Tym razem oko. Kotka 10l imieniem Pusia, praktycznie z dnia na dzień przestała jedno otwierać. Zajrzałam i oko sklejone białą wydzieliną, lekko żółtą. Łzawi też czystymi łzami, w oku było źdźbło które wyjęłam, spojówka dolna i górna mocno zaczerwieniona i pogrubiona, tak że zrobiły się z nich jakby gule, oraz wysunięta trzecia powieka też zaczerwieniona, wszystko to zasłaniało gałkę oczną. Nast dnia oko lepsze, nadal je zupełnie zamyka ale spojówki już nie tak duże i nie przysłaniają tak gałki ocznej, trzecia powieka wysunięte nadal , wydzielina nadal i łzawienie. Drugie oko idealne, kot nie psika, nos czysty, ma wielki apetyt, jak zwykle .
I teraz proszę was o radę, jak leczono u waszych kotów taką infekcję. Czy lepiej sprawdzi się antybiotyk w tabletkach czy krople albo maść.
Lata temu leczylam koty z różnymi problemami z oczami w tym z intencją i pamiętam że stosowałam krople, nie wiem czy coś jeszcze wet przepisał to było 10 lat temu.
W ostatnich miesiącach byłam u wet z kotem po udarze, z kotem z zaawansowaną PNN i chorą trzustką oraz wśyrobą, z kotem z hot spotami, oraz z kotem z infekcją ucha i polipami. Za każdym razem weci inkasowali 200zl
lub wiecej gdy ja żyję z oszczędności bo nie przedłużono mi umowy.
Dlatego chciałabym z tą kotką nie musieć jechać do wet. To nie udar, to nie wątroba. Kotka prócz oka jest pokazem zdrowia.
Dlatego proszę o rady.
