? Bo moje koty nie zjedzą tej samej karmy w dwa kolejne dni. Kupuję różne karmy, takie, które lubią i podaję na zmianę.

[izka53]

A czy z karmami, które lubi, nie robisz tak,że jak któraś mu pasuje, to podajesz cały czas? Bo moje koty nie zjedzą tej samej karmy w dwa kolejne dni. Kupuję różne karmy, takie, które lubią i podaję na zmianę.

no właśnie, moje hrabiostwo też. Kupuję zawsze pakiety mieszane i to różnych firm, aktualnie mam macs, grau, wild freedom, miamor, my star i felka na dosmaczanie. Mieszam i smaki, i firmy, nie daję się przyzwyczaić do jednego.

[peelee]

jakiś czas temu posmakowały mu wild freedom te małe puszki 70 gramowe zajadał się przez kilka dni teraz jak mu daje to tylko powącha. Niedawno kupiłem też w zooplus Almo Nature HFC ładnie wygląda ta karma i też przez pewien okres jadł potrafił zjeść całą puszkę 140g na raz i oczywiście odwidziało mu się i już tego nie chce.
Z tego co zauważyłem najlepiej pasuje mu karma w formie kawałków mięsa wszelkie pasztetowe i w formie mielonki nie za bardzo.
Teraz widzę że jak jest głodny bo dostał za mało mięsa to woli iść do suchego niż zjeść z puszki czy saszetki karmę.

Spróbuję z tym Felini Complete tylko droga szkoda że nie ma jakiś mniejszych opakowań bo boję się że kupię i mu nie podpasuje i pójdzie do kosza.

Chociaż jakiś czas temu polecano aby na sierść dawać mu do karmy olej z łososia, wystarczyło że dodałem 3 krople do karmy którą jadł i od razu odchodził od miski nawet do przysmaku w formie pasty którą lubi dodałem kropelkę i już była niejadalna.

[uga]

No właśnie moje koty też każdy "podkład" wyczuwają (podkładem nazywamy wszystko,co próbujemy przemycić w jedzeniu) i nie jedzą, więc nie przemycamy w karmie, ale uwielbiaja pastę słodową i w niej różne rzeczy udaje się podać. Nie wszystkie koty lubią olej z łososia. Moje nie tkną.
Dobre składowo karmy mają zwykle formę pasztetów i mielonek. Ja te problemy z wybrzydzaniem rozumiem, ale i tak Ci zazdroszczę, bo Twój kot chce jeść mięso.

[izka53]

peelee - dlatego właśnie mam w domu kilka rodzajów karm o różnych smakach - żeby uniknąć tego "już nie chce". Jak dostanie dziś wild freedom kurczakowe, jutro gorszy miamor z dużą ilością kremowego sosu ( jedzą tylko "in cream "), pojutrze macsa z wołowiną a kolejnego dnia jeszcze co innego - to jest OK. Mam trzy koty, w tym dwa przewlekle chore, zdarza się, że muszę im nawet indywidualnie dawać. Ale nigdy nie daję tego samego pod rząd, nawet jak smakuje.
Dużo kotów nie toleruje felini, dlatego proponowałam grupę barfową i zakupienie na próbę kilku porcji, zanim sam zainwestujesz w suple.

[marikkas]

Nasza taka wybredna. Ale teraz kupuje karme z Josery z łososiem i smakuje jej bardzo. Wszyscy w szoku że je...Josera Culinesse,Moze ta zasmakuje