Hej,
Na początek chcę przeprosić jeśli temat jest w złym dziale ale nie miałam pojęcia, w jakim dziale go założyć.
Otóż - czy zdarzyło się komuś, że w paczce z zooplus przyjechały mole? Nie daję suchej karmy moim kotom więc jej nie zamawiam. Także nie w niej przyjeżdżają niechciani goście. Przejrzałam wszystkie miejsca w domu i ani śladu larw, nie mam gniazda moli nigdzie a mimo to zdarza się ich kilka w miesiącu, które koty albo ja tłuczemy. Mam dwie opcje - albo wlatują przez okno od sąsiadów albo przyjeżdżają w paczce z zooplus. Może siedzą w żwirku, może ogólnie są gdzieś zaplątane w kartonie czy między puszkami. Czytałam, że kilka osób miało problem z molami w karnie dla świnek i królików z zooplus więc mogą mieć oni problem na magazynie. Zaznaczam, że głównie są to mole ubraniowe (włosienniczki) i tylko czasami spożywcze.
Stąd pytanie czy ktoś miał podobną sytuację? Czy ktoś zaobserwował w paczce mole lub larwy? Nigdzie w domu nie ma ich gniazda a latają i zaraz popadnę w obłęd
Pozdrawiam razem z moimi kotami