Strona 1 z 1

Rosyjski niebieski - co mu dolega?

PostNapisane: Pon cze 06, 2022 7:40
przez Mauro_2016
Hej!
Może ktoś z Was miał już podobną sytuację ze swoim kociakiem.
Mauro to 6letni Rusek i od kilku miesięcy dziwnie się zachowuje.
Wieczorami jak gdyby nigdy nic, leży spokojnie a nagle jego sierść bardziej z tyłu zaczyna drgać. Nagle kot podkskakuje i walczy z czymś w środku, próbuje drapać, nieporadnie lizać coś z tyłu i ucieka w każdą stronę po kolei a nawet wskakuje na meble itd. Po 10min z wycieńczenia leży na zimnej podłodze i już jest OK. To się dzieje nawet podczas pieszczot, gdzie potrafi mnie ugniatać 15min z zamkniętymi oczami a nagle sierść drga i wyskakuje do góry jak z procy i znowu lata 10min i widać, że nie wie co się z nim dzieje. Tak jakby coś mu przeskakiwało w bioderkach.

Wet nie nie radzi, mówi o stresie. A kot ma jak w niebie, pracujemy zdalnie i codziennie ma nas na wyciągnięcie ręki. Pieszczoty i zabawy kilkukrotnie w ciągu dnia, śpi z nami od deski do deski.

Ktoś coś?

PS:

Re: Rosyjski niebieski - co mu dolega?

PostNapisane: Pon cze 06, 2022 14:16
przez Myszorek
Rtg , usg , badania krwi zrobione?

Re: Rosyjski niebieski - co mu dolega?

PostNapisane: Pon cze 06, 2022 18:39
przez aga66
Zatkane gruczoły okołoodbytnicze?

Re: Rosyjski niebieski - co mu dolega?

PostNapisane: Wto cze 07, 2022 9:06
przez MegGrey
Do weta na diagnozę. Może być coś błahego jak robale czy zatkane gruczoły, może być zespół falującej skóry czy zaburzenia równowagi chemicznej a mogą to być ataki padaczkowe (atak się niekoniecznie rozwija do pełnego klasycznego) o różnym podłożu. Zacznijcie od przekrojowego profilu geriatrycznego krwi - najłatwiej wyłapać pierwsze zmiany.

Re: Rosyjski niebieski - co mu dolega?

PostNapisane: Wto cze 07, 2022 22:11
przez Mauro_2016
Dzięki, nie saneczkuje ale faktycznie za dużo możliwości. Jutro idziemy do innego weta i zaczniemy od krwi.