mrówki sa w jakiejś szparce np. pod podłogą, w scianie, wiem o czym pisze, bo zmagam się z tym dziadostwem od dwóch lat. Co prawda do miski kociej jeszcze nie wchodza, ale jakby został jakiś kawałek jedzenia kociego na podłodze na noc, to jak wstaję noca widzę kilkanaście przy jedzonku. ja zakupiłam ostatnio trutke na mrówki, w takim opakowaniu , cos takiego , żeby kot sie do tego nie dobrał
https://www.odstraszanie.pl/p2340,trutk ... gKRCvD_BwE, postawiłam w miejscu z którego wychodziły ( bo obczaiłam skąd wychodzą) , 4 dni na razie nie mam mrówek, z tym, że nie wiem czy sie potruły, czy może je odkurzaczem załatwiłam, bo dosłownie przez kilka nocy polowałam na nie i jak zaczęły wyłazic to odkurzacz i wciągałam do środka. moja Hrabina panicznie boi sie mrówek, naprawde , jak zobaczy mrówke wpada w panikę, dlatego na nie polowałam
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.