Osobista, wielka prośba o pomoc dla Rio - już po operacji!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 28, 2022 17:39 Re: Osobista, wielka prośba o pomoc dla Rio - już po operacj

Super wieści :1luvu:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72839
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob maja 28, 2022 17:57 Re: Osobista, wielka prośba o pomoc dla Rio - już po operacj

Cieszę się, że przynosisz dobre wieści, Blue. Kotce życzę jak najwięcej zdrowia.

A skoro jest dobrze, zapraszam do przeczytania bajki dla Kubusia viewtopic.php?f=1&t=214127&start=45
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4658
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Nie maja 29, 2022 5:10 Re: Osobista, wielka prośba o pomoc dla Rio - już po operacj

Super wieści :ok:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10686
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie maja 29, 2022 9:00 Re: Osobista, wielka prośba o pomoc dla Rio - już po operacj

Cudownie :1luvu:

makrzy

 
Posty: 971
Od: Sob sie 04, 2018 14:23
Lokalizacja: śląsk

Post » Nie maja 29, 2022 10:19 Re: Osobista, wielka prośba o pomoc dla Rio - już po operacj

Bardzo się cieszę. Mówiąc szczerze nie wierzyłam w sukces słysząc diagnozę:rozległy góz mózgu :?

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Nie maja 29, 2022 11:54 Re: Osobista, wielka prośba o pomoc dla Rio - już po operacj

tabo10 pisze:Bardzo się cieszę. Mówiąc szczerze nie wierzyłam w sukces słysząc diagnozę:rozległy góz mózgu :?


W medycynie weterynaryjnej dzieją się obecnie niesamowite czasem rzeczy, jeszcze kilka lat temu nie do pomyślenia. Jest już możliwe bardzo skuteczne leczenie FIPa choć nadal jest nielegalne i wet który zasugeruje takie leczenie, a co dopiero pomoże w jego prowadzeniu może stracić prawo wykonywania zawodu :roll: . Mimo iż GS jest bardzo skuteczny a gdyby opiekunowie chorych kotów leczyli je pod okiem lekarza a nie porad z netu (bo zwykle inaczej się nie da), na własną rękę radząc sobie z kłopotami i interpretując wyniki to procent wyleczonych kotów byłby jeszcze bardziej spektakularny.

Na szczęście operacje neurochirurgiczne u kotów nie muszą się odbywać w weterynaryjnym podziemiu :201494
I lekarze mogą się coraz bardziej w tym kierunku kształcić, zdobywać doświadczenie i dzielić nim.

Rio miała ogromne szczęście w nieszczęściu swoim, jest kotka cudownych ludzi którzy byli gotowi walczyć o nią póki istniał cień szansy (i mieli w sobie masę wiary), jej guz rósł bardzo powoli ale gdy już dał ewidentne objawy sytuacja była bardzo zła i w każdej chwili mogło dojść do nagłej śmierci - tu szczęście sprawiło że udało się tak wizyty poprzyspieszać. Chirurg podjął się operacji - choć sytuacja nie była czarno-biała ze względu na rozmiary guza i jego nietypowe cechy jak na oponiaka. Miał świetny pomysł z wcześniejszą punkcją i usunięciem płynu z torbieli otaczającej guz, dzięki temu Rio mogła nabrać sił przed właściwą operacją (źle znosi narkozy a to miała być 3 w krótkim czasie). Masa osób wsparła zrzutkę. Cudem jest też to że Rio po takiej operacji nie ma żadnych widocznych deficytów 8O .

Rezonans w którym widać wielkość guza
Rio jeszcze ze szwami, widać jak wielka to była rana.

Ja miałam w sobie wiarę (acz pełną obaw) że ona z tego wyjdzie, ale spodziewałam się niedowładów, neurologicznych problemów - a ta mocarna dziewczyna otrząsnęła się i zaczęła nowy etap życia :)
Jest cały czas pod uważną obserwacją jeszcze, musi mieć kontrolowaną krew - no ale ogólnie jest bardzo dobrze.

Blue

 
Posty: 23501
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie maja 29, 2022 12:08 Re: Osobista, wielka prośba o pomoc dla Rio - już po operacj

wielki ten guz był :strach: :strach: :strach:
dobrze, ze juz go nie ma i kicia dobrze sie czuje
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72839
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@, Google [Bot] i 479 gości