» Śro cze 22, 2022 7:51
Kot wylizuje sobie sierść
Hej, mam duży problem z jednym z moich dwóch kotów.Po powrocie z wyjazdu, (na 3 dni, opiekowała się nim mam moja)zastałam go z wylizaną sierść z łapki do gołej skóry.Nie ma żadnych strupów , wysypki czy śladów krwi.Jest osowiały i nie szaleje jak zwykle po domu.Kot ma problemy z nawracającym zapaleniem pęcherza na tle nerwowym, obecnie dostaje tabletki(cystaid)i nie sika poza kuwetą.Dlatego też jestem raczej przekonana że łapka wylizana jest ze stresu.Kot samiec 4lata, wysterylizowany, niewychodzący, brak konfliktu ze swoim bratem.I tu pytanie czy iść do weta czy od razu behawiorysta?Trochę się obawiam go stresować kolejką na kilka godzin u weta...