Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
fili pisze:Nie wiem czy to jakaś nowa tendencja, ale mój kocurek przy ekstrakcji wszystkich zębów w ogóle nie dostał antybiotyku. Ani przed zabiegiem, ani po.
jolabuk5 pisze:I jaki efekt rozmów?
Blue pisze:fili pisze:Nie wiem czy to jakaś nowa tendencja, ale mój kocurek przy ekstrakcji wszystkich zębów w ogóle nie dostał antybiotyku. Ani przed zabiegiem, ani po.
Ja osobiście bym się mocno zmarszczyła na takie zalecenie - chyba że byłyby jakieś ważne wskazania do tego.
Chore dziąsła, bez względu na przyczynę - to miazmat bakteryjny. Przy wyrywaniu zębów ślina, fragmenty tkanek, wszelakie bakterie - mają bezpośredni kontakt z uszkodzonymi naczyniami krwionośnymi, krwią, to wszystko jest rozbabrane a rana głęboka, w głąb kości i rozległa. Od następnego dnia dodatkowo w świeże jeszcze rany trafiać będą fragmenty pokarmu.
Pól biedy jeśli kot miał usunięty jeden ruszający się ząb - ale gdy wyrywanych jest tych zębów kilkanaście? Lub więcej?
Pewnie, część kotów poradzi sobie mimo to.
Ale części może się ta rozległa, mokra rana rozbabrać. Jest to bardzo bolesne, kot nie będzie chciał jeść, zamiast kilku dni antybiotyku może skończyć się na 2 tygodniach, lekach przeciwbólowych i kroplówkach. U pechowych kotów może dojść do ogólnoustrojowego zakażenia czy uszkodzenia nerek spowodowanego dostaniem się bakterii do krwi.
No kurczę, to ja poproszę jednak o kilka dni antybiotyku, z rozpoczęciem podawania jeszcze przed zabiegiem
Myszorek pisze:(...)Nie spotkalam sie jeszcze z postepowaniem,zeby po zabiegu nie dawal wet antybiotyku.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Goldberg i 419 gości