» Sob maja 07, 2022 22:15
Re: bajka dla Kubusia st.4 - pamięci mojego ukochanego kota
odc.3
Mężczyzna był oczarowany malcami (kto zresztą nie był nimi oczarowany). Sam uwielbiał zwierzęta i bardzo, bardzo kochał swojego psa. Z zawodu był scenarzystą filmowym. Średnio mu w tym zawodzie szło, a tu nagle taki zbieg okoliczności: spotkanie malców zaowocowało genialnym pomysłem.
- Słuchajcie - zwrócił się do Pifa i Pafa - obiecuję, że zabiorę was nad morze, Ale żeby wasi opiekunowie nie martwili się, to teraz do nich pojedziemy i wszystko opowiemy, A potem przygotujemy wyjazd tak, byście byli bezpieczni. Mam wspaniały pomysł: napiszę scenariusz filmu, w którym zagracie. Film będzie o waszej podróży nad morze.
- Co o tym myślisz, przyjacielu? - spytał Paf.
- Jak będziemy sławni i zarobimy pieniądze, to będziemy często jeździć nad morze i to taksówką. Wchodzimy w to. - rzekł Pif.
Film był oczywiście o tym, jak mały piesek i mały kotek wyruszyli w długą drogę, by zobaczyć morze. Po drodze spotykali ludzi i zwierzęta, nocowali w lesie, podróżowali ciężarówką i pociągiem. Wreszcie pewnego dnia rankiem zanurzyli łapki w morzu. Ekipa filmowa nagrała autentyczny zachwyt małego pieska i małego kotka, którzy po raz pierwszy zobaczyli morze.
Pierwsze ich marzenie się spełniło.
- O rany, ta woda jest zimna i taka słona. Niesmaczna. - rzekł Pif.
- Ale zobacz, ona do nas podchodzi. A co będzie jak się schowamy? Znajdzie nas? - spytał Paf.
Biegali po wodzie, to wyskakiwali na piasek, to znów zanurzali się po szyję. Małego Pifa fala wręcz unosiła. (Czytający niech się nie obawiają: maluchy miały ochronę w postaci pana ratownika)
- Idziemy na śniadanie - odezwał się w końcu pan reżyser. - Potem wrócimy i nakręcimy jeszcze parę scen.
Wieczorem, pierwszego dnia po zobaczeniu morza, maluchy nie mogły zasnąć. Nie mogli uwierzyć, że to wszystko jest prawdą, Że jechali pociągiem i ciężarówką, że nocowali w lesie w szałasie ( oczywiście były tam tylko nagrywane sceny, przecież włos nie mógł spaść z główek małych aktorów ), że cala ekipa była dla nich bardzo miła i opiekuńcza.
- Wiesz Pif, musimy pojechać do Reksia, Kubusia i Toli, i wszystko im opowiedzieć.
- No i musimy pojechać tez na wieś i wszystko opowiedzieć naszym przyjaciołom.
- A potem znów przyjedziemy nad morze.
- Tak, przyjedziecie nad morze i to niedługo - powiedział reżyser - bo pan scenarzysta pisze scenariusz do następnego filmu. Ale na razie trzeba ten film zmontować, no i .... premiera, spotkania, wywiady was, nas czekają.
- Wywiady, spotkania? - spytał Pif. - Będziemy sławni?
- Jestem tego pewien - odparł reżyser.
- A o czym będzie ten następny film? - spytał Paf
c.d.n.
Ostatnio edytowano Śro maja 11, 2022 23:06 przez
Szymkowa, łącznie edytowano 1 raz
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022
Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022