Mrówki :(

Dzień dobry! Od dwóch dni zauważyłam pewien problem. Jak tylko nasypię kotu karmy, złażą się do niej mrówki. Nie mam pojęcia, skąd się biorą, nie mam w innym miejscu mrówek. W kuchni wszystko jest ok, w całym domu ich nie widać, z balkonu chyba nie przyłażą. Pojemnik z karmą też jest czysty, więc tam nie siedzą. Ciągle tylko wywalam tę karmę, myję miseczkę i sypię nową karmę, a one znów się złażą. Jestem tym załamana. Macie pomysł skąd się one biorą i jaki jest na nie sposób?