BAJKA DLA KUBUSIA strona 4 - pamięci mojego ukochanego kota

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 15, 2022 7:19 Re: bajka dla Kubusia st.4 - pamięci mojego ukochanego kota

Tak, Pif i Paf są niesamowici. Przeszli wielką przemianę od malców, którzy zamęczali otoczenie swoimi pytaniami i pomysłami, do mądrych i przedsiębiorczych istot, które, osiągnąwszy wielką sławę, zrobiły z tego najlepszy użytek.
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4647
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Nie maja 15, 2022 22:49 Re: bajka dla Kubusia st.4 - pamięci mojego ukochanego kota

odc.9
Film o wyprawie na Księżyc, jak każde przedsięwzięcie Pifa i Pafa, odniósł sukces komercyjny. Oprócz dobrej zabawy i zarobienia pieniędzy na szczytną działalność, film wpisywał się w motto działalności przyjaciół: uwrażliwienie serca człowieka i mądra opieka nad zwierzęciem. Pif i Paf albo sami odwiedzali schroniska, albo wysyłali tam swoich pracowników. Byli więc dobrze zorientowani co się w tych ośrodkach dzieje. Ich działalność miała na celu zwiększenie liczby adopcji i polepszenie bytu tych zwierząt, które na dom jeszcze czekają. Dlatego drugie swoje urodziny zorganizowali w jednym ze schronisk (mimo, że wiele ogrodów zoologicznych o ten przywilej się ubiegało). I trzeba to powiedzieć: w tym właśnie schronisku było,z okazji ich urodzin. tyle adopcji, że dyrekcja zaczęła myśleć o zamknięciu schroniska, bo tak mało zwierząt zostało. Ludzie, którzy adoptowali kota czy psa, byli potem zapraszani do programu telewizyjnego, by opowiedzieli o swoich nowych przyjaciołach.

- Wiesz, Pif, podoba mi się jedna suczka. - zaczął Paf. - To prawda, mamy wiele fanek, ale zawsze chciałem mieć taką normalną dziewczynę, z sąsiedztwa. Kubuś ma Tolę i Reksio ma dziewczynę. Ja też chcę.
- A masz na to czas? - spytał Pif - Rozumiem cię i nie mówię nie, ale jesteśmy bardzo zapracowani. A ona gdzie mieszka?
- W sąsiednim bloku.
- Całe szczęście. Bo myślałem, że w Ameryce.
- Ona też mnie lubi.
- Wszyscy cię lubią - zapewnił przyjaciela Pif. - Zaproś ją do nas. A słyszałeś, że Tola przeprowadza się do Kubusia?
- Nie.
- Ale nie martw się, nie zostaniemy sami. Jak ty byłeś z Reksiem na spacerze, to ja poznałem takiego jednego, no jak to ci powiedzieć: szczura. Adaś ma na imię. Zamieszka z nami.
- To nie dziwię się, że Tola się przeprowadza.
- Nie, to nie z tego powodu. Tola i Kubuś będą mieli dzieci.
- Na prawdę? - spytał zdziwiony Paf.
- Nie no, nie mów, że nic nie wiedziałeś. A szczur jest... taki podobny do nas.
- Jak to podobny do nas? - Paf był coraz bardziej zdziwiony.
- Nie do psa czy kota. Tylko do nas, bo ma sto pomysłów na minutę i łapkę do interesów.

Adaś faktycznie był do nich podobny. Szybko zaczął w firmie rządzić. Dołączył do obsady programu telewizyjnego i prowadził w nim kącik o gryzoniach. Jak Pif i Paf musieli na krótki czas polecieć do Ameryki Południowej, bo tam kręcili film przyrodniczy, to Adaś spokojnie poprowadził cały odcinek programu.
c.d.n.
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4647
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Nie maja 15, 2022 23:38 Re: bajka dla Kubusia st.4 - pamięci mojego ukochanego kota

Wspaniale się rozwija akcja, nowi bohaterowie i nawet watek miłosny... Skąd Ty te pomysły bierzesz? :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59703
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 16, 2022 8:56 Re: bajka dla Kubusia st.4 - pamięci mojego ukochanego kota

Opowieść snułam nie codziennie, tylko jak mnie wena naszła. Przez kilka miesięcy, przed snem. Nie wiem, jak dalej by się opowieść potoczyła, gdyby Kuba żył, i snuć dalej nie będę. Więc powoli zbliżamy się do finału.
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4647
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pon maja 16, 2022 11:10 Re: bajka dla Kubusia st.4 - pamięci mojego ukochanego kota

