Ekstrakcja zębów - kilka pytań

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 10, 2022 13:39 Re: Ekstrakcja zębów - kilka pytań

Nie wiem czy to jakaś nowa tendencja, ale mój kocurek przy ekstrakcji wszystkich zębów w ogóle nie dostał antybiotyku. Ani przed zabiegiem, ani po. Nie wiem czy ma to związek z tym, że wskazaniem do usunięcia zębów było u niego zaawansowane limfocytarno-plazmocytarne zapalenie jamy ustnej. Do domu dostaliśmy tylko lek przeciwbólowy do podawania przez kilka dni.
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto maja 10, 2022 13:51 Re: Ekstrakcja zębów - kilka pytań

Nie wiem z której strony Wrocławia mieszkasz, ale jeśli na zachodzie, to rozważyłabym Brzeg Dolny i gabinet podaj łapę. Kastrowalam u nich kilka razy dzikuny, mają mały szpital. Warunki są tam takie sobie (mam na myśli stronę wizualną) ale jak mało kto znają się na kocich biedach, dzikunach i mają wyrozumiałe podejście do możliwości finansowych "opiekuna".

Fhranka

 
Posty: 496
Od: Czw lis 15, 2018 13:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 10, 2022 18:48 Re: Ekstrakcja zębów - kilka pytań

fili pisze:Nie wiem czy to jakaś nowa tendencja, ale mój kocurek przy ekstrakcji wszystkich zębów w ogóle nie dostał antybiotyku. Ani przed zabiegiem, ani po.


Ja osobiście bym się mocno zmarszczyła na takie zalecenie - chyba że byłyby jakieś ważne wskazania do tego.
Chore dziąsła, bez względu na przyczynę - to miazmat bakteryjny. Przy wyrywaniu zębów ślina, fragmenty tkanek, wszelakie bakterie - mają bezpośredni kontakt z uszkodzonymi naczyniami krwionośnymi, krwią, to wszystko jest rozbabrane a rana głęboka, w głąb kości i rozległa. Od następnego dnia dodatkowo w świeże jeszcze rany trafiać będą fragmenty pokarmu.
Pól biedy jeśli kot miał usunięty jeden ruszający się ząb - ale gdy wyrywanych jest tych zębów kilkanaście? Lub więcej?
Pewnie, część kotów poradzi sobie mimo to.
Ale części może się ta rozległa, mokra rana rozbabrać. Jest to bardzo bolesne, kot nie będzie chciał jeść, zamiast kilku dni antybiotyku może skończyć się na 2 tygodniach, lekach przeciwbólowych i kroplówkach. U pechowych kotów może dojść do ogólnoustrojowego zakażenia czy uszkodzenia nerek spowodowanego dostaniem się bakterii do krwi.
No kurczę, to ja poproszę jednak o kilka dni antybiotyku, z rozpoczęciem podawania jeszcze przed zabiegiem ;)

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro maja 11, 2022 1:00 Re: Ekstrakcja zębów - kilka pytań

jolabuk5 pisze:I jaki efekt rozmów?


Kochana, dziękuję za pamięć o mnie! Dogadałam się z właścicielką kliniki. Przyjmą nam dzikuska bez problemu. Obiecała, że sobie z Nim poradzą :) Jestem przeszczęśliwa, mimo, że koszty są kosmiczne. Obiecali, że nie będziemy musieli brać kredytu :)
Póki co, jeden kociak wyleczony. Całkowicie. Zdrów jak ryba. Serce rośnie :) W sobotę jedziemy z kolejnym (rok temu miał wyrywane większość zębów) na kontrolę, bo widzę, że znowu coś z pyszczkiem nie tak. Mam nadzieję, że to jakiś delikatny stan zapalny i będzie ok. A jak nie, trzeba będzie wyrwać wszystkie. No cóż, podobno bezzębne kociaki też sobie jakoś radzą :) Potwierdzacie to info?

