Cześć,
moja kotka wychodząca 4-5 lat ma nawracającego tasiemca, zawsze leczyłem to u weterynarza (dawał jej Milprazon) lub sam podając tabletki (Cestal/Drontal, Dehinel) ale było to tylko jednorazowe podanie tabletki i koniec.
Teraz znowu zauważyłem człony tasiemca na ogonie tydzień temu podałem jej Cestal, 7 dni później wtarłem jej Frontline Combo na kark (aby pozbyć się ew. pcheł) i dwa tygodnie po Cestalu za kilka dni chce jej podać Drontal, bo czytając to forum dowiedziałem się że minimum dwukrotnie trzeba podać tabletki na tasiemca w odstępie 10-14 dni, jednak czy nie za dużo tej chemii dla kotki, one jest zdrowa ale się martwię?
Dziękuję