Też myślę, że historia powinna się skonczyć w momencie, kiedy przestałaś ją opowiadać Kubusiowi. To przecież była bajka dla niego.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59703
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 16, 2022 21:03 Re: bajka dla Kubusia st.4 - pamięci mojego ukochanego kota

odc.10
Tu muszę wyjaśnić na czym polegała wyjątkowość filmów przyrodniczych Spółki Pif & Paf. Otóż przyzwyczajeni jesteśmy do filmów, gdzie kamera obserwuje zwierzęta w ich naturalnym środowisku, minuta po minucie.
Natomiast w filmach, produkowanych przez Pifa i Pafa , zwierzęta same opowiadały o swoim życiu. Pif i Paf przeprowadzali z takim zwierzakiem rozmowę, pytali się o zwyczaje, o życie codzienne, o ich rodziny a także o marzenia. Odpowiedzi były bardzo różne. Jeden wąż na przykład powiedział, że wolałby być ptakiem, a nie wężem. Kret zaś nie lubił chować się pod ziemią; wolałby wylegiwać się na słonku, jak jaszczurka. Jaszczurka zaś chętnie by sobie popływała. Takie małe marzenia małych zwierząt. Były też wywiady z mieszkańcami schronisk, bo, jak pisałam, sytuacja tych zwierząt bardzo leżała na sercu naszym przyjaciołom.

Wracając do nowego bohatera: szczurka Adasia, to Pif był bardzo zadowolony, że szczurek do nich dołączył. Zakochany Paf kompletnie był rozkojarzony w czasie pracy. Pif do niego mówił, radził się go w ważnej sprawie, a Paf w ogóle nie słyszał, co się do niego mówi. Codziennie rano, w południe i wieczorem spotykał się ze swoją dziewczyną, a potem tylko patrzył na zegarek kiedy następne spotkanie nastąpi. Pif wreszcie dał spokój.
- Proszę, przejmij obowiązki Pafa, dopóki ten się nie otrząśnie - zwrócił się Pif do Adasia.
Szczurek Adaś zastąpił Pafa idealnie wpasowując się w rolę. Do czasu...

Przed narodzinami dzieci Kubusia i Toli wszyscy pojechali na wieś. Jeździli tam bardzo często, by trochę odpocząć. Do tej pory Pif i Paf wracali po dwóch dniach, a reszta później. Tym razem Pif i Adaś wrócili wcześniej, a Paf nawet tego nie zauważył. Przyjechał razem z dziewczyną i przez cały czas chodzili własnymi ścieżkami.

Kiedy Tola urodziła dwoje dzieci, Adaś oszalał na ich punkcie. Mył, przewijał, tulił do snu, masował brzuszki gdy bolały. (Tola tylko je karmiła) Był najlepsza niańką na świecie. Dzielił czas miedzy dziećmi a firmą.

odc.10a
Maleńka kotka dostała na imię Mimi, a kotek - Maks.
Firma wypuściła nowy plakat, którego autorem był Adaś: w środku szczur trzymający na kolanach maleństwa, po obu stronach siedzą Pif i Paf, a na górze, nad nimi napis: NASZE CHRZEŚNIAKI.
Tola żaliła się do Kubusia:
- Popatrz, przecież nasze dzieci nie będą normalnymi kotami. Będą, jak Pif i Paf, celebrytami i przejmą po nich firmę.

Przyszła deszczowa pora i nie można było pojechać na wieś by pokazać malce. Przeto Adaś codziennie nagrywał filmy z życia chrześniaków i wysyłał je pocztą komputerową do Burego i Rudego. Stary Franek miał łzy w oczach oglądając te filmy. Źle się czuł w taką pogodę, nie wychodził na dwór, tylko spędzał czas przy kominku. Marzył, by zobaczyć Mimi I Maksa. Więc jak tylko poprawiła się pogoda, Kubuś i Tola zabrali dzieci (z wujkiem, oczywiście), by pokazać je Frankowi.

Mimi i Maks przepadali za Adasiem. Nikt tak nie potrafił się bawić, jak wujek. Jak tylko zaczęli sami jeść, zabierał je do biura. Tam urządził im kącik zabaw, by mieć je na oku, gdy pracował nad programem. Dzielił się też z widzami radami, jak postępować z małymi zwierzątkami, jak się nimi opiekować i jak bawić. Najchętniej pokazałby w programie jak sam bawi się z małymi kotkami, ale Tola sprzeciwiła się temu.

