Zakaz dokarmiania kotów w moim mieście- podli ludzie!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 25, 2004 8:17

Totalnie ponura - Polska rzeczywistość. Bezinteresownej zawiści i okrucieństwa w rodakach Ci u nas dostatek. Borykam się z tym na co dzień. I choć mówię, że gdzieś mam komentarze to jednak nie bez powodu karmię śmietnikowce dobrze po zmroku :?

Gringo

 
Posty: 374
Od: Pt kwi 09, 2004 0:57
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 25, 2004 9:06

Bo niestety ludzie to "......" !
Zero wyobrazni, współczucia, zero uczuć !
Tak w tym naszym ponurym kraju wstyd się przyznać że się jest tzw. człowiekiem.
Lokatorzy którzy wiecznie bronią tych swoich beznadziejnych piwnic pełnych śmieci i rupieci, jak bastionu niepodległości !

thor

 
Posty: 1241
Od: Czw paź 28, 2004 20:51
Lokalizacja: Tarnów

Post » Czw lis 25, 2004 9:13

dora750 pisze:Napisalam mail do TOnZ, do Lecha Kaczynskiego, ktory przeciez w Wawie wprowadzil zakaz zabijania okienek, zaraz napisze jeszcze do prezydenta Zawiercia i do Dorotki z "4 lap". Ja im pokaze

Dora750 :1luvu:
Mam nadzieje ze ci sie uda :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

miaa

 
Posty: 900
Od: Wto paź 12, 2004 7:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Czw lis 25, 2004 10:28

Taaak... kiedy jedna z moich suk pobiegła do kota - nie w celu konsumpcji, ona bardzo lubi koty (zresztą ma jednego w domu i kilkanaście u "półpańci"), a po prostu chciała go powąchać (tylko kot o tym nie wiedział), a ja nie zauważyłam kociambra i biedactwo się wystraszyło - facet, przechodzący obok, stwierdził z satysfakcją:
"dobry pies, ile już zabiła"? 8O
Kretynizm ludzki (bo głupota to juz eufemizm...) mnie zadziwia nieodmiennie.

Miałam małą satysfakcję, kiedy dziewczynka z właściwą sobie energią ruszyła w jego stronę (też w celach poznawczych, nie krwiożerczych), a chłop się troszku jaby wystraszył :wink: .
Ciekawe, że wtedy nie stwierdził "dobry pies..." :wink:

DeDe

 
Posty: 1553
Od: Wto lis 02, 2004 19:26
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lis 25, 2004 10:35

U mnie na osiedlu jest to samo :? Spółdzielnia wszędzie rozwiesiła karteluchy, w których "uprzejmie" prosi o niedokarmianie bezdomnych kotów, gdyż... mnożą się szczury 8O
No pewnie, że się mnożą, skoro nie ma kotów, a żaden szczur nie jest taki głupi, żeby wtranżalać te różowe granulki, które im wysypują pod drzwiami piwnicy :?
No chyba, że ja źle zrozumiałąm treść karteczki i spółdzielnia prowadzi program ochrony szczura, mającego właśnie okres lęgowy ;)

Sigrid

 
Posty: 5204
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Czw lis 25, 2004 10:39

dora750 pisze:Napisalam mail do TOnZ, do Lecha Kaczynskiego, ktory przeciez w Wawie wprowadzil zakaz zabijania okienek, zaraz napisze jeszcze do prezydenta Zawiercia i do Dorotki z "4 lap". Ja im pokaze :evil:


trzymam za skutecznosc :ok: choc jak sie wspolnota uprze, marne szanse (mama tez pisala tu i tam, w prasie bylo glosno i ... krata wisi ponownie) ale moze Tobie sie uda !
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lis 25, 2004 10:46

Sigrid pisze:U mnie na osiedlu jest to samo :? Spółdzielnia wszędzie rozwiesiła karteluchy, w których "uprzejmie" prosi o niedokarmianie bezdomnych kotów, gdyż... mnożą się szczury 8O
No pewnie, że się mnożą, skoro nie ma kotów, a żaden szczur nie jest taki głupi, żeby wtranżalać te różowe granulki, które im wysypują pod drzwiami piwnicy :?
No chyba, że ja źle zrozumiałąm treść karteczki i spółdzielnia prowadzi program ochrony szczura, mającego właśnie okres lęgowy ;)


Sigrid, a może powieś pod tymi kartkami od spódzielni ulotkę forumową?
Tę która ma tytu: Dlaczego koty piwniczne są potrzebne.
http://www.miau.pl/ulotki/ulotki.php

Dopisaam się w komentarzach pod tamtym artykuem, skopiowalam tę ulotkę wlaśnie.
Obrazek

Ska

 
Posty: 6073
Od: Sob lut 28, 2004 20:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów Górny

Post » Czw lis 25, 2004 11:12

Gringo pisze: I choć mówię, że gdzieś mam komentarze to jednak nie bez powodu karmię śmietnikowce dobrze po zmroku :?

