Niezdiagnozowany kot. Pomóżcie !

[KateVer]

Wlasnie tak rozmyślałam czy nie powinien być na antybiotyku ,bo być może to zapalenie pęcherza (?), czy co to było pierwotnie) jest niedoleczone. Ale strach mu coś dac żeby się nie okazało, ze znowu leki spowodują wymioty.

Jedna pani doktor mówi by zrobić w sobotę badania kreatyniny i zadecydowac czy dac jeszcze kroplówkę.
Druga mówi żeby dac kotu dojsc do siebie (on jest bardzo wrażliwy i stresuje go wszystko) , dac mu chociaż tydzień i dopiero zobaczyć kreatynine. Bo takie badania kreatyniny co 3-5 dni i odchylenie o 5 czy 10 niewiele nam powie.

Nie wiem czy nie lepiej zrobić jutro to badanie moczu u weta …

[anka1515]

Moim zdaniem (ale to tylko moim)
Zrobić badanie moczu u wet ale myśle o jakimś lepszym
Czy wet ma sprzęt dobry
Lepiej by było wysyłkowo tylko u nas w sobotę nie wysyłają
Ale powinien badać osad moczu wet
Czy znajdzie bakterie
I wejść z antybiotykiem ale nie odrazu ciężkim
Miałam koty i było ze podawało się antybiotyk kilka tyg
Ale ja daje sama w inj
Bo tak to zaraz wymioty ,trzeba zabezpieczać p pokarmowy
Sama mam problemy nie wyjaśnione i to się ciągnie
Mam roztrzaskany kręgosłup i uciskana wszystko ale jeszcze coś jest bo z bólu już nie daje rady
Wskazywało na inf pęcherza kamyki piasek i co trochę leki antybiotyk i nic
Dziś sama zrobiłam badanie i mam bakterie
Kroplowka nie zaszkodzi a wypluła trochę bakterie
A kreatynine bym sobie teraz darowala
Jak nie doleczysz to będzie się ciągło

[anka1515]

Ten drugi kot bierze renalvet -są kryształki -jakie

[KateVer]

U tego drugiego kota :
Fosforany amonowo magnezowe - średnio liczne
Białko zaznaczone jest 1.0 (++). Nie wiem co to oznacza.
Ona ma jeszcze wyższa kreatynine niż pacjent bo 194, ale jej na razie nic nie jest.

U naszego chorowitka mocz u weta zrobię dzisiaj.
Generalnie ma już normalny apetyt i wraca do formy. Ale nie chce zaniedbać i odpuścić za wczesnie.

[KateVer]

Podobno kryształki wytracają się jak mocz za długo leży w lecznicy czy laboratorium, albo za wczesnie zostały zebrane np w nocy a zawiezione wiele godzin później. Wiec nie wiem czy ten drugi kot w ogóle potrzebuje renalvet.

[jolabuk5]

Ja myślę, że to było zatrucie!

[KateVer]

Ja myślę, że to było zatrucie!

jolabuk5
Ja tez !
Może do końca nie wiedzieli a może nie chcieli powiedzieć...
Chociaż jedna pani przyznała ze nie podalaby shotapen na drogi moczowe !
Z dwojga złego jeśli zatrucie to kot doszedł do siebie, a z nerkami to już do końca życia kontrola.
Jednak zrobiłam dziś badania i wszystko jest w normie. Morfologia i kreatynina. Kot już silny , a to co było tydzień temu to masakra, leciał przez ręce w dosłowności !!!
Za jakiś miesiąc, jeśli oczywiście się nic nie będzie działo, zrobię kontrolnie cała morfologię z rozmazem i trzustkę.
Na razie obserwujemy i modlimy się.
Jeszcze raz DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM za podpowiedzi ! Bez Was chyba bym nie dała rady.

[jolabuk5]

Cieszę się, że już wszystko dobrze!