Gdy Mimi i Maks skończyli trzy miesiące, Pif oznajmił wszystkim, że jadą na wakacje na rajską wyspę. Wynajął w tym celu duży dom, żeby wszyscy się pomieścili. Ekipa filmowa też pojechała. Na wyspie czas płynął leniwie. Spędzali go na plaży, w półcieniu palm. Zaś Mimi i Maks ciągle siedzieli w wodzie, bo wujek uczył ich pływać. Wiaderka, łopatki, babki z piasku, kopanie dołów - to była codzienność.
Nieopodal wyspy była druga, mniejsza wyspa, niezamieszkała przez ludzi, porośnięta lasem. Na tej wyspie, w jednym miejscu była piękna, dzika plaża. Ekipa filmowa wybrała się tam łódką motorową. Chcieli porozmawiać ze zwierzętami tam mieszkającymi. Spotkali ptaki, węże, jaszczurki i pająki; większych zwierząt tam nie widzieli. Nagrali materiał do kolejnego programu. W niedalekiej przyszłości ta wyspa odegra dużą rolę w życiu naszej gromadki.

Minęły dwa tygodnie z okładem i trzeba było wracać do domu.
- My zostajemy - chórem powiedzieli Mimi i Maks. - Wy możecie jechać.
- Nie możecie sami zostać - odrzekli rodzice.
- Nie sami. Wujek z nami zostaje.
- A z czego będziecie żyć? - zaśmiał się Kubuś.
- Wujek ma bar. Będziemy tam pracować.
- To chyba nie są nasze dzieci - wyszeptała Tola do Kubusia. - ale Pifa i Pafa. Tak samo uparci.

Faktycznie, Adaś otworzył na wyspie bar "U Adasia". Kiedy? Jak inni pojechali na bezludną wyspę.
c.d.n.
Ostatnio edytowano Wto maja 17, 2022 21:20 przez Szymkowa, łącznie edytowano 3 razy
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4647
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pon maja 16, 2022 21:11 Re: bajka dla Kubusia st.4 - pamięci mojego ukochanego kota

Zaraz dokończę odc.10, tylko teraz jest w radio rozmowa z prof. Góralczykiem o Chinach

Profesor Bogdan Góralczyk nie tylko ma dużą wiedzę, ale i umie opowiadać.
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4647
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pon maja 16, 2022 23:09 Re: bajka dla Kubusia st.4 - pamięci mojego ukochanego kota

Rosną następcy Pifa I Pafa :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59703
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 16, 2022 23:14 Re: bajka dla Kubusia st.4 - pamięci mojego ukochanego kota

Szymkowa pisze:Zaraz dokończę odc.10, tylko teraz jest w radio rozmowa z prof. Góralczykiem o Chinach

Profesor Bogdan Góralczyk nie tylko ma dużą wiedzę, ale i umie opowiadać.

Moimi ulubionymi profesorami do słuchania są profesor Krzysztof Meissner (fizyk teoretyczny) i profesor Andrzej Nowak (historyk). :D Też staram się słuchać wszystkich ich wystąpień, wykładów, wywiadów.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59703
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 17, 2022 22:21 Re: bajka dla Kubusia st.4 - pamięci mojego ukochanego kota

odc.11
- Wracamy wszyscy, bo wujek Franek źle się czuje i prosi, by go odwiedzić. - Zarządził Pif. - A na wyspę, obiecuję, jeszcze przyjedziemy.
Franek faktycznie kiepsko się czuł. Przez to, że nie mógł chodzić, to i podupadł na zdrowiu psychicznym. Pif i Paf sprowadzili na wieś najlepszego weterynarza, którego polecił im Cesar Millan. Opłacili mu samolot, pobyt i honorarium. Weterynarz przepisał zastrzyki oraz rehabilitację, po której Franek faktycznie lepiej się poczuł i zaczął wychodzić na spacery.
- Franku, koniecznie musisz pojechać z nami na rajską wyspę. Będzie ci się tam podobało i nabierzesz sił. My z Pifem zamierzamy kupić ten dom, w którym byliśmy tam ostatnio. - namawiał przyjaciela Paf.
- Jedziemy na wyspę? Kiedy? - chórem spytali Mimi i Maks.
- Jak tylko wujek Franek skończy rehabilitację, a pan scenarzysta ukończy scenariusz.
- Film? Wystąpimy w nim? I będziemy sławni jak ty, wujku, i jak wujek Pif?