Dokładnie.
Osoby z forum, które wieczorami rozmawiaja ze mna na gg wiedzą, ze w okolicach 22-giej wychodze do dziczków.
A w lecie godzine później.
Niby wszytsko ok, ale jednak w jakims stopniu czuję się zastraszona :(

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw lis 25, 2004 11:24

No i z takimi do to sie niektorzy q oburzaja . Co sie robi z bezduszna kupa miesa ???????? Na przerob i jest chociaz jakis pozytek z tego . Chocby karma dla zwierzat .
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw lis 25, 2004 11:35

anna57 pisze:Zapomnij, że coś poradzisz. Kaczyński to Kaczyński, a w innych miastach są zupełnie inne zasady :evil: U nas na osiedlu są wspólnoty mieszkaniowe i tam nikt im nie podskoczy....


Ale ja dostalam od Boga :wink: dar pisania i potrafie go wykorzystac, kiedy mam do tego vene :twisted: Dlatego swego czasu pisalam artykuly do gazety naszej lokalnej. Do ludzi trzeba podchodzic psychologicznie, mowiac im to, co chca uslyszec, byle nie "Zaglaskac kota na smierc" :wink: Wyslanie kilku maili nic mnie nie kosztuje, a przynajmniej mam pewnosc, ze cos zrobilam, nawet, jesli to nie przyniesie oczekiwanego skutku.
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Czw lis 25, 2004 12:05

Bomba pisze: Co sie robi z bezduszna kupa miesa ???????? Na przerob i jest chociaz jakis pozytek z tego . Chocby karma dla zwierzat .

No nie, Bomba, "jesteś tym, co jesz". A Ty chciałabyś taką karmą je uraczyć? :wink:

DeDe

 
Posty: 1553
Od: Wto lis 02, 2004 19:26
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lis 25, 2004 12:17

Kotow nigdy w zyciu , chyba jednak qwa znow mnie ponioslo .
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw lis 25, 2004 12:26

dora750 pisze:
anna57 pisze:Zapomnij, że coś poradzisz. Kaczyński to Kaczyński, a w innych miastach są zupełnie inne zasady :evil: U nas na osiedlu są wspólnoty mieszkaniowe i tam nikt im nie podskoczy....


Ale ja dostalam od Boga :wink: dar pisania i potrafie go wykorzystac, kiedy mam do tego vene :twisted: Dlatego swego czasu pisalam artykuly do gazety naszej lokalnej. Do ludzi trzeba podchodzic psychologicznie, mowiac im to, co chca uslyszec, byle nie "Zaglaskac kota na smierc" :wink: Wyslanie kilku maili nic mnie nie kosztuje, a przynajmniej mam pewnosc, ze cos zrobilam, nawet, jesli to nie przyniesie oczekiwanego skutku.


Niestety Kaczyński żadnego zakazu nie wprowadził :( On tylko poprosił administracje by okienek nie zabijały.

elca

 
Posty: 9538
Od: Pon sie 23, 2004 16:34
Lokalizacja: Dolina Krzemowa

Post » Czw lis 25, 2004 12:54

Jak to ? :? A mnie się wydaje, że jednak na to był gdzieś przepis.. Był gdzieś wątek i ktoś szukał czegoś takiego i udało się chyba znaleźć..

Agusia

 
Posty: 3615
Od: Czw wrz 16, 2004 10:17
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Czw lis 25, 2004 12:57

Agusia pisze:Jak to ? :? A mnie się wydaje, że jednak na to był gdzieś przepis.. Był gdzieś wątek i ktoś szukał czegoś takiego i udało się chyba znaleźć..


Nie było. Nie w Warszawie w każdym razie. Dopytywałam się u źródła, w urzędzie miasta. To był jedynie apel, nie nakaz.

elca

 
Posty: 9538
Od: Pon sie 23, 2004 16:34
Lokalizacja: Dolina Krzemowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Necz i 143 gości

cron