Ogromnie dziękuję za pamięć o mnie i za każdą pomoc <3

Martiszon

 
Posty: 109
Od: Nie lis 21, 2021 17:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 11, 2022 6:39 Re: Ekstrakcja zębów - kilka pytań

Bezzębne radzą sobie doskonale,u mnie jadły jeszcze szybciej niż te mające zęby,bo nie muszą gryźć ,tylko łykają :D .Radzą sobie nawet suchym. Jest dobrze , jeśli plazmocytarne zapalenie dziąseł ustąpi. Wg stomatologa u 70% ustępuje całkowicie po wyrwaniu wszystkich ząbków,a u 30% dziąsła mimo tego będą czerwone i zapalne:(
Polecam Ci podrzucić do lecznicy dla kota,który ma mieć zabieg SWOJE DOBRE puszki,które on lubi z prośbą o codzienne podawnie. Jedzenie lecznicowe jest zwykłe podłe...choć nie robiłam jeszcze za taką kasę,ale i tak bym sprawdziła (czasem wpadła na chwileczkę w odwiedziny niezapowiedziana,to niestety najlepszy test-kontrola).

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Śro maja 11, 2022 7:21 Re: Ekstrakcja zębów - kilka pytań

Blue pisze:
fili pisze:Nie wiem czy to jakaś nowa tendencja, ale mój kocurek przy ekstrakcji wszystkich zębów w ogóle nie dostał antybiotyku. Ani przed zabiegiem, ani po.


Ja osobiście bym się mocno zmarszczyła na takie zalecenie - chyba że byłyby jakieś ważne wskazania do tego.
Chore dziąsła, bez względu na przyczynę - to miazmat bakteryjny. Przy wyrywaniu zębów ślina, fragmenty tkanek, wszelakie bakterie - mają bezpośredni kontakt z uszkodzonymi naczyniami krwionośnymi, krwią, to wszystko jest rozbabrane a rana głęboka, w głąb kości i rozległa. Od następnego dnia dodatkowo w świeże jeszcze rany trafiać będą fragmenty pokarmu.
Pól biedy jeśli kot miał usunięty jeden ruszający się ząb - ale gdy wyrywanych jest tych zębów kilkanaście? Lub więcej?
Pewnie, część kotów poradzi sobie mimo to.
Ale części może się ta rozległa, mokra rana rozbabrać. Jest to bardzo bolesne, kot nie będzie chciał jeść, zamiast kilku dni antybiotyku może skończyć się na 2 tygodniach, lekach przeciwbólowych i kroplówkach. U pechowych kotów może dojść do ogólnoustrojowego zakażenia czy uszkodzenia nerek spowodowanego dostaniem się bakterii do krwi.
No kurczę, to ja poproszę jednak o kilka dni antybiotyku, z rozpoczęciem podawania jeszcze przed zabiegiem ;)


Moja przed operacja tez nie dostawala,po dostala convenie.Nie spotkalam sie jeszcze z postepowaniem,zeby po zabiegu nie dawal wet antybiotyku.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4808
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Śro maja 11, 2022 9:44 Re: Ekstrakcja zębów - kilka pytań

Myszorek pisze:(...)Nie spotkalam sie jeszcze z postepowaniem,zeby po zabiegu nie dawal wet antybiotyku.

Też się nie spotkałam 8O I bardzo bym się tego bała. Bo jeśli były wskazania do usunięcia wszystkich,to musiało być bardzo nie ciekawie w paszczy.
fili, a może Twój kot dostał antybiotyk Convenię przy zabiegu, w związku z czym potem już nie musiałaś nic podawać. Lepiej sprawdź wypis,bo nie bardzo chce mi się wierzyć w takie zaniedbanie weta.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Śro maja 11, 2022 10:49 Re: Ekstrakcja zębów - kilka pytań

Potwierdza, mam 2 kotki bez zębów, radzą sobie bardzo dobrze.
Fajnie, że znalazłaś to miejsce i że przyjmą dzikusa! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Dawaj znać, jak się sytuacja rozwija.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 03, 2022 18:32 Re: Ekstrakcja zębów - kilka pytań

Kochani. Trochę się działo. Więc tak, dzikuska do dziś nie udało się złapać. Jak tylko widzi klatkę łapkę spiernicza. Nic się nie da zrobić. Cały miesiąc próbowaliśmy. Rana na pyszczku sama mu się "wygoila" (ciężko powiedzieć czy to zaschlo a stan zapalny jest dalej czy jak, nie wiemy). Ale za to kot, który rok temu miał wyrwane zęby, w tym roku ponownie przeszedł zabieg usunięcia reszty, która mu została. W sobotę miał zabieg, we wtorek zabraliśmy go ze szpitaliku, bo już rzekomo sam jadł. Dostał antybiotyk dlugodzialajacy i w poniedziałek kontrola.
Czy Wasze koty też kilka dni po zabiegu były takie osowiałe? Podejemy mu elużel i nic poza tym. Coś tam je ale mniej niż zazwyczaj. Martwię się o niego ale podobno to normalne. Może ktoś to potwierdzić? Jest 6 dni po zabiegu.
Za to wyleczyliśmy ranę na pyszczku drugiego kota, zdrowiutki, pełny sił, po ranie nie ma śladu. Cieszymy się ogromnie. Szalenie się martwimy o tego dzikuska ale nie przychodzi mi do głowy nic więcej poza klatka łapką. Na podbierak nie próbowałam bo niestety nie potrafię.

