» Wto lip 12, 2022 20:20
Kotka zachowuje się jak podczas rui,a progesteron ma w normi
Roczna kotka od pierwszej rujki wpadła w permamentną ruję,wyciszyliśmy tabletkami i 27 maja przeszła zabieg usunięcia macicy wraz z jajnikami. Po około dwóch tygodniach zaczęła zachowywać się jak podczas rujki, głośno wokalizuje, wyczekuje przy drzwiach,żeby uciec ,skacze po oknach(wskakuje na rolety przy zamkniętych oknach), łasi się,ma lekko obniżony apetyt, sika poza kuwetą w różnych miejscach, a czasami normalnie korzysta z kuwety. Bardzo dbam o czystość jej kuwety. Je tylko specjalna karmę z uwagi na wcześniejsze problemy z jelitami- Kattovit gastro. Weterynarz zaleciła Provere trzy dni z rzędu,tydzień temu ,zero poprawy. Dziś wizyta u weterynarza, a tam prawidłowy progesteron! Resztą wyników ok,poza kinaza kreatynową- mamy sprawdzić serduszko. Więc skąd taka zmiana zachowania?! Z każdym dniem jest tylko gorzej,wszystko śmierdzi kocim moczem,nie można uchylić okna, no ucieknie, nie raz miauczenie budzi w nocy... Nie jest apatyczna jak koty chore na serce,tylko nadmiernie pobudzona,nie mam pojęcia już gdzie szukać przyczyny....Nic się w domu nie zmieniło,nie krzyczę na nią za wpadki ,tylko idę z nią w to miejsce i stanowczym tonem mówię, że tu nie I zaraz zanoszę do kuwety głaszcząc ją i mówiąc łagodnym tonem,że tu należy iść siku. Nie wiem,co mogłoby ją np. Stresować. W kontakcie są już feromony. Pomocy! Może ktoś z Was miał podobne "przygody "że swoim pupilem. Pozdrawiam