Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kumiko2873 pisze:Hej, mam trzy 5 letnie adopciaki, które są nosicielami herpes. Na karbę tego składałam ich kichanie i smarki. W szczególności cierpi na to Maniuś, kocurek. Co jakis czas byly leczone antybiotykiem, troszkę ustępowało, ale własciwie non stop czyszczę ściany i meble z glutów. W grudniu 2021 Maniek wysmarkał żywego robala ( o. 1,5 cm czarny, grubości cienkiego sznurka). Pokazałam to wetowi, stwierdził że to jest nicień płucny (moją wina było ,że nie odrobaczałam kotów ok. 2 lat - niewychodzące ). Wg . zalecenia zaaplikowałam Strong Hold, wyciszyło się na ok 1,5 m-ca, potem znów zaczęły się gluty, bez żywego robala. W kałe u wszystkich trzech nie znaleziono pasożytów. Ponownie zastosowałam Strong Hold - po miesiącu Maniuś zaczął wysmarkiwać jakieś dziwne larwy - martwe. Pokazałam innemu wetowi - polecił zastosować środek na odrobaczenie pt. Advocat ( w marcu). Przez jakis czas nie pojawiały się larwy, ale ostatnie tygodnie to przerażające , nieżywe larwo-robale które chciałam oddać do badania, ale wet twierdzi że tylko z kału , bo tylko jaja larw badają. co mam robić czy ktoś słyszał o takim przypadku ?
anka1515 pisze:Tak
Ja miałam opisać ten przypadek u mnie ale nie mam siły
I nie umiem wstawiać zdjęć
Może spróbuj złapać mocz nie ceregiel się w podmywanie
Może w tym moczu wyjdzie
Mam kicie przyblakana kupę chorob i objawow
W moczu wyszedł nicien w tej chwili nie pamietam nazwy
To jest nie tylko w moczu ale wszędzie
Właśnie objawy są kichaniem katarem itp
Oczy uszy
Wyszły jego larwy w moczu
Ikon się nie leczy
Zaczęłam czytac i trochę inf zdobyłam
Adwokat nie wiem czy zadziała bo ja szukałam i nie było
Różne środki stosowałam
Na to działa składnik taki co jest w pancaur
Jest nie produkowany
Są i inne ale mi się nie opłaci
Musisz podać przez dwa tygodnie
I całkiem inny kot
Ja miałam pancaur przeterminowany został od krolika
Trochę był podawany aniprazol (nie wiem czy nazwy nie pomyl )
I dopiero 2 tyg podawania tego
Teraz trzeba powtórkę bo już kicha i ja dusiło
Są co znalazłam leki ale nie opłacalne
Mam teraz kupiony chyba koński i wet mi powiedział jak dzielić
Ostatnio widziałam coś w necie za spora sumę
Ale mnie nie stać
A właśnie dzis się zastanawialam bo pies na podwórku sie załatwił i pod kupa był taki robak czarny z 1,5 cm cienki
Zastanawiałam sie co to ale myślałam ze to coś z ziemi
kumiko2873 pisze:Hej, mam trzy 5 letnie adopciaki, które są nosicielami herpes. Na karbę tego składałam ich kichanie i smarki. W szczególności cierpi na to Maniuś, kocurek. Co jakis czas byly leczone antybiotykiem, troszkę ustępowało, ale własciwie non stop czyszczę ściany i meble z glutów. W grudniu 2021 Maniek wysmarkał żywego robala ( o. 1,5 cm czarny, grubości cienkiego sznurka). Pokazałam to wetowi, stwierdził że to jest nicień płucny (moją wina było ,że nie odrobaczałam kotów ok. 2 lat - niewychodzące ). Wg . zalecenia zaaplikowałam Strong Hold, wyciszyło się na ok 1,5 m-ca, potem znów zaczęły się gluty, bez żywego robala. W kałe u wszystkich trzech nie znaleziono pasożytów. Ponownie zastosowałam Strong Hold - po miesiącu Maniuś zaczął wysmarkiwać jakieś dziwne larwy - martwe. Pokazałam innemu wetowi - polecił zastosować środek na odrobaczenie pt. Advocat ( w marcu). Przez jakis czas nie pojawiały się larwy, ale ostatnie tygodnie to przerażające , nieżywe larwo-robale które chciałam oddać do badania, ale wet twierdzi że tylko z kału , bo tylko jaja larw badają. co mam robić czy ktoś słyszał o takim przypadku ?
kumiko2873 pisze:Tak, mieszkam w Polsce, nie byly koty za granica. Wet powiedział, że nicienie sa przenoszone przez komary - zmiany klimatyczne, ocieplenie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 490 gości