Strona 4 z 12

Re: kot okresowo zatacza się i nie panuje nad odruchami

PostNapisane: Nie maja 01, 2022 12:53
przez anka1515
Kic ma stan zapalny w moczu i ogólnie w krwi
Dodatkowo jest odwodniony (krew zagęszczona)
Musisz poić go albo kroplówki
To są z kiedy badania krwi i moczu ?
Przy płytkach pisze jakieś wyjaśnienie ?

Re: kot okresowo zatacza się i nie panuje nad odruchami

PostNapisane: Nie maja 01, 2022 14:19
przez osmiorniczka177
To wyniki z niedzieli w zeszłym tygodniu. Wtedy na rozrzedzenie krwi dostała kroplówkę. Dużo pije teraz w ogóle. Ale wtedy też dużo piła więc nie rozumiem, skąd to odwodnienie. Bazujemy głównie na mokrej karmie sucha raz dziennie i bardzo niewiele. Tak jak napisałam trombocyty 113 przy normie od 200.

Re: kot okresowo zatacza się i nie panuje nad odruchami

PostNapisane: Nie maja 01, 2022 15:15
przez anka1515
Infekcja była w wynikach moczu i krwi i nie doleczona
A koty za mało piją
Może za mało kroplówek
Ale nie ma żadnego oznaczenia dlaczego niskie tromb ?
Może być maszynowe itp ale ona krwawi z drug moczowych i moze przez to jest problem ze coś sie dzieje z krwinkami
Na ogół wynik maszynowy jest u kotów nie prawidłowy

Re: kot okresowo zatacza się i nie panuje nad odruchami

PostNapisane: Nie maja 01, 2022 18:09
przez osmiorniczka177
To było szybkie badanie krwi na pogotowiu weterynaryjnym. W sensie, że nie manualne. Nasz lekarz, który niestety jest poza Toruniem przez ostatni czas napisał mi, że dobrze by było zbadać w USG pęcherz - wtedy był pusty. Co do płytek to jest tylko suchy wynik. Kotka waży 3,500 Ile dziennie powinna wypić?

Re: kot okresowo zatacza się i nie panuje nad odruchami

PostNapisane: Sob maja 07, 2022 21:11
przez osmiorniczka177
Pęcherz zbadany - bez cech patologii. Posikiwanie trwa i jest coraz gorzej. Kropelki leją się nieustannie a jak śpi, to kałuże.

Re: kot okresowo zatacza się i nie panuje nad odruchami

PostNapisane: Sob maja 07, 2022 23:09
przez egwusia
Bardzo Tobie, i koci współczuję.

Moją kotkę uratowała wet.Anna Sargalska z Rudego Kota w Grudziądzu. Mogę polecić każdemu.
Z Torunia do Grudziądza nie tak daleko- ja mam dalej , ale było warto.
Może spróbuj zadzwonić do niej , telefon jest na stronie. Niestety najszybciej w poniedziałek.

Na "przeciekanie" podała tabletki, poprawa u nas była natychmiastowa.

http://www.rudykot.com.pl/index-5.html

Re: kot okresowo zatacza się i nie panuje nad odruchami

PostNapisane: Nie maja 08, 2022 13:36
przez osmiorniczka177
Nasza już wiele tabletek próbowała, było driptane na samym początku 6 lat temu i wtedy jakoś pomogło na trochę, teraz ostatnio ditropan, ale nic nie dał. Wet powiedział, że na razie nic nie może dać, że trzeba czekać, żeby zeszły podane sterydy i ten długodziałający antybiotyk.

Re: kot okresowo zatacza się i nie panuje nad odruchami

PostNapisane: Nie maja 08, 2022 19:03
przez egwusia
Biedna kota. :cry: .

Re: kot okresowo zatacza się i nie panuje nad odruchami

PostNapisane: Pt maja 27, 2022 15:29
przez osmiorniczka177
Okazało się, że kotka ma nadczynność tarczycy. Dziś przyszły wyniki badań. Ale to i tak nie wyjaśnia posikiwania.

Re: kot okresowo zatacza się i nie panuje nad odruchami

PostNapisane: Śro cze 01, 2022 15:38
przez osmiorniczka177
Dziś zaczynamy Apelkę i Driptane.

Re: kot okresowo zatacza się i nie panuje nad odruchami

PostNapisane: Śro cze 01, 2022 15:59
przez izka53
moja Mycha twierdzi, że apelka jest pyyyyszna... :mrgreen:

Re: kot okresowo zatacza się i nie panuje nad odruchami

PostNapisane: Śro cze 01, 2022 18:23
przez osmiorniczka177
No, moja Nuta w ogóle do leków jest ciężka. Jedyne co idzie bez problemu to zastrzyki, które robię czasami. Tabletki i syropy to męka. Mąż trzyma, ja wciskam i i tak z marnym skutkiem... Zapomniałam dodać, że parametry nerkowe i cukrzycowe są ok. A siusia jak siusiała. Leci trzeci miesiąc...

Re: kot okresowo zatacza się i nie panuje nad odruchami

PostNapisane: Czw cze 02, 2022 11:34
przez izka53
Myszka tabletki nie łyknie żadnej, ale ze strzykawką nie ma większych problemów. Oczywiście protestuje i łapami macha, tyle, że ja zbytnio z nią nie dyskutuję. A apelka musi być dobra, bo to co skapnie z pysia na podlogę, zostaje starannie wylizane. Zawsze idzie wpierw jedna strzykawka z amodipem i atenololem, potem druga - w nagrodę :mrgreen: - z apelką.
Żeby było śmieszniej, to drugi mój kot tez przewlekle chory, łyka tabletki jak gęś, a nie ruszy nic w płynie, dzięki temu leki mi się nie pomylą

Re: kot okresowo zatacza się i nie panuje nad odruchami

PostNapisane: Czw lip 28, 2022 11:48
przez osmiorniczka177
Pomocy! Czy ktoś dysponuje niepotrzebną Apelką? Nigdzie jej nie ma w hurtowniach, a nam się kończy....

Re: kot okresowo zatacza się i nie panuje nad odruchami

PostNapisane: Czw lip 28, 2022 12:33
przez izka53
skąd jesteś ? u mnie w lecznicy mają, mam zarezerwowaną, mogę w sobotę kupić i wysłać . Cena 102 zł +kw. (do mnie właśnie jest w drodze atenolol z Warszawy)