Mefisto10 pisze:Wspomniałem o panleukopenii, weterynarz stwierdził że mało prawdopodobne w przypadku 10 letniego kota.
Kot choruje na pp nie wtedy gdy ma 3 miesiące a wtedy gdy spotka się z wirusem.
Kot szczepiony, dorosły - może przechorować chorobę prawie bezobjawowo lub z niewielkimi objawami, może przechorować ciężko i średnio ciężko. Wszystko zależy od tego ile wytworzył przeciwciał po szczepieniu, jaką ogólnie ma odporność i stan zdrowia, czy nie jest akurat w przewlekle stresowej sytuacji, w jakim ogólnie stanie są jego jelita etc. Kot dorosły zaszczepiony może przechorować samą pp lekko ale wyłożyć się na nadkażeniach jelit, nie potrafić sobie już z nimi poradzić, stała rozległa infekcja, zatrucie toksynami, niedobory z powodu zaburzeń wchłaniania, złe samopoczucie i brak apetytu - to może być droga w dół jeśli się skutecznie nie zadziała.
Leczenie jest dosyć podobne do leczenia bakteryjnych (czasem grzybiczych) stanów zapalnych jelit z innych powodów - ale mając dodatni wynik pp (jeśli to ona - bo wcale nie musi, oczywiście) można skupić się na konkretnym leczeniu, wspieraniu odporności, nie ciągać już kota na niekonieczną w takiej sytuacji diagnostykę, a dodatkowo i jest to także bardzo ważne - ma się wiedzę o tym że kot jest chory na
bardzo zakaźną chorobę, można i trzeba zastosować odpowiednie środki ostrożności w sytuacji wizyt w lecznicy czy podczas badań. Dlatego przy podejrzeniu pp nie należy się kierować wiekiem kota tylko tą chorobę wykluczyć.
Leukocyty są wyższe niż były. Niby te kilkanaście (w przypadku laboratorium drugiego ponad 19 tys) to norma, ale mało który kot ma tak wysokie leukocyty w zdrowiu, te normy są dla całej kociej populacji (gdzie dla jednego kota norma to 6 tys a innego 16 - to normy od czapy jeśli chodzi o konkretnego kota, tu najważniejsze są ew. poprzednie wyniki i porównanie z nimi), można założyć że Twój ma silną leukocytozę i to rosnącą. Bardzo dobrze że czuje się lepiej - ale bądź czujna.