Interpretacja wyników badań

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 04, 2022 12:27 Interpretacja wyników badań

Hej, czy ktoś doświadczony mógłby rzucić okiem na wyniki badań mojego kota? Od ponad tygodnia mało je, częściej niż dotychczas chowa się po kątach, sporo schudł (dotychczas był pierwszy do miski, zapracowała na prawie 7 kg, teraz ma trochę ponad 5). Odrobaczony niecałe 2 tygodnie temu, tabletki na pobudzenie apetytu, ale efekt żaden. Zdaniem weterynarza wynik w porządku, ew.lekki stan zapalny. Na tym koniec. Oczywiście pojadę z nim do weta, będziemy szukać przyczyny, ale może ktoś coś zasugeruje, wskaże kierunek badań.

Mefisto10

 
Posty: 37
Od: Pon lip 04, 2022 12:17

Post » Pon lip 04, 2022 12:39 Re: Interpretacja wyników badań

Mefisto10

 
Posty: 37
Od: Pon lip 04, 2022 12:17

Post » Pon lip 04, 2022 13:28 Re: Interpretacja wyników badań

Poza lekkim stanem zapalnym wyniki rzeczywiście nic konkretnego nie mówią. Poszukałabym przyczyny tego stanu zapalnego, może USG coś wykaże?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 04, 2022 14:13 Re: Interpretacja wyników badań

Przeryłam chyba cały internet i gdzieś rzuciło mi się hasło "zapalenie otrzewnej". Podwyższone białko całkowite plus stosunek albumin do globuliny każą mi myśleć, że to może być ten kierunek.... Oczywiście USG będzie, dziś wieczorem umówiłam kotka. Dzięki za reakcję

Mefisto10

 
Posty: 37
Od: Pon lip 04, 2022 12:17

Post » Pon lip 04, 2022 14:26 Re: Interpretacja wyników badań

Brak w badaniu poziomu lipazy (trzustka!!!), nie ma biochemii i jonogramu. Jonogram trzeba by poszerzyć o wit B12.
Bardzo niepokojący jest niski stosunek albumin do globulin, może wskazywać na FIPa, a brak oznaczenia limfocytów ilościowo. W ogóle leukocyty są za wysokie, a nie wykonano ich pełnego badania, nie ma np eozynofili. Wysokie neutrofile (to te segmentowane) wskazują na toczący się dłużej stan zapalny.
W jakim wieku jest kot ? Kastrowany ? Wychodzący ?

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15059
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 04, 2022 14:37 Re: Interpretacja wyników badań

Kot ma 10 lat, wychodzi tylko do ogródka. No właśnie pisałam o podejrzeniu FIPa, ale chyba post nie został Jeszcze zaakceptowany... Są jakieś badania, które jednoznacznie potwierdzą/wykluczą zapalenie otrzewnej? Idziemy z nim dzisiaj na USG, poproszę o wykonanie tych badań, o których wspomniałaś. Co mnie bardzo niepokoi, to jego waga. W ciągu 2 tygodni pozbył się pół kilo... Do tego kupy robi rzadkie i śmierdzące. I też nie codziennie, ale w sumie nie ma czy, skoro mało je.

Mefisto10

 
Posty: 37
Od: Pon lip 04, 2022 12:17

Post » Pon lip 04, 2022 14:37 Re: Interpretacja wyników badań

Kot ma 10 lat, wychodzi tylko do ogródka. No właśnie pisałam o podejrzeniu FIPa, ale chyba post nie został Jeszcze zaakceptowany... Są jakieś badania, które jednoznacznie potwierdzą/wykluczą zapalenie otrzewnej? Idziemy z nim dzisiaj na USG, poproszę o wykonanie tych badań, o których wspomniałaś. Co mnie bardzo niepokoi, to jego waga. W ciągu 2 tygodni pozbył się pół kilo... Do tego kupy robi rzadkie i śmierdzące. I też nie codziennie, ale w sumie nie ma czy, skoro mało je.

Mefisto10

 
Posty: 37
Od: Pon lip 04, 2022 12:17

Post » Pon lip 04, 2022 20:45 Re: Interpretacja wyników badań

Bardzo dobrze że robisz usg. Kot może zachorować a FIP w każdym wieku, ale 10 latki są w grupie najrzadziej chorującej a niski stosunek a/g występuje z wielu powodów - uogólnionych infekcji, poważniejszych problemów z układem trawiennym etc.
Usg - bardzo ważne w diagnostyce, ale koniecznie trzeba oznaczyć poziom specyficznej kociej lipazy. Gdyby usg nic tłumaczącego objawy nie wykazało, dobrze byłoby zrobić RTG całego ciała - klatki piersiowej i jamy brzusznej.