Martiszon

 
Posty: 109
Od: Nie lis 21, 2021 17:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 03, 2022 20:52 Re: Ekstrakcja zębów - kilka pytań

Moja kilka dni była troche nieswoja, jadła tak sobie, ale więcej niż przed zabiegiem , jednak nie była osowiała, bawiła sie , tylko mniej. Po ponad tygodniu wróciło wszystko do normy. Przez 3 dni miała lek przeciwbólowy, tez dostała conwenie, bo Twój pewno tez ten antybiotyk dostał. Byłas z z kotem do kontroli po usunięciu reszty zebów, nie dzieje sie w pyszczku cos niepokojącego? Je mniej niz przed zabiegiem?6 dni po zabiegu juz powinien dochodzic do siebie, z dnia na dzien powinno byc lepiej.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4808
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Nie cze 05, 2022 10:03 Re: Ekstrakcja zębów - kilka pytań

Wizytę kontrolna mamy jutro. Na pyszczku ma na brzegach taka zaschnieta rope albo ślinę? Nie wiem. Jest osowiały. Właśnie dostał drobno pokrojone serduszka i zjadł dwie miseczki ale wczoraj jeszcze jadł wybiórczo. Zobaczymy co jutro powie wet. Macie pomysły o co zapytać? Na pewno chcę mu zrobić ponowne badania krwi, żeby mieć pewność że nic złego się nie dzieje. Co jeszcze? Dziękuję Wam za pomoc :*

Martiszon

 
Posty: 109
Od: Nie lis 21, 2021 17:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 05, 2022 13:54 Re: Ekstrakcja zębów - kilka pytań

Moja nie miała nic na pyszczku, badania krwi dobrze jest powtórzyc. Oczywiście kot miał rtg robione przed i po zabiegu. jak wygladaja te dziąsła teraz , nie sa zaognione, czerwone?.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4808
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Nie cze 05, 2022 15:55 Re: Ekstrakcja zębów - kilka pytań

Są zaczerwienione. Mamy podawać elugel, co robimy codziennie. A czy Twoja przygryzala czasem jezyczek? Romeo trochę wyciąga na wierzch teraz. Które badania najlepiej powtórzyć? Jutro zapytam czy miał powtórne rtg.

Martiszon

 
Posty: 109
Od: Nie lis 21, 2021 17:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 05, 2022 16:05 Re: Ekstrakcja zębów - kilka pytań

Nie nie wystawiała języka, może jemu szwy zawadzają i dlatego tak robi.. Ja bym powtórzyła morfologie podstawę plus parametry nerkowe, watrobowe, trzustkowe. Może on po tej convenii jest taki osowiały, aczkolwiek dziąsła powinien miec w miarę ok, bo trochę czasu już minęło, może cos jemu zostało, np kawałek zabka i to go boli. najlepiej żeby wet dokładnie obejrzał paszczkę, bo powiem, że po takim okresie, to juz moja, która ma jeszcze astme,ogólnie kotek chorowitek była ok, jadła, nie była osowiała.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4808
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Nie cze 05, 2022 18:29 Re: Ekstrakcja zębów - kilka pytań

Właśnie dlatego się martwię. Za szybko mi go chyba wypuścili ze szpitaliku :( boję się że złapał jakieś zapalenie :(
O szwach wet mówił. Podobno są rozpuszczalne ale nie u wszystkich się rozpuszczają. Jutro właśnie dlatego też m.in. ma kontrolę. Może rzeczywiście mu zawadzają. Ale ja się obawiam że on będzie miał nawracajace zapalenie dziąseł. Nie mam pojęcia jak on z tym będzie żyć na tych działkach :(

Martiszon

 
Posty: 109
Od: Nie lis 21, 2021 17:28
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Goldberg i 419 gości