Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
rudalia pisze:(...)Podejścia lecznicy nie chcę komentować, powiem tylko że każdego dnia żałowałam że go tam oddałam zamiast leczyć prywatnie na własny koszt.
Stomachari pisze:Rozpuszczalne mogą się wchłaniać nawet do kilkunastu tygodni, zależnie od typu. Standard dla tych do zszywania wnętrza brzucha u kotek to 2 miesiące.
Ale mimo wszystko bym spytała. Chyba że na wypisie podano nazwę nici, to można poszukać w sieci, co to za nić.
rudalia pisze:(...) Przy odbieraniu kota nikt mi nic nie mówił o konieczności zdejmowania szwów, zresztą miał być wypuszczony. Problem w tym, że szwy dalej są, one mogą się tak długo rozkładać? Jutro miną dwa tygodnie odkąd go odebrałam.
(...)
MAU pisze:rudalia napisałam pw
Meteorolog1 pisze:Ładny ten kot.
tabo10 pisze:Jak miał być wypuszczony to TYM BARDZIEJ POWINNAŚ DOPYTAĆ O SZWY. Nie wyobrażam sobie jak można by wypuścić jakiegokolwiek kota ,bez absolutnej pewności,że szwy są samorozpuszczalne. Przecież dzikus nie dałby się ponownie odłowić,a puszczony z nierozpuszczalnymi szwami, w wyniku stanów zapalnych mógłby umrzeć,bez pomocy! Rudalia,nie możesz tak zaniedbywać sprawy!!! Nie licz na to,że wet będzie Cię informował,SAMA musisz tego pilnować. ZAWSZE. I się domagać informacji,masz do tego PRAWO jako opiekun kota! I żądaj tego,nie daj się spuścić na drzewo!
A szwy ,nawet rozpuszczalne (a raczej ich nie rozpuszczone kawałki) po 10dniach można zdjąć,by nie drażniły. Bo wtedy dopiero zacznie się problem i chodzenie do weta non stop.
tabo10 pisze:Super,że będziesz mu szukać domu . Należy mu się po tylu latach tułaczki działkowej
jolabuk5 pisze:Bieluch miał wielkie szczęście
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 547 gości