Miau.PL

Przede wszystkim może to być oznaką choroby. U weta koniecznie przebadajcie kota z góry na dół i z prawej na lewą.

U zwierząt depresja jest dość rzadka, najpierw trzeba wykluczyć inne przyczyny.

depresja u kota może się pojawić, ale jeśli już to po śmierci/długiej nieobecności opiekuna, czy też odejściu zwierzęcego przyjaciela, z którym był związany.
Natomiast to co opisujesz to klasyczne objawy złego samopoczucia somatycznego, a nie psychicznego. Koty nie pokazują bólu tak jak czlowiek, czy chocby pies. Są właśnie takie senne, ospałe, apatyczne. I nawet "obmacywane" nie pokażą, że np boli je brzuch.
Koniecznie weterynarz i komplet badań - morfologia, biochemia, jonogram, dokladne osluchanie, obejrzenie paszczy, sprawdzenie gruczołów okołoodbytowych.

BTW - jak kot okaże ból, który człowiek widzi - to najczęściej jest już tak chory, że nie ma co ratować

Zmiana zachowania i nawykow u kota to oznaka choroby. Jest to jak najbardziej powod do zmartwienia i wizyty u weterynarza oraz badan jak forumowiczki juz wyzej poradzily.

danielkreger pisze:(...)
Poszukałam w internecie, że to oznaka depresji i umówiłam się na wizytę u weterynarza. Czy powinienem się za bardzo martwić? Dzięki!

Niestety duzo zlych informacji mozna w internecie wyczytac. Zauwazylam, ze najwieksze glupoty potrafia pojawiac sie zaraz na poczatku wynikow wyszukiwania, tam gdzie sa sugerowane przez google podobne pytania i "odpowiedzi" do nich z jakichs dowolonych stron. Sa to takie wyjete z kontekstu quasi odpowiedzi na nasze zapytanie w wyszukiwarce i na podobne tematy.
Najwazniejsze, ze wizyte u weta juz masz.