Kot jest szczepiony?
Objawy pojawiły się już po odrobaczaniu? Czym był odrobaczany?
Skoro wychodzący - nie doznał jakiegoś urazu? Nie podgryza rośliny która działa drażniąco na przewód pokarmowy?

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon lip 04, 2022 21:26 Re: Interpretacja wyników badań

Jutro będzie komplet nowych badań, w tym lipaza. Dzisiaj została wykluczona białaczka. Na moje pytanie o FIP weterynarz stwierdziła, że względu na wiek raczej mało prawdopodobne, ale będziemy sprawdzać i eliminować ewentualne przyczyny. Okazało się, że kot na gorączkę (40,6), więc dostał dzisiaj tabsy i posiedział godzinę pod kroplówką. Jutro kontrola i kolejna kroplówka, a w czwartek USG (dzisiaj nie wyszło niestety).

Był szczepiony dość dawno, w sierpniu wstępnie chcemy go szczepić, ale zobaczymy jak pójdzie z diagnozą. Objawy, głównie awersja do jedzenia, pojawiły się 2 dni przed odrobaczeniem (tabletka Milpro). Dodatkowo doszła biegunka i chowanie się po kątach. Urazu żadnego nie było. Jeśli chodzi o podgryzanie, to raczej nie ten typ. Głównie trawkę skubał i wylegiwał się na słońcu. Ale nie wykluczam, że dziabnąl coś innego i oto efekty. Liczę na szybką i łaskawą diagnozę. Wrzucę jutro nowe wyniki, może ktoś mądry coś podrzuci

Mefisto10

 
Posty: 37
Od: Pon lip 04, 2022 12:17

Post » Pon lip 04, 2022 22:01 Re: Interpretacja wyników badań

jeśli chodzi o interpretację wyników to najmądrzejsza tutaj jest Blue i jej intuicji trzeba słuchać.
Dopytam jeszcze, choć niby to oczywista oczywistość - kot miał dokładnie obejrzane wnętrze pysia ?

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15059
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 04, 2022 22:26 Re: Interpretacja wyników badań

Zaufam jej intuicji :wink: pyszczek był sprawdzany i poza odrobiną kamienia nic niepokojącego nie znalazła. Jeden węzeł chłonny był nieco powiększony, ale zrzuciła to na kamień właśnie.

Mefisto10

 
Posty: 37
Od: Pon lip 04, 2022 12:17

Post » Pon lip 04, 2022 22:37 Re: Interpretacja wyników badań

a nie zwróciłam uwagi - bilirubina była badana ?

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15059
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 04, 2022 23:16 Re: Interpretacja wyników badań

Nie była, ale jutro o to dopytam :)

Mefisto10

 
Posty: 37
Od: Pon lip 04, 2022 12:17

Post » Wto lip 05, 2022 6:45 Re: Interpretacja wyników badań

Mefisto10 pisze:Był szczepiony dość dawno, w sierpniu wstępnie chcemy go szczepić, ale zobaczymy jak pójdzie z diagnozą. Objawy, głównie awersja do jedzenia, pojawiły się 2 dni przed odrobaczeniem (tabletka Milpro). Dodatkowo doszła biegunka i chowanie się po kątach. Urazu żadnego nie było. Jeśli chodzi o podgryzanie, to raczej nie ten typ. Głównie trawkę skubał i wylegiwał się na słońcu. Ale nie wykluczam, że dziabnąl coś innego i oto efekty. Liczę na szybką i łaskawą diagnozę. Wrzucę jutro nowe wyniki, może ktoś mądry coś podrzuci


Całe szczęście że objawy pojawiły się jeszcze przed odrobaczeniem - bo z obserwacji osób których koty chorują na FIP niepokojąco często pierwsze objawy pojawiają się po odrobaczeniu lekiem zawierającym oksym milbemycyny. Może to wynikać z tego że jest to lek często stosowany, może wynikać z tego że ludzie źle interpretują pierwsze objawy i odrobaczają myśląc że kot ma robaki a może mieć głębsze podłoże. Dlatego ja obecnie nie używam już odrobaczaczy z tym składnikiem, na wszelki. Za często przewija się ten wątek. Dobrze że u Was objawy były wcześniej.

