Wlasnie tak rozmyślałam czy nie powinien być na antybiotyku ,bo być może to zapalenie pęcherza (?), czy co to było pierwotnie) jest niedoleczone. Ale strach mu coś dac żeby się nie okazało, ze znowu leki spowodują wymioty.
Jedna pani doktor mówi by zrobić w sobotę badania kreatyniny i zadecydowac czy dac jeszcze kroplówkę.
Druga mówi żeby dac kotu dojsc do siebie (on jest bardzo wrażliwy i stresuje go wszystko) , dac mu chociaż tydzień i dopiero zobaczyć kreatynine. Bo takie badania kreatyniny co 3-5 dni i odchylenie o 5 czy 10 niewiele nam powie.
Nie wiem czy nie lepiej zrobić jutro to badanie moczu u weta …