Trzecie urodziny Pifa i Pafa zastały naszych bohaterów na rajskiej wyspie, kiedy to byli zajęci kręceniem filmu o piratach. Fabuła pokrótce była taka: bohaterowie filmu, czyli Pif i Paf, razem z chrześniakami, płynęli statkiem, ale że na morzu był sztorm, to zabłądzili i dobili do bezludnej wyspy. Dopłynęli do tej pięknej plaży. I tu się okazało, że piraci porwali dzieci, ukryli je na tej wyspie i zażądali okupu. Piratów grali tubylcy, skądinąd sympatyczni i o gołębich sercach ludzie. Nasi bohaterowie długo szukali dzieci, w końcu znaleźli i odbili. A pomogły im w tym zaprzyjaźnione pająki. Pająki były nieduże i całkiem niewinne, ale technika filmowa sprawiła, że urosły do monstrualnych rozmiarów. Pokonali wspólnie piratów i wrócili na łódź.

Film, jak każde przedsięwzięcie Pifa i Pafa, odniósł sukces. Firma rozwijała się, rozszerzała działalność i przynosiła dochody. Przeto przyjaciele mogli sobie pozwolić na spełnienie marzenia: zakup domu na rajskiej wyspie.
Wszyscy dobrze się tu czuli, nawet Franek często tu przyjeżdżał. Mimi i Maks trochę urośli, ale nadal spędzali czas na plaży, w wodzie. Nauczyli się pływać, co zostało wykorzystane w filmie. I nadal świata nie widzieli poza swoim wujkiem Adasiem. A Adaś ciepłe wieczory spędzał w swoim barze. I zawsze miał pełno gości.
Nasza gromadka miała teraz dwa domy. Kiedy w mieście robiło się chłodniej, wsiadali do samolotu i lecieli na wyspę. Zresztą Pif i Paf, wraz z ekipą, latali w różne zakątki świata, ale na krótko.
Paf poszedł za przykładem Reksia i wreszcie się ożenił.
Pierwsze urodziny Mimi i Maksa odbyły się w domu na wyspie. Na te urodziny przylecieli Bury i Rudy, a nawet jeżyk z rodziną. Był tort, prezenty, życzenia i wspominki, jak to niedawno wujkowie obchodzili pierwsze urodziny. A Kubuś i Tola... postanowili, że będą mieć więcej dzieci. Może następne ... wreszcie będą normalne.

koniec
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4647
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Wto maja 17, 2022 23:27 Re: bajka dla Kubusia st.4 - pamięci mojego ukochanego kota

Śliczne zakończenie! Wiesz, ja bym teraz złożyła całość i wrzuciła na pierwszą stronę, żeby było łatwo trafić do tej bajki. Bardzo lubię pogodne opowiadania, w których wszystko dobrze się kończy. Kubuś też na pewno lubił :201461
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59703
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 18, 2022 8:20 Re: bajka dla Kubusia st.4 - pamięci mojego ukochanego kota

Kubuś miał szczęśliwe życie skoro miał taką niezwykłą opiekunkę :1luvu:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13090
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Śro maja 18, 2022 8:26 Re: bajka dla Kubusia st.4 - pamięci mojego ukochanego kota

Bajka cudna.
Szkoda że już koniec, tak dobrze mi się czytało i wzruszało.
Kubuś miał u Ciebie wspaniałe życie :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25464
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 18, 2022 9:47 Re: bajka dla Kubusia st.4 - pamięci mojego ukochanego kota

To ja byłam szczęściarą, skoro miałam Kubusia. Cieszę się, że został u mnie. Był kwintesencją kociej słodkości.
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4647
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Śro maja 18, 2022 10:05 Re: bajka dla Kubusia st.4 - pamięci mojego ukochanego kota

jolabuk5 pisze:Wiesz, ja bym teraz złożyła całość i wrzuciła na pierwszą stronę, żeby było łatwo trafić do tej bajki.


Całość jest na stronie 4.
Na pierwszej - to musiałabym usunąć już istniejący tekst, a chcę go zostawić dla siebie.
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4647
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], jukatlu i 196 gości