Takie objawy u kota wychodzącego, szczepionego (co oznacza dosyć dawno szczepiony? 3 lata temu, 9? ) - mogą być związane z panleukopenią, przechodzoną łagodnie (co nie oznacza że nie jest groźna), bo kot dorosły, szczepiony (na szczęście odporność na pp poszczepienna jest wieloletnia). W późniejszym etapie może pojawić się leukocytoza co może zmylić. Objawy trwają już dosyć długo, test może wyjść ujemny, ale poproś wetkę by to sprawdziła, gdy wyjdzie dodatni to będzie pewność że to to i będzie wiadomo jak działać.

Poza tym bardzo ważne jest zrobienie usg i ocenienie stanu trzustki.
Zrobiłabym jeszcze badanie moczu na wszelki, może on ma "po prostu" zapalenie dróg moczowych.
I badanie kału pod kątem pierwotniaków. Może ma lambliozę np. i zaostrzenie choroby, może wdały się nadkażenia, tym bardziej że został podany lek na robaki.

Wet coś powiedział po badaniu?
Poza jednym powiększonym węzłem coś stwierdził?
Jakieś obolałości, zmieniony zapach, kolor, odwodnienie?
Jaki kolor ma biegunka?

Ile kot je w ciągu doby obecnie i co?
Ile on w końcu schudł?
Bo raz piszesz że ważył 7 a teraz trochę ponad 5, w innym miejscu że w dwa tygodnie schudł pół kilo. Mi wychodzi że około półtora. To BARDZO bardzo dużo. Czy chudł już wcześniej tylko nie traktujesz tego jako objaw, dopiero problem z apetytem Cię zaniepokoił?
Przed pojawieniem się braku apetytu kot zachowywał się zupełnie normalnie?

Przez te prawie dwa tygodnie objawów coś robiliście, próbowaliście, wet proponował jakieś działania?
Coś działało czy nic?

Teraz najważniejsze jest to usg i reszta badań. Bez tego to tylko gdybanie :(

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto lip 05, 2022 10:54 Re: Interpretacja wyników badań

Szczepienie było jakieś 5 lat temu.

Naprawdę dzięki za Twoje sugestie, na pewno wspomnę dzisiaj o tym wszystkim. W nocy naszła mnie myśl, żeby podrzucić kał do badanie, zwłaszcza że jest bardzo nietypowy jak na niego. Dotychczas wzorcowa kupa, teraz bardzo rzadka, kolor musztardowy i raz zauważyłam lekką pianę w kale. Ostatni razy robił 2 dni temu, ale z uwagi na to że mało je, to chyba nie jest to mocno niepokojące?

Po badaniu nie stwierdziła nic szczególnego. Osłuchowo ok, palpitacyjnie niczego bolesnego i powiększonego nie wyczuła. Pyszczek ok, kolor ok, tyle że gorączka 40,6. Miał trochę łupieżu ostatnio w okolicy ogona, ale regularnie go czesałam i teraz jest w porządku. Skóra też niezmieniona.

Je bardzo mało. Jak daje mokre, to głównie sos wylizuje. Suche poskubie, choć po tej kroplówce i antybiotyku na gorączkę jest mała poprawa, bo taką porządną garść wciągnął wieczorem i w nocy. TOTW na tę chwilę, wcześniej Purizona. Dodatkowo mieszanka z jakimś Royalem, bo inaczej jadlyby niechętnie. Mokre wysokomięsne chyba już wszystkie były testowane, ale gardzą, więc przyznaję się że serwujemy im gurmety/felixy, czyli ten marketowych syf. W ostatnim czasie jadł dużo smaczków dreams i Felixa, bo to jedyne co go nie odrzucało. Nie pochwalę się za to, ale chciałam żeby cokolwiek wciągał.

W sumie schudł 1,2 kg, ale szczerze nie wiem w jakim okresie. Zwazyłam go dopiero, jak wyczułam kręgosłup (wcześniej był dobrze zakamuflowany). Na tę chwilę ma 5,4 i w stosunku do poprzedniego ważenia (12 czerwca ) schudł 400 gramów. Tak, przed problemem z apetytem był zupełnie normalnym, zero niepokojach objawów.

W ciągu tych 2 tygodni były 3 wizyty u weta. Kilka tabletek, witaminy i tekst że "w ciągu tygodnia powinien zaskoczyć". Nie zaskoczył (choć były dni lepsze), więc zmieniliśmy miejscem na takie, które ma szpital, szereg usług i dobry sprzęt.

Tak jak wcześniej pisałam, dzisiaj kroplówka ponownie, kontrola, jutro USG. Wspomnę o wszystkim, co mi napisałaś. Naprawdę dzięki za zaangażowanie :wink:

Mefisto10

 
Posty: 37
Od: Pon lip 04, 2022 12:17

